Też tak mam czasami. Ale bardzo rzadko i samo przechodzi
Sprawdzcie sobie przewody elektryczne idace do zaworu elektromagnetycznego odcinajacego biegu jalowego
Też tak mam czasami. Ale bardzo rzadko i samo przechodzi
Sprawdzcie sobie przewody elektryczne idace do zaworu elektromagnetycznego odcinajacego biegu jalowego
koleżanki/koledzy pomóżcie bo już mi sił brakuje. Problem jest taki że moje autko kopci ale
tylko przy odpalaniu na zimnym silniku i spala mi olej ok 1L /1000km.
wymieniłem najpierw uszczelniacze potem uszczelka pod głowicą i zawór PCV, kompresja pomierzona
na 1 i 3 cylindrze 11 atmosfer na 2 10,5. wydawało by się że zostało tylko pierścienie
wymienić ale kompresja na to nie wskazuje.wydaje mi się że którendyś dostaje się olej na
świece i przy odpaleniu go przepala może ktoś miał coś takiego. Help bo już się za innym
silnikiem rozglądam.
Uszczelniacze na zaworach - 100%
Jakis partacz zakladal uszczelniacze i robote spie.....
witam chodzi o ten mały na zegar pozdrawiam.
No to mi przykro ale nie pomoge, ten od wentylatora juz wymienialem, natomast tego od wskazan nie mialem potrzeby szukac i nie wiem gdzie jest - ale na 100% sa dwa i obydwa wkrecone jeden obok drugiego - albo w podstawe gaznika albo w kolnierz na ktorym jest przykrecony gaznik. Stojac przodem do silnika beda one z prawej strony pod gaznikiem - czyli od strony cewki zaplonowej, aparatu zaplonowego, pompki paliwa itd itp. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Pomocy!!! Gzie w Tico znajduje się czujnik temperatury wody?
Ten który pokazuje temperature na zegarze na desce rozdzielczej czy ten który wlacza wentylator chlodnicy ??
OK Ale gdzie jest tenze gwint zlokalizowany??
Pod maska, na obudowie skrzyni biegow.
Cześć Dzisiaj rano zauważyłem jadąc ze zaczeła mi skakac wspazówka prędkościomierza jak jade.
Uzyłem opcji szukaj ale nie udało mi sie znalesc zadnej konkretnej odpowiedzi co to moze
być.
Czy ktos z was tak miał????
Nadmienie ze nic nie gmyrałem w tablicy
Pozdrawiam
DakTyl
Pierwsze co to spróbuj inaczej ulozyc linke predkosciomierza - od strony silnika pociagni pancerz linki w miejscu gdzie wchodzi do kabiny, w jedna lub w druga strone, nie za mocno zeby Ci nie wyszla z licznika, tylko tyle zeby linka inaczej sie ulozyla. Jezeli to nic nie da to bedzie trzeba linke zdemontowac z jednej strony i probowac ja wyciagnac z pancerza i nasmarowac
Od strony skrzyni biegow jest ona mocowana albo na wcisk i zabezpieczona zawleczka sprezysta albo przykrecana. Ponizej link do obrazka pogladowego - elementy na ktore mocuje sie linke przy skrzyni biegow:
Elementy B-1 i B-2
Lub od strony licznika (nie pamietam czy linka wychodzi z obydwu stron) tam linka jest tylko na wcisk, nie ma zadnej filozofii. Ponizej link do pogladowego rysunku dwoch rodzai linek:
Witam!
Dostalam od ojca Daewoo Tico z 1997 roku.
Tez mam ten rocznik. Gratuluje. byly to jeszcze roczniki produkowane a raczej skladane w Polsce na oryginalnych czeciach.
Wymienilam na razie filtr powietrza.Czeka mnie teraz
wymiana oleju (oraz rozrzadu, a co za tym idzie pompy wody) i paska alternatora.
Rozrzad jak najbardziej, juz masz przeholowany przebieg, nalezy to zrobic jak najszybciej.
Co do pompy wodnej to nie jest to konieczne, jezeli mechanik przy wymianie paska rozrzadu nie wyczuje na kole pompy zadnych zaciec ani wycieków nie ma potrzeby wymieniac pompy wody. Rolke napinajaca tez mozna zostawic stara, a wymienic dopiero przy drugiej wymianie paska.
I tu
pytanko. Jak można wyczyscic przepustnicę w Tico?Czy lepiej zdac sie na profesjonalistow,
czy tez mozna zrobic to samodzielnie?
Nie ma takiej potrzeby - bylby to zabieg czysto kosmetyczny nie dajacy zadnych efektow.
Na co jeszcze powinnam zwrocic uwagę? Olej w skrzyni bede wymieniac, ale dopiero lipiec-
sierpien.
Mozna, nie zaszkodzi tylko nalezy pamietac ze najlepiej wlac olej zalecany przez producenta samochodu.
Czy jeszcze jakies elementy nalezaloby sprawdzic i wymienic? Tico ma przejechane
74500 km
Przebieg malutki jak na ten rocznik.
Nie nalezy wyskakiwac przed orkiestre. Jezeli cos nie sprawia problemow to nie wymienia sie tego profilaktycznie.
Samochod zielony i ja zielona, zatem prosze o wyrozumialosc.
Nikt nie rodzi sie od razu z wiedza profesora
Co mozna sprawdzic a w zasadzie powinno sie sprawdzic aby bezproblemowo uzytkowac auto?
Napewno powinno sie sprawdzic stan zawieszenia, ukladu kierowniczego i jezdnego.
Jezeli samochod ma aktualny przeglad rejestracyjny to na przegladzie przetrzepali zawieszenie, amory i uklad kierowniczy, wiecej niz diagnosta nie jestes sama w stanie sprawdzic bo nie masz w domu "szarpaka".
W wlasnym zakresie nalezy czesto sprawdzac stan gumowych oslon przegubów osi napedowych, kazde uszkodzenie natychmiast wymieniac gume bo w krotkim czasie szlag trafi przegub. To samo tyczy sie gumowych oslon galek ukladu kierowniczego.
Mozna przy okazji wymiany rozrzadu zlecic mechanikowi regulacje zaworów.
Sprawdzac czesto cisnienie w kolach i utrzymywac je w zalecanych granicach.
Mozna zrobic probe hamowania - rozpedzic sie gdzies na pustej ulicy do szybkosci 50 km/godz i z calej sily depnac na hamulec i trzymac do zatrzymania - kazde zboczenie z prostej bedzie znaczylo o slabym hamowaniu ktoregos z kol - samochod powinien utrzymac prosty kierunek hamowania - tylne kola nie powinno zablokowac, jezeli blokuje bedzie to znaczylo o uszkodzeniu korektora hamowania. To samo wykonac na podlozu np szutrowym, z tym ze przy szybkosci max 30km/godz - bedzie wtedy widac ktore z kol nie trzyma - za kazdym kolem powinien byc slad hamowania tej samej dlugosci
Uklad zaplonowy - nalezalo by w zupelniej ciemnosci podniesc maske, zapalic silnik i przegazowac obserwujac kable WN czy przypadkiem nie maja przebicia, czyli czy gdzies iskra nie skacze z kabli na mase lub pomiedzy kablami - jezeli maja przebicie to nalezy je bezwzglednie wymienic bo mozemy miec przykra niespodzianke przy wilgotnej pogodzie kiedy tico odesle nas taksówka do domu.
Nalezalo by tez wymienic swiece zaplonowe jezeli nie wiemy kiedy byly ostatnio wymieniane.
Uklad zasilania - sprawdzic caly od zbiornika paliwa, zwrocic uwage na korozje na zbiorniku paliwa, wymienic filtr paliwa ktory znajduje sie przy zbiorniku - dostep z kanalu. Przewody paliwowe raczej sa dlugowieczne ale dobrze sprawdzic wszystkie gietkie, czy nie maja pekniec i czy nie sa zbyt sztywna(ze starosci) lubia wtedy sie lamac a to grozi pozarem. Pompa paliwowa - jezeli nie pluje z niej olejem to jest raczej sprawna.
Uklad wydechowy - to raczej sie robi wtedy gdy wydmucha gdzies jakas dziure ale mozna sprawdzic zawieszenie tlumika, rury i stan gum.
Nadwozie - dobrze bylo by kupic preparat do konserwacji gum (silikon w spayu) i potraktowac nim wszystkie uszczelki gumowe wlcznie z prowadnicami szyb(rynienkami) szyby beda wtedy lekko chodzic.
To by bylo na tyle jak mi przyjdzie jeszcze cos do glowy to dopisze.
Ja do wybijania łożysk używam 5 kilogramowego młota i super długiego przecinaka zbrojonego,jeden
szczał i mam już na wierzchu,
Przerost formy nad trescia. Mlotek 0,5kg w zupelnosci wystarcza. Chyba ze jestes postury Pudziana i 0,5kg Ci sie gubi w dloni.
a do wbijania nowych używam starego łożyska bo ma taki sam wymiar,
zgoda tez tak kiedys robilem, tylko wkurzalo mnie to ze przy dobijamiu do konca stare lozysko blokowalo sie w piascie dlatego dalem sobie wytoczyc odpowiednie trzpienie.
a potem resztę luzu który zostaje po prostu dociągam główną śrubą.
i tu istnieje niebezpieczenstwo uszkodzenia lozysk przy samym montazu - z oryginalnymi na teflonie ten numer by Ci nie przeszedl
a do smarowania używam resztę smaru z tubki
dołączonej do przegubu.
to raczej nie jest smar lozyskowy a raczej jest ale z domieszka grafitu.
Problem jest taki ze mam duże problemy z odkręceniem śrub na imbus. Są jakby mocno zapieczone i
kluczyk imbusowy mi sie wygina a nawet łamie. Napewno ktoś z was juz to demontował macie
jakieś metody jak te śruby zdemontować ? Nie chciał bym niszczyć gwintów w głowicy:( Może
zakupić klucze jakieś trwalsze? z drugiej strony boję się trochę żeby tych śrub nie
ukręcić. Pomożecie ?
Wystarcza stalowy pret o srednicy imbusa, tak aby wszedl w otwor sruby i kilkukrotnie dobrze udezyc mlotkiem - musi puscic. Tylko raz w mojej karierze musialem rozwiercac glowke sruby, tylko ze przypuszczam ze poprzednik wkrecil juz skrzywiona srube i dlatego nie dala sie wykrecic a ja przez to pobijanie jeszcze ja bardziej skrzywilem i sie w otworze zaparla.
Mokry pasek nie zawsze wydaje efekty dźwiękowe, po prostu jest to krótkotrwała utrata
przyczepności, która szybko ustępuje.
Chwilowe zaswiecenie kontrolki ladowania po przejechaniu przez kaluze nie jest za przyczyna slizgajacego sie paska. Alternator nie jest konstrukcja wodoszczelna, to woda ktora dostaje sie do srodka alternatora powoduje chwilowy zanik ladowania przez powstale zwarcia na uzwojeniach i plytce prostownika.
WOLFF-Widze ze masz problem ze zrozumieniem czytanego tekstu badz nabijasz sobie posty pytanie
brzmiało gdzie i jakie łozyska warto kupic zeby bylo git:)łozyska wymieniał mi mechanik i
jak sie to powtórzy poprostu go zmienie i wolff prosze mniej emocji w odpowiedziach na
zadane pytanie:)
Ja zrozumialem i odpowiedzialem natomast Ty piszesz na raty i nie umiesz zrozumiec jak pisze ze najslabsze losyska to lozyska oryginalne powlekane teflonem. Kazde inne lozysko motowane fachowo nie ma prawa pasc po przejechaniu 50 km. Teraz dopiero napisales ze lozyska wymienial Ci mechanik - wniosek - jedz z reklamacja i poszukaj sobie na przyszlosc mechanika a nie partacza.
To jest dla mnie zupełnie jasne - i nie trzeba tu teflonowych bieżni, przecież w zasadzie żadne
łożysko nie wytrzyma mocniejszego uderzenia w wewnętrzny pierścień podczas wsuwania go w
piastę. Jeśli coś takiego się przytrafi, że hukniemy w środek łożyska przy wkładaniu,
najlepiej od razu zrezygnować z dalszej pracy i po prostu kupić następne.
Mam cały czas na myśli wbijanie łożyska za pomocą rury lub tulei, która (pobijana młotkiem od
góry) opiera się dołem wyłącznie na zewnętrznym pierścieniu i wpycha go do środka bębna.
Nie wyobrażam sobie wbijania łożyska bezpośrednio, czy też poprzez klocek działający
udarowo na inne części łożyska.
Leo, dla Ciebie jest to jasne, zrozumiale i naturalne. Dla innych niekoniecznie. Podam Ci przyklad - przyjezdza klient i skarzy sie ze w przeciagu 2 miesiecy wymienial juz 3 razy lozyka i znowu sa do wymiany za kazdym razem kupowal lozyska innego producenta. Ja mu zalozylem nasze, polskie i juz na nich jezdzi 2 lata. Nasze lepsze? Niekoniecznie lepsze ale ja patrze np do srodka lozysk przed zalozeniem czy sa smarowane bo trafialo mi sie np kupic lozyska kryte ale w srodku suche lub wypelnione wazelina techniczna zamiast smarem lozyskowym. Osobiscie nie montuje lozyk prasa a wbijam je mlotkiem, uzywam jednak do tej czynnosci trzpienia z wymiennym bolcem centrujacym, specialnie wytoczonym do tego celu - mam ich kilka na rozne srednice, nie ma wtedy niebezpieczenstwa ze Ci reka drgnie i mlotek udezy w wewnetrzny pierscien. A co do prasy - na prasie tez mozna lozyska uszkodzic jezeli sie uzywa nieodpowiednich trzpieni.
Witam. Mam pytanie gdzie i jakie można kupić ale dobre łożyska na tylne koła.Kupiłem polskie i
wytrzymały około 50 km. teraz huczy jak silnik odrzutowca
Pozdro
Nie ma takiej sily - cos popie.....liles przy montazu, Nawet najslabsze lozyska musza wytrzymac kilkdziesiat tys km. Ja na polskich lozyskach zrobilem juz ponad 80 tys km, na oryginalnych koreanskich w ktorych bieznia pokryta jest teflonem nie zrobilem wiecej jak 30 tys km. Albo zalozyles lozyska bez dystansow albo potraktowales je mlotkiem przy wbijaniu po wewnetrznych pierscieniach, nie ma innej opcji. Jak sobie nie radzisz z lozyskami to oddaj auto do dobrego mechanika.
Ja również
Można kupić na Allegro (sorki za reklamę) tam można kupić dobre, tylko uważnie przejrzeć kilka
ofert. W sklepach z częściami również. Ja radzę kupić oryginalne.Zawsze pewniejsze. Powinny
wytrzymać dłużej.
Pozdrawiam.
W oryginalnych bieznie sa pokryte teflonem, kazde niefachowe montowanie (bez prasy)to uszkodzenie tej biezni i po 2-3 tysiacach km uzytkowania wymiana na nowe.
Ciekaw jestem czy tylko mój był taki felerny, czy też jest to "normalne" dla produktów Boscha.
pozdrawiam Tico-maniaków.
Mam takie same doswiadczenia, nigdy wicej Boscha, to juz wole nasza Centre.
To samo udało mi się osiągnąć nieco mniejszym kosztem i prostszymi połączeniami - instrukcja:
KLIK , jakieś fotki: KLIK .
Ok - faktycznie prostsze rozwiązanie jeżeli chodzi o sygnalizację dzwiękową. Jednak nie masz sygnalizacji niezapalonych świateł mijania na kontrolce ( niezapiętych pasów - w moim przypadku). Jeżeli wyłączysz przełącznikiem sygnalizację dzwiękową to klapa - zapomnisz i zapłacisz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wreszcie znalazłem chwilę czasu na kilka modyfikacji i reperacji autka, a teraz chwilę na
opisanie tego.
...........................
A u mnie górę wzieło lenistwo i uzyskałem to samo bez rozbierania, lutowania itp.
Natomiast to co uzyskałem uważam za bardziej przydatne.
Po pierwsze z 2 przekaźników, brzęczyka i jednej diody zrobiłem sygnalizację dzwiękową niewłączonych świateł mijania po zapaleniu silnika, po drugie sygnalizuje mi też pozostawienie samochodu na światłach po zgaszeniu silnika oraz dodatkowo podpiąłem przewód pod lampkę kontrolną niezapiętych pasów w przypadku gdyby mi ta sygnalizacja nawaliła lub gdybym zapomniał że wyłączyłem sam brzęczyk bo jest taka możliwość - zrobiłem tzw wyłącznik serwisowy żebym w przypadku grzebania przy zapalonym silniku nie dostał rozstroju nerwowego z powodu włączonego brzęczyka lub nie musiał włączać świateł.
Jak regulowałeś skład mieszanki benzyny??
Chodzi mi o to która to dokładnie śruba (tzn wiem która, by było zdjęcie na forum wyjętego
gaźnika) ale jak ją znaleźć defakto w aucie? i czym się to da kręcić? Dzisiaj się oszukałem
i nic nie znalazłem..
Zdejmij obudowę filtra powietrza bo inaczej to nawet silnika nie znajdziesz a co dopiero taką małą śrubkę <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Ta od składu mieszanki znajdziesz na gaźniku od strony cewki zapłonowej, te od wolnych obrotów ssania są od strony grodzi czołowej, a więc w bardzo ciasnym miejscu - potrzebujesz krótkiego, wąskiego wkrętaka i lusterka. Napewno dasz sobie rady.
1. Jak zamocowana jest linka predkościomierza przy skrzyni?? CZy jest tam jakieś zabezpieczenie
gwint lub cos innego??
Na wcisk - zabezpieczona gumowym kapturkiem.
Moja linka lata sobie swobodnie i za nic nie idzie jej zamocować, wygląda to dla mnie jakby to
było na wcisk ale linka po wciśnieciu jest luźna i predkościomierz nie działa
Może pancerz jest zbytnio naciągnięty? Wyciągnij ją i sprubuj dogiąć takie dwa języczki które wchodzą na obudowę zębatki.
2. Przy hamowaniu zaświeca mi się kontrolka hamulców. Płyn jest ok.(poziom prawidłowy), tylnie
hamulce sprawdzone, układ szczelny. Co jest nie tak???? Czy tarcze mogą być przyczyną(są do
wymiany, biją mocno) , bo sam już nie wiem.
Może być wina właśnie zbytnio zużytych tarcz, zwłaszczaze jak piszesz tarcze "biją". Po wymianie tarcz i klocków przypadłość powinna minąć.
ooooo kurcze
Myślałem że wystarczy znać jakiś cwany knif żeby to zrobić a tu tyle roboty z tym. To
rzeczywiście chyba koszt tych wszystkich części+robocizna będą mniejsze. Niż zakup tego
wszystkiego.
A powiedz mi Wolff czy oprócz tych uszczelniaczy i uszczelki pod głowice jeszcze jakieś części
są niezbędne??
Uszczelniacze, uszczelka pod głowicę no i z litr płynu do chłodnic a reszta wyjdzie w tzw "praniu". Nie ma sęsu przewidywac co jeszcze może być potrzebne bo może nie być. Jednak różne rzeczy się zdażają ale na zapas mie ma co kupować. Sprawdź ile przebiegu ma twój pasek rozrządu, bo i tak go trzeba zdjąć, jak będzie w okolicach 50 tyś to warto go wymienić żeby za 10-15 tyś km nie rozbierać obudowy ponownie bo teraz to tylko trochu więcej roboty a spokój będzie na dłużej.