Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)
-
Z powodu "rozrośnięcia" się poprzedniego wątku, na prośbę Leo, zakładam nowy wątek.
Przesmarowanie mechanizmów otwierania i zamykania tylnych drzwi oraz regulacja cięgien centralnego zamka.
Dodatkowo częściowy demontaż tylnej lewej uszczelki okna klejonego, oczyszczenie wszystkiego dookoła i poprawne jej zamocowanie.
Na zakończenie poprawienie plątaniny tylnego prawego pasa bezpieczeństwa. -
Wymiana klaksonu na klakson z Jawy TS 350,
a ja mam klakson chyba z WSK-i:) bo oryginał szlag trafił
-
wymiana beznadziejnego bezpiecznika od gazu. Beznadziejnego bo odcina dopływ gazu i benzyny =
nie odpalisz auta + dostep do niego jest kijowy. Ale sie udało i tikolot znowu lataa mógłbyś powiedzieć gdzie ten bezpiecznik jest dokładnie, bo ja jak kupowałem auto to była awaria gazu i koleś z komisu był u mechanika zanim przyjechałem ogladać i mówił że wsio ot tylko bezpiecznik był padnięty, własnie jestem ciekaw o jaki to bezpiecznik chodzi
-
a mógłbyś powiedzieć gdzie ten bezpiecznik jest dokładnie,
Raczej nie ma sensu - w każdej instalacji może być gdzie indziej. Każdy gazownik ma swoje "widzimisię" i zakłada bezpiecznik od LPG tam, gdzie jest mu wygodnie. Należy prześledzić przewody dochodzące do elektrozaworów, do parownika (przy niektórych też jest umiejscowiony elektrozawór), a pewnie znajdziesz na kablu założoną oprawkę z bezpiecznikiem. Dobrze się rozejrzyj, a pewnie znajdziesz. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
U mnie np. jest ona przy grodzi (komora silnika-kabina), zaraz za obudową filtra powietrza.
Nie powiem,żeby to miejsce było najszczęśliwsze - już wolałbym mieć bezpiecznik w środku kabiny. Raz musiałem poprawiać styki - warunki atmosferyczne robią swoje. -
U mnie np. jest ona przy grodzi (komora silnika-kabina), zaraz za obudową filtra powietrza.
Nie powiem,żeby to miejsce było najszczęśliwsze - już wolałbym mieć bezpiecznik w środku kabiny.
Raz musiałem poprawiać styki - warunki atmosferyczne robią swoje.Mam takie samo umiejscowienie bezpiecznika , i tez wystąpiły problemy ze stykiem
Moze to standardowe miejsce na ten bezpiecznik <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Wymiana łożysk w prawym tylnym kole (CX-y,20 kkm na CXy).
Koszt operacji 19zł <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
a ja mam klakson chyba z WSK-i:) bo oryginał szlag trafił
Ja mam z jakiegoś Traktora made i USSR <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Nasmarowanie sprayem silikonowym prowadnic szyb z przodu i z tyłu.
-
Ja mam z jakiegoś Traktora made i USSR
Nasmarowanie sprayem silikonowym prowadnic szyb z przodu i z tyłu.U mnie też nasmarowane prowadnice. Może dlatego, że smarowaliśmy razem
Jutro dalsza część roboty... -
Ja mam z jakiegoś Traktora made i USSR
Hehe no i dzięki temu, że mam inny klakson wreszcie wszyscy zaczynają schodzić z drogi jak zatrąbię, a nie jak przedtem-śmiech i pytania co to tak fajnie piszczy;P <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> -
a mógłbyś powiedzieć gdzie ten bezpiecznik jest dokładnie, bo ja jak kupowałem auto to była
awaria gazu i koleś z komisu był u mechanika zanim przyjechałem ogladać i mówił że wsio ot
tylko bezpiecznik był padnięty, własnie jestem ciekaw o jaki to bezpiecznik chodzisorka, teraz dopiero zobaczyłem Twojego posta. U mnie był na lewo od filtra powietrza przy filtrze gazu. Tam gdzie komora silnika przechodzi w kabinę jesli można to tak nazwać. Ale może byc różnie umieszczony tak jak pisał Leo. Generalnie powinien być przy "ścianie" gdzieś umiejscowiony. Skoro obydwaj mamy w tych samych okolicach, to może u Ciebie będzie podobnie. Jak znajde chwilkę to wrzucę fotkę.
