Osłona komory silnika to w Swiftach ciężki temat. Większość egzeplarzy ich nie ma (no bo po co kupować nowa po dzwonie jak można zaoszczedzic kilkadziesiat zł <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> ), a te które się uchowały sa z reguły przerdzewiałe i mocowania im się "urywają" dzięki pannie Rudej <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Brak oslony w moim swistaku to niestety przyczyna numer 1 czyli stluczka jeszcze "za niemca" <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />
Przechodzac do rzeczy:
Z okazji ostatniej wizyty na szrocie udało mi się wyciagnac jedyna cala oslone w promieniu kilkudziesieciu kilometrow (Chevrolet Sprint <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ). Wyglada ona tak:
(tutaj zdjęcie pogladowe, akurat nie zrobilem zdjecia Sprint`owi)
Bez zderzaka sciagalem to prawie 10 minut (5 pochowanych srub i trzeba sie gimnastykowac z odkreceniem), montaz jest jeszcze bardziej upierdliwy....
Po kupnie wygladala tak: (w koncu nie ma co wymagac za 20 zł)
Troche hammeraida i jest tak:
Ładnie osłania przewody WN <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Od frontu:
Co ciekawe z 5 otworow do montazu, tylko 4 pasuja do Mk3, ale oslona sie trzyma <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
p.s
Zeby bylo smieszniej, dwa dni po kupnie oslony komory silnika odpadła... osłona kolektora... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Niestety z tym juz nic sie nie da zrobic, bo sruby zostały w kolektorze <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />