Skorzystaj z wyszukiwarki... Tematy byly walkowane juz tyle razy...

Zastanawiam się nad kupnem progresywnych sprężyn Platimex do gti mkII.
Jeździ może ktoś na tym? Ciekawy jestem jak to działa i czy warto wydać kasę. Pozdrawiam!

Potwierdzone przez Vemapol, ze sie lamia te sprezyny - lepiej doinwestowac dla wlasnewgo bezpieczenstwa.

Nie masz może w języku polskim do swifta??

Dolaczam sie do tego pytania <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Ja sie zastanawialem czy swojego by gdzies nie wstawic i jedno z takich miejsc to mala firma
Adamant Engeenering z Wesołej kolo wawy... koledze robi jest 106 S16 i rajdowke tez
przygotowywal... zajmuje sie glownie rajdowkami i francuzami ale czasami robi tez
japonczyki...

Do francuzow mozna jeszcze polecic SAS, ktory obecnie jest w Mysiadle przed Piasecznem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

No i mamy sobote...
Obilo mi sie o uszy, ze czerwony swift turbo z warszawy jezdzil conieco w zeszla sobote, wiec
zapewne bedzie gites wszystko

Jezdzil, a nie powinien byl, poniewaz miala byc wymieniona turbina. Niestety dopiero w srode zostala zdemontowana... Wlasnie z tego wzgledu ZNOWU nie odebralem swojej Suzi <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />

Jednak wyglada na to, ze ostatnimi czasy, warunki pracy oraz terminowosc i kompetencje w firmie RPP ulegly zdecydowanej zmianie. Byc moze (i chyba tak faktycznie jest) Kivi (czyli Krzysztof Olender), przestal ulegac zlemu wplywowi kolegi Rafaqusa (czyli kundla). Mam nadzieje, ze ich wspolna dzialalnosc zbliza ku nieuniknionemu koncowi. Daje to nadzieje przyszlym klientom, ze znowu wszystkie roboty beda wyjezdzaly w umowionym terminie i co najwazniejsze - beda sprawne. Jezeli faktycznie dojdzie do takiego stanu, to bardzo powaznie rozwazam wstawienie tam ponownie samochodu na zakucie, itp.

Bardzo zaluje, ze moja relacja z rafaqusem musiala sie tak skonczyc. Z reszta kazdy kto z nim kiedys trzymal jakis kontakt i probowal z nim ubic interes byl zawsze na nim przewalony. Ten piekny dla niego czas, mam nadzieje, ze sie juz skonczyl.

Jezeli chodzi o osobe Kiviego - bardziej jestem przekonany do niego na plus, ale fakt ze dal sie omotac kundlowi, wplywa bardzo negatywnie na jego wizerunek. Wierze, ze ta relacja jednak sie konczy i bedziemy mogli dalej wspolpracowac.

Pozdro!

pisały i piszą te "pewne osoby" cały czas

Niestety tak...

W kwestii wyjasnienia - nie ja pisalem poprzednie posty. Powiedzmy sobie, ze komus zmiekla rura (niestety tylko na chwile) i chcial cala sprawe szybko uciszyc, znowu zapewniejac jak to bedzie cudownie - wiec dalem mu haslo, zeby temat usunal. Wyszlo inaczej. Staral sie zrobic ze mnie idiote, uzywajac sformulowan godnych pozalowania osoby piszacej te posty. Nastepnie wrypal sie do tematu o ekspertyzie usilnie starajac sie bronic wlasnej skory. Nie wierze juz w nic co powiedza, dopoki nie bede mial zapewnienia na pismie, badz tez wykonanej do konca roboty.

Prawda jest taka, ze chlopaki maja czas do soboty. Co sie bedzie dzialo pozniej, to juz wie tylko Ten na gorze... Ewentulnym ratunkiem moze byc naprawa turbiny w serwisie, poniewaz ta rowniez zabili - nowka sztuka.

Przepraszam raz jeszcze za problem. Haslo zostalo zmienione, wiec bedzie spokoj.

P.S. Kopie calego tematu dotyczacej mojego samochodu mam zapisana na dysku. Tak wiec jezeli na czymkolwiek beda chcieli mnie orznac, oszukac, celowo wprowadzic jakies wady, badz tez nie beda chcieli czegos naprawic (co moze wyjsc z czasem), to publicznie oswiadczam, ze ten temat odwiedzi kazde internetowe forum o tematyce motoryzacyjnej oraz tuningowej. Nie omieszkam rowniez podac wszelkich innych informacji, zeby uchronic reszte ludzi przed takim gownem.

Po pierwsze nie po pół roku, a po drugie samochód nie był katowany, bo ja się nim nie ścigam
tylko jeżdżę na codzień do pracy.Miał być przywrócony stan seryjny, a nie wyciskane stado
koni...Poza tym jeśli silnik od początku brał olej, to jakie ma znaczenie czy rozebrany był
po miesiącu czy po trzech czy po roku, skoro od razu przepalał...

Z tego, co pamiętam auto odebrałeś 23.12.2005 - Mamy teraz 15.05.2006 co daje +;- prawie pół roku.

Jest coś takiego jak opcja "szukaj" - można tam wszystko odszukać: NARESZCIE ZNOWU MAM SWOJĄ SUZĘ!!!!!!!! #540752 - 24/12/2005 19:34

Potem okazało się, że grzeje ci się silnik z powodu wycieku płynu z dziurawej chłodnicy, co w efekcie doprowadziło po miesiącu od remontu do przegrzania silnika, temat wyszukiwarki: Chłodnica w Swifcie...Poradźcie... #554291 - 22/01/2006 00:32

Po kilku dniach od wymiany chłodnicy już po zagotowaniu i przegrzaniu silnika stwierdzasz dalsze jego grzanie i przegrzewanie które nie ustąpiło ( jak miało ustąpić jak już wtedy podniosło głowice !! ) temat jak zawsze z wyszukiwarki: Silnik sie grzeje HELP!!!!!!!!!! #559767 - 31/01/2006 21:25

Z tego, co pamiętam miałeś zgłosić się do chłopaków na tzw. przegląd po 1000km ale z powodu twojej kradzieży ich akumulatora i alternatora chciałeś być mądrzejszy i cfańszy co doprowadziło do awantury na forum i oczernianie firmy Rallyproject gdzie sam nawaliłeś a szukasz winnych tego co sie stało. W efekcie po przejechaniu około 3000km po robocie motoru i może jednokrotnym ( choć ja myślę, że kilkukrotnym ) przegrzaniu silnika dmuchneło ( przegrzało ) uszczelkę.

Nawet auta NOWE z salonu mają jakiś limit serwisowy, po którego przekroczeniu traci się gwarancje, teraz szukasz dziury w całym po czasie prawie pół roku i rozebraniu samemu motoru w lutym, i wymianie uszczelki przez pana Kazia z Pacanowa licząc przepraszam, na co? Na zwrot kasy? Wydaje mi się, że jesteś w tej chwili śmieszny w tym, co piszesz.

Wszyscy czekają, na eksperyze to raz, dwa na tzw rękojmię na usługi tego typu przysługuje jak dobrze pamiętam miesiąc ustawowej " gwarancji ", tu już trochę minęło, trzy nie przestrzegałeś zaleceń mechaników i nie przyjechałeś na przegląd po 1000km, co tak czy owak samo przez sie jest, jednoznaczne z utratą gwarancji, cztery rozebrałeś sam sobie silnik zamiast jechać tam gdzie był robiony - tu następny strzał w kolano, dalej ciągnie się temat przegrzania silnika przez ciebie.
Nadal uważasz, że coś zwojujesz ?
Nie chce być niczyim adwokatem, ale jak by nie patrzeć na tą kwestie to masz rękę w nocniku.

Ale ekspertyza jak najbardziej powie, kto miał racje w tym sporze tylko jeszcze jedna kwestia a mianowicie czy ekspertyza, którą robisz jest faktycznie twojego silnika robionego w Rallyproject czy już zdążyłeś wsadzić tam innego trupa?

Zapewne jest ekspertyza fotograficzna, więc chłopaki poznają czy to ich ręce składały ten motor czy nie.

schęcia go przeczytam

Ja również ...
Choć ekspertyza po pół roku upalania i katowania, od oddania auta klientowi, to kupa czasu.

Ale power !!!

Zrylo mi beret

Miodzio... Szkoda, ze w polsce sie nie pojawi <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

To nie alusy, to stalówki-na tej Vitarze
A na poważnie-no przyczepa na alufelgach...no i?

Niezbyt normalne dla mnie... No chyba ze wozi tylko ziemniaki <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Ladne stalowki <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

I kolejny junkers wsrod swiftow <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />

napewno do bemowa porownac sie tego nie da, ale chlopaki przynajmniej probuja cos zorganizowac,
a nie tylko narzekaja, a jak sie Wolverin'owi cos nie podoba to niech nie przyjezdza

Przepraszam jezeli urazilem organizatorow - nie taki byl cel mojego posta. Uwazam natomiast, ze sciaga tam sporo 'niezbyt' rozgarnietych osob, ktore sadza, ze sa swietnymi kierowcami - wieczne palanie gumy niezaleznie od miejsca w jakim przebywaja, ile osob i jak blisko nich sie znajduja, itd... Palenie gumy na trawie, wjezdzanie w grupy gapiow (rowniez niezbyt inteligentych - 2 do 3 metrow od bet palacych kapcie). Oraz oczywiscie 'stylizacja' co po niektorych samochodow az prosi o pomste do nieba... Nie mowie, ze wszyscy, ktorzy tam zjezdzaja to holota, ale stwierdzam, ze niestety nie idzie jej nie zauwazyc i przeszkadza to w prowadzeniu imprezy. Kilkakrotnie sam sie balem na tym zlocie - innymi slowy nie czulem sie tam bezpiecznie.
Doceniam natomiast prace organizatorow, ktorzy wkladaja w to wlasne serce i poswiecaja temu czas. Niestety nie ma tak na prawde mozliwosci odseparowania ludzi z mniejsza iloscia szarych komorek i ubogim ilorazem inteligencji.

Mam nadzieje, ze teraz mnie kazdy zrozumial i nie bedzie mial do mnie pretensji.

Pozdrawiam!

To odbieraj, strój, hamuj i pałuj

Odebrac nie moge od kiiiilku tygodni... Ponoc w tym tygodniu ma byc <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />

Szacunek budzi sie wtedy gdy 1,3 pałuje 1,6

To jest jeszcze nic... Kompletna seria zdazalo sie objezdzac ciezkie 3,5 litrowe lochy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

P.S. CRX'a dobrze zadbanego nie udalo mi sie jeszcze objechac. Te niezbyt zadbane objezdzalem o dlugosc. A teraz to juz wyzsza polka bedzie jak w koncu odbiore <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

Masz zły dzień czy tak lubisz

Ma swoje dni <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

A to ja bartuś zamieniliśmy się z marcinem nikami, bo z "bartek" i tak tylko on pisał.
Od czasu jak
przecież napisałem,ze mnie to nie dotyczy, ale, że od razu księżniczka - kompemenciarz z Ciebie
nic mi do tego, bo to Marcina robota. Zzymam się za Twój ton i tyle. Odniosłem wrażenie,
podkreslam odnosłem wrażenie, że chciałeś w swojej wypowiedzi przemycić treści typu:
"....hehehehe 140KM,mało męsko, co to za mydelniczka, marne 140Km, gdzie z takim toczydłem
na Bemowo. Ale ja to sie będe liczył,bede miał grubo męsko koni, bo mam tuuuuurbrrrrbo..."
Jeśli źle Cie zrozumiałem i nie smiejesz się z Gunia tylko dlatego, że ma "mało męsko
koni", a Ty bedziesz miał(z naciskiem na będziesz miał) "grubo męsko koni" to sorry

Chyba musze czytac swoje posty przed wyslaniem... Majac zupelnie co inego na mysli, wyszla taka kaszana... Piszac o hamowni chcialem jedynie zauwazyc, ze pewnie ma przeklamanie jak wiekszosc - co nie jest niczym tworczym z mojej strony, poniewaz to oklepany temat. Osobiscie szacowalbym, ze Gunio ma od 135 do 140km. I jesli chodzi o moja opinie czy to duzo, czy malo, to powiem tak - idealna moc (a nawet za duzo) jak na taki samochod! Zasuwa juz niemilosiernie i trzeba walczyc z trakcja. Dodatkowo jest to N/A i nie ma wad turbo...

Teraz wyjasniam druga kwestie - mianowicie wykresu. Mam kilku znajomych, ktorzy maja 'kupione' (doslownie i w przenosni) wykresy od innych samochodow z podpisem, ze naleza do ich wlasnych. Jest to o tyle smieszne, ze Ci ludzie scigaja sie tylko wykresami, czyli gadka: nie stawiam sie z toba bo i tak cie objade. Gdy przychodzi do jakiegokolwiek starcia, to gadka jest zupelnie inna: ze szybszy jest na wyzszych biegach, ze ich zmieniac jeszcze nie potrafi, itd.
Nie chcialem porownac Gunia do kogos takiego. Wierze w to, ze Gunio pokaze sie na Bemowie i zawalczy o lokate w swojej klasie.

Jeszcze raz sory za brak konstruktywnego przekazywania informacji w tamtym poscie. Popracuje nad soba <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />

Bez cienia watpliwości niestety możemy powiedzieć, że Ty także nie masz takiej mocy, bo z tego
co nam wiadomo, to.... nie masz zadnej mocy.
Jeszcze inni jeżdżą swiftami, a podobno Ty nie jezdzisz w ogóle....
Nie zrozum mnie źle, ale kategoryczny ton Twojej wypowiedzi wkurzył nawet mnie, a z całą sprawą
nie mam nic wspólnego. Czy to ważne , czy gunio ma 141, 131, czy 171 KM. Niech ma "nawet"
120Km Ty takiego wyniku jeszcze nie osiągnąłeś, więc ogarnij się i przestań drwić.

Wiesz co Sendrek... Nikomu zadnej zlosliwosci nie zrobilem, nikogo nie urazilem. Od czasu jak pomagasz Guniowi przy tym silniku (za co ci chwala) to stales sie jakas cholerna ksiezniczka. Wszystko cie denerwuje jezeli tylko cos sie napisze na temat guniowozu i przypadkiem ta wypowiedz nie chwali waszej roboty...

Przykro mi, ze tak na mnie wsiadles. Zupelnie nie rozumiem twojego toku myslenia. To ja mam obecnie wielki problem, a nie ty i bylbym wdzieczny gdybym nie musial czytac tego typu komentarzy. Z gory dziekuje za zrozumienie.

@Helsin - nie mialem niczego zlego na mysli. Jesli to was jakkolwiek urazilo to przepraszam. Czytam jednak po raz kolejny swoja wypowiedz i zupelnie nie rozumiem co takiego zlego zrobilem... Moze mi sie juz wszystko pokrecilo... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

Eeee za krótko na forum jesteś To był Squci

No niestety... Mam troche zaleglosci <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />