Niby nie to samo, ale pokaż mi złomiarza, tak uczciwego, który nie będzie chciał zarobić i
naliczyć Ci możliwie najwyższej stawki
Ponoc wlasnie są uczciwi i wiekszosc z nich nalicza koło 1 złotówki za kazde brakujące kilo. Inni nie biorą wiecej niz 200 za auto.
Gdzies na necie tak wyczytałem w jakims artykule z gazety.Ale to i tak sie ne oplaca kupić auta na częsci.
A wyobrazcie sobie sytuacje taką.
Dzwonisz na złom i mówisz:
-Mam rozebraną Fav bo mi rozkradli tak,ze praktycznie sama buda została,nawet silnika nie ma.Ile bede musial zaplacic zeby ją u was wyzłomowac?
A gosciu odpowiada:
-No nie wiem, jak rozebrana to ze 3 stówy moze 5?
Ty se myslisz ze 3 stówy to Ci sie jeszcze oplaca, no i bierzesz Fav i rozbierasz.Po paru dniach dzwonisz i mówisz:
-Mam rozebraną Fav do złomowania,mozna u was?
Gosciu:
-Jaaaasne gdzie trza po to przyjechac?
No i przyjezdza,patrzy i mowi:
-Uuuuuuuu... Paaaaanie. To jest goła buda tylko widze. To bedzie trza zaplacic.
Cisnienie Ci skoczyło i pytasz:
-Ile???
A gosciu:
-No od brakującego kilograma musimy 3 zł plus vat wziąść, to moze i ze 1500 wyjsc Panie.
Wtedy to pozostaje tylko składać ją spowrotem do kupy...