Montaż lotki jest prosty, a nawet bardzo prosty, wiec kazdy powinien sobie poradzic.
Potrzebujemy:
1. wiertarka + wiertlo do metalu (samo wiertlo to ~9 zł)
2. mazidło antykorozyjne do zabezpieczenia brzegow wywierconych otworow w klapie (~4 zł)
3. tasma montazowa piankowa dwustronna (~20 zł za 3 metry)
4. nozyczki
5. benzyna do odtluszczenia powierzchni
Przyjmujemy, ze lotka jest kompletna tzn posiada sprawny spryskiwacz i sruby.
1. Zdejmujemy zaslepki w klapie bagaznika i wiercimy otwory (sa nawet fabrycznie zaznaczone miejsca)
2. Zabezpieczamy mazidlem brzegi wywierconych otworow, wszak Swift lubi rdze <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />
3. Wyciagamy spryskiwacz, u mnie krawedz byla juz lekko zardzewiala wiec tez dostala mazidlo
4. Przyklejamy tasme dwustronna do lotki (jak kupilismy lotke ze stara tasma to musimy ja zerwac, akurat u mnie bylo to upierdliwe, bo stara tasma trzymala sie mocno)
5. Tak to powinno wygladac
6. Montujemy lotke przyklejajac ja do klapy i skrecamy srubami (trzeba pamietac o wywaleniu starego spryskiwacza i podlaczeniu wezyka do tego w lotce). No i whala: