a nie lepiej mycie klubowych Świstaków

Może być <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Ewentualnie położenie wosku po umyciu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Zgadza się... Takie posty są bez sensu, bo jak ktoś nie ma ochoty się wypowiedzieć to lepiej
niech się w ten sposób nie wypowiada

No to po zgrzewie piwa na zlocie na przeprosiny dla wszystkich <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

ja swojego swistaka robilem na Augustów 4, robia tam w zasadzie tylko japonczyki. Bylem z ich
uslug zadowolony

A ja na Telefonicznej 62. TOMCAR-SERVICE. (sam. japońskie i zachodnie).
Właściciel kiedyś sam śmigał Swiftem GTi i zna te autka na wylot <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Mam zamiar poprosić mojego znajomego mechanika od japończyków
o wymianę oleju w skrzyni biegów.
Chciałem się Was zapytać jaki olej kupujecie do swojej skrzyni.
Mam Swifciaka mk. III 1.3 GS '94.
W instrukcji obsługi napisane jest tak:
Stosować olej przekładniowy
API GL-4,
SAE 75W/80-85,
80W,
80W/90
lub 90.

Powiedzice jaki olej wy stosujecie do swoich skrzyń biegów?
Możliwe, że mechanik będzie miał jakiś swój olej i go wleje,
a możliwe, że sam go będę musiał kupić.
Są jakieś dobre i kaszaniaste oleje?
Nigdy nie kupowałem oleju do skrzyni biegów.
Co wybrać? Shell? Mobil1? Castrol? Drogi jest taki olej?

A tylna kanapa w sedanie składa się?
Pół na pół czy 1/4 na 3/4?
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Witajcie,

Posiadam Swifta 1.3 GS mk. III z 1994 roku.
Chciałbym jednak w przyszłym roku zmienić autko na jakieś większe...
Ponieważ jestem bardzo zadowolony z mojego obecnego samochodziku firmy Suzuki,
zamierzam pozostać w stajni tego japońskiego producenta :-)
Powiedzcie mi, co sądzicie o Swifcie sedanie 1.6 mk III lub mk. IV?
Wygodne są? Dużo miejsca z tyłu na kanapie i nad głową?
Bagażnik rozsądnej pojemności? Zawieszenie pewnie bardziej miękkie niż w GeeSie?
Czy jest duża różnica w mocy między sedanem 1.3 a 1.6?

Będę wdzięczny za opinie od użytkowników sedanów :-)

Odkąd mam autko (ponad rok), cały czas Eurosuper95 na Orlenie.
Chodzi ładnie, pali mało i nic nie muli...

Witajcie!
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Pewna znajoma kobieta zakupiła sobie niedawno Swifta mk.III hb. 5d. '93. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Autko ściągnięte z Niemiec.
Niestety popsuł/urwał jej się przełącznik zespolony. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Awaria dotyczy przełącznika od wycieraczek przednich/spryskiwacza przedniej szyby.
Nie działa i nie da się naprawić podobno...
Patrzyłem na Allegro.pl - NI ma (poza takim dla roczników od 95r. z Airbagiem <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />)
Dzwoniłem do ASO w Starowej Górze i okazało się że mogą coś takiego spróbować naprawić
lub zamówić ale obawiam się że dość drogo wezmą.
Co robić moi drodzy?
Może ktoś z szanownych klubowiczy miałby do sprzedania takie cudo?
Czy też jedyna możliwość to ASO?
Trzeba koleżance pomóc, bo nie może korzystać z dobrodziejstwa wycieraczek <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

Tez nie widzialem nigdy dresa w swifcie.. co najwyzej "kozakow" w Civicach obnizonych
(koniecznie 3 drzwiowe) z tuba w bagazniku i przyciemnionymi szybami... zadko kiedy V-Tec
...dresy widac niemieckie fury lubia bo w japonczykach cos ich nie widac...

Oj tak... "Kozaków" w Hondzinach ci u nas dużo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
I jeszcze lepa z tyłu "NO BASS NO FUN" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Opuszczam mojego Swifta...
Tak wyszło, że wyjeżdżam do UK. No i tak wyszło, że mają tam ruch lewostronny...
Autko przejmuje mój brat, który wyemigrował do prawostronnego kraju - Hiszpanii Tak więc
Świstak już nigdy nie zazna zimowych opon i soli na drogach
A może w UK kupię sobie kolejne GTi

Ale za to Świstak zazna wspaniałych dróg i rozsmakuje się we wspaniałych
Hiszpańskich autostradach <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Mam Swifta od roku i jakoś nigdy jeszcze
nie zauważyłem dresów którzy jeżdżą owymi autami <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Owszem, Golfy to po prostu plaga, BeeMki z obowiązkowo przyciemnianymi
szybami i umc umcowym dźwiękiem wydobywającym się z wewnątrz też <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
Ale, żebym widział kiedyś Swifta z typowym drechem za kółkiem,
to przyznaje się... nie widziałem nigdy.
Czy dresy nie lubią naszych autek?
Co Golf ma w sobie takiego że łyse karki tak je lubia? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A może tylko w Łodzi nie ma Swiftowców-Dresowców? Jak jest w innych miastach?
Pozdro dla Swiftowców!

Ja też nie pogardzę namiarami, z góry dzięki.

Gotowe,
Wstawiłem namiary do wątku "Warsztaty polecane".

Mechanika pojazdowa
samochody zachodnie i japońskie
Tomasz Stręgiel

Łódź, ul. Telefoniczna 62
tel. (0-42) 679-56-64
tel. kom. 501-436-881

Warsztat polecił mi znajomy jaki kiedyś posiadał Swifta GTi.
Wszelkie naprawy wykonywał