FAV135 masz racje ze gorzej widac. Pamietam jak kiedys
mucha przylepila mi sie do do lampy wstecznego i
niemoiglem w nocy wycofac
Akurat nie chodzilo mi o muchy a o wszechobecny kurz
A tak na serio to obrzydliwy jest pomaranczowy kierunek
nie ma jak lapmy dymione.... A co do
tez mi sie takie bardziej podobaja. Zagladalem do moich i sie zdziwilem bo myslalem ze tam sa pomaranczowe zarowki, a to tylko nakladka na zarowke jest pomaranczowa, a zarowki sa zwykle 21W.
przyciemniania lamp, to farba jest
światłoprzepuszczalna wiec wszystko widac nawet w
sloneczny dzien, chyba ze ktos przesadzi z ilościa
warstw np 10
Z tego co wiem to w praktyce kladzie sie od 1 do 4
warstw.
1 (jasne) - szkoda zachodu
2 (srednie) - elegancko - patrz lampy martini
Jesli troche przyciemnione to spoko, ale ja mowilem o lampach zupelnie czarnych i takie widzialem na ulicy, slonce swiecilo w oczy, a samochod z czarnymi lampami mial wlaczone awaryjne i z dalszej odleglosci nie bylo ich widac.
3 (czarne) - eleganckie - patrz gdzies lub sam sobie tak
pomaluj
4 i plus (smoła) - dla tych co nie boja sie kontroli
drogowych hehehe
Osobiscie stosuje 2-3 warstwy i efekt jest zajeb...sty i
w niczym to nie przeszkadza
Ale jak to w życiu bywa wszystko jest kwesia gustu Panie
i Panowie.