-
razem z Clavishem naprawiliśmy u mnie drgający drążek zmiany biegów. Biegi wchodzą z takim fajnym oporem
-
Wiadomość skasowana przez rafalg
-
nie umiem uruchomić tico jeśli odpali jest bardzo słaby wyrzuca spaliny filtrem powietrza
co może być przyczynąpo 1 również witamy <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
po 2 "szukajka" nie gryzie <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> wątek był "wałkowany" kilka razy - wystarczy poszukać
po 3 to nie ten wątek <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> -
nie umiem uruchomić tico jeśli odpali jest bardzo słaby wyrzuca spaliny
filtrem powietrza
co może być przyczynąMożliwe, że zapchany układ wydechowy (może ktoś coś wsadził w rurę wydechową? może zupełnie rozsypał się katalizator? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ).
Opisz w nowym wątku wszystkie objawy. Zapraszam też do przeczytania podwieszonego wątku dla Nowych. -
Wiadomość skasowana przez rafalg
-
razem z Clavishem naprawiliśmy u mnie drgający drążek zmiany biegów. Biegi wchodzą z takim
fajnym oporemA czym to było spowodowane? Czyżby wyrobieniem podkładek przy drążku zmiany biegów?
-
A czym to było spowodowane? Czyżby wyrobieniem podkładek przy drążku zmiany biegów?
dokładnie tak. Dobijające było brzęczenie drążka przy wyższych prędkościach ( zakłócało radio ). teraz chodzi elegancko
rura nie jest zapchana a gdy wyciągłem kabel z jednej świecy zwiekszyły się obroty a jak
wyjedzie z myjni nie idzie uruchomićMam dziwne wrażenie, że kolega czyta tylko to co mu wygodne. Mam prośbę, dostosuj się do zasad forum + pisz po polsku. ( wyciągnąłem nie wyciągłem)
-
rura nie jest zapchana a gdy wyciągłem kabel z jednej świecy zwiekszyły się obroty a jak
wyjedzie z myjni nie idzie uruchomićCzy aby napewno zwiększyły? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Zacząłbym od sprawdzenia kabli WN(myjnia), a następnie sprawdził zawory.
-
rura nie jest zapchana a gdy wyciągłem kabel z jednej świecy zwiekszyły się obroty a jak
wyjedzie z myjni nie idzie uruchomićPo 1 tak jak już zostało tu napisane to nie wątek problemowy ale informacyjny co zrobiliśmy przy aucie a nie co nam dolega
Po 2 Jeśli nie ma rozwiązania na forum i nie można się podpiąć pod podobny wątek to zakłada się nowy i w nim toczy się dyskusja nt problemu i jego rozwiązania
Po 3 Co to za tytuł posta? (tytuł wątku czy posta musi być adekwatny do treści) Kłopoty to możesz mieć ty jeśli dalej tak bedziesz tytułował swoje problmy <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Po 4 Po czym wnosisz, że to nie rura? bo za tłumikiem jest "czysto"? Takie efekty to ewidentne kłopoty z układem wydechowym (zatkaj kiedyś przy włączonym silniku to zobaczysz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ja bym stawiał na katalizator, bo jeśli jest już "zajechany" to mógł zatkać wylot spalin. Najlepiej odłączyć cały wydech razem z katalizatorem i zobaczyć jakie będą efekty <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Po 5 Znaczy że na 2 garach silnik lepiej pracuje?
Po 6 Tak jak wspomniał Leo załóż osobny wątek, z odpowiednim pasującym tytułem i tam bedziemy dalej prowadzić dyskusję na w/w problem -
dokładnie tak.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> thx za upewnienie się <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Dobijające było brzęczenie drążka przy wyższych prędkościach ( zakłócało radio ).
Wiem coś o tym bo mam to samo (chociaż raz nasila się przy wyższych, czasami przy niższych prędkościach a czasem to samo się "naprawia") <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> tylko nie mam czasu podjechać na jakiś kanał (jak jest czas to zimno i leje <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> a wczołgiwać się pod auto mi sie nie uśmiecha
teraz chodzi elegancko
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />