No... Ale lepiej użyć kiwi... Zabarwi przynajmniej na
zielono a pożytek z tego będzie taki sam jak przy
kartoflu... Czyli żaden
Gliceryną... Zwykła gliceryną... Raz na rok, przed zimą
pociągasz tym po uszczelkach i masz święty spokój
do następnej zimy.
Dorażnie pomaga przetarcie szmatką umoczoną w płynie chłodzącym (jest na bazie alkoholu o nazwie glikol). Słyszałem, że co niektórzy to piją zamiast nalewki. Pewnie, żeby nie zamarznąć. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />