***470345 ten posiadam
I ten jest aktualny I podejrzewam długo bedzie
***470345 ten posiadam
I ten jest aktualny I podejrzewam długo bedzie
Hehe, Ty żyjesz Jakiegoś
spota trzeba zrobić
No i oto chodzi Tylko wiedzcie że rzadko Was tutaj odwiedzam i najlepszy byłby telefon do mnie. Mokri powinien miec (nie zmieniałem numeru)
jak masz ten sam numer to
zapewne bede pamietal o Tobie
Numer ten sam od 12 lat
ewentualnie jakbys sam mial
propozycje to wal na gygy lub emilem
GyGy mi zabrali bo nie używałem a emila mam tego co był
nie pisz privow bo nie
dojda ( zrobili limit a ja mam mocno przekroczony )
Oj siem pozmieniało na zlosnikiu
Wowwwww !!! A to ty żyjesz
jeszcze ???
Rozpórka pospawana
???
Kiedy pijemy
Ano żijem Rozpórka Jakby Ci to powiedziec
zawsze mozemy skoczyc do
jelesni
Rzut beretem
Bordo Rudy 1,6 nadal sieje postrach Nic tylko gratulowac i liczę że go jeszcze zobacze
Tak się ostatnio (nie dalej niż tydzień temu) zastanawiałem, czy ten SŁYNNY bordo-rudy sedan 1.6 jeszcze hula. Okazuje się że tak i mimo iż nie wiem jak Ty to robisz, ciszę się niezmiernie :DDD
U mnie się wiele zmieniło, ostatnio samochód też (ale Swift wiecznie żywy będzie ze mną, tylko przekazałem go mojej małżonce we WŁADANIE ;))
Może by trzeba zmontowac jakiś spot w starych okolicach?
Siema Mokri :DDD O flaszce możemy pogadac :))) Tylko w razie jakiego spota prosiłbym o smsa lub maila bo na zlosnikia prawie wogóle nie wchodze ;/
no i swift zakupiony
No i w porzo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Mam ten sam rocznik i silnik ale inny model (kombiak <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />) I mam podobnie. Musiałem też wymieni uszczelke pod deklem zaworów i bangla. Jaki ma przebieg?
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Dzięki!
wrenio
chyba jednak mkV
Jak do tego był na ślicznych <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" /> alumach to byłem ja <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> . Jechałem po części do Żuka <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
zacznij od likwidacji swiec typu gaz , takie silniki tego niepotrzebuja , a nawet nielubia
wkrec zwykle swiece dedykowqane dla tego modelu silnika
problemy powinny zaniknac
pozdrawiam
Problem w tym że nawet po wkręceniu starych świec dalej przerywa <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> Ale zrobie tak jak piszesz, kupie takie same świece jakie były i zobaczymy. Dzięki!
No im coś popsuł <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> Wymieniałem świeczki i chyba coś popierniczyłem z kopułką rozdzielacza bo zaczął przerywać. Poza tym stare świece to Iskra F75S Super a ja mam nowe F55PS-Gaz. Te nowe są troche dłuższe i po odpaleniu wydaje się jakby coś stukało w tłokach ale jest to nierównomierne stukanie, więc pewnie tłok po świecy nie wali tylko robi się spalanie stukowe <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Przyjdą książki o naprawie Bydlaka to coś postaram się wymyślić, jednak bardzo prosze Was o jakieś sugestie, szczególnie tych, którzy mieli już do czynienia z silnikiem S-21.
Pozdrawiam
PS a odkręcenie korków wlewu i spustu oleju ze skrzyni i tylnego mostu to bedzie prawdziwa bitwa <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
udalo sie wam kiedykolwiek na cos uzbierac? ja nie mam do tego cierpliwosci.
ale moze ktos korzysta i moze polecic.
Leje głównie na BP i dostałem Misia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A poza tym to biore głównie zniżke na bilet w Multikinie
Z Polski to on ma może tylko osprzęt
Jest to konstrukcja fordowska - amerykańska początkowo dolnozaworowa, która była montowana w
słynnych samochodach wojskowych Jeep Wheels.
Ruscy odgapili ten patent i klepali podobiznę innego Forda nazywaną u nich Pabieda z tym właśnie
silnikiem.
NIe do końca odgapili. Amerykańcy sami im go dali (w ramach jakiejś tam pomocy). Wybudowali całą fabrykę i dali im gotowe projekty samochodu (ww Pabieda) wraz z silnikiem.
Z czasem zawory z bloku silnika powędrowały do głowicy. I tak z drobnymi modyfikacjami jest do
dzisiaj.
Owszem, ale całą modyfikacje zrobili nasi <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Oczywiście trzeba też wtedy wymienić filtr oleju.
Naturalna sprawa.
W mojej Warszawie z tym silnikiem zawsze miałem wlany pełny syntetyk.
Jakbym mu zrobił kapitalke to też bym go czymś takim zalał, ale po co... <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
a jak ten gaz będzie zapalał zimą
Zobaczymy, ale pewnie zimą to nim jeździł nie bede. Ma taki fajny bajer, że przed zapłonem naciska się 2-3 razy spust na reduktorze i gaz dopływa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
no ładnie tej
A pewno <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
miło, że jeszcze zyjesz
I mam się jak najlepiej <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
przyznaj sie, do czego takowe auto bedzie Ci sluzyc
Dom buduje i pewnie sie przyda do tranportów wielkogabarytowych <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
a czy "nowoczesny" olej z jego środkami konserwująco/myjącymi czy jakie tam ma, nie poniszczy
choćby uszczelek w silniku, kiedyś słyszałem takie opinie o wlewaniu olejów do staarych
silników.
No właśnie dlatego się dopytuję. Nowy olej może, a nawet napewno to zrobi i bedzie dupa blada. Moę lepiej wogóle tego nie ruszać i tylko dolewać?
Mosty, skrzynia - Hipol (w dobrym sklepie Ci doradzą), silnik - w sumie byle co mineralne (i tak
zużycie jest takie, że się ciągle jeździ na świeżym ). 15W40 Lotosa np. czy też Orlenu -
po prostu najtańszy. To jest bardzo, ale to bardzo prosta, stara i prymitywna konstrukcja
przystosowana do "socjalistycznych" środków smarnych - nie ma sensu lać niczego
współczesnego.
Tja, tylko to bydle ma gaz i jeździ TYLKO na nim. Chyba wleje jakiś lotos do gazowców <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />