Tobie Wolvi powiem tak , mimo ze Cie polubilem to niestety
zawisc jest gorsza od faszyzmu to raz , ze masz full hajsu to sie nie chwal bo nikomu tym
nie zaimponujesz ...
A kiedy ja powiedzialem, ze mam ful hajsu? Na samochod zapracowalem w 100% sam. Nikt mi grosza nie dolozyl. Obecny setup jest skladany na pozyczce i musze go splacic w przeciau kilku miesiecy. Jestem studentem i na caly ten pierdolnik wykladam z wlasnej kieszeni. Wiec czy ja sie czymkolwiek chwale?!?
Moze nie masz ale z tego co widze to bede najlepsze miec , najszybsze i wogole , spoko ale docen
takze innych bo oni tez wkladaja w to serce i prace !
A kto mowi, ze ich nie doceniam? Dla mnei kazda osoba, ktora dlubie w swoim potworku bardzo urasta w moich oczach. I nie ma znaczenia, czy jest to sama elektronika, slabe/mocne N/A, czy tez turbo... Nigdy nikogo nie pojechalem za to. Zauwazylem jedynie, ze hamownia mogla 'oszukac'. Wykres jest g wart - trzeba jeszcze umiec jezdzic i miec dobrze przygotowany do tego samochod (zawias, opony, ze nie wspomne o wysunieciu kierownicy, itp.). Jak u mnie na wykresie wyskoczylo 108km, to bylo na forum wielkie HALO, ze to niemozliwe. Zeby bylo smieszniej - mialem w tym czasie rozwalony uklad wydechowy przez ktory samochod jezdzil zdecydowanie bardziej mulowato.
P.S. Sajko (bialy swift gti o ile dobrze mysle, ze to ta osoba) objechal mnie tylko dlatego, ze byl falstart, probujac go gonic jaralem kapcie, a wyscig nie zostal powtorzony, bo mu sie silnik zagrzal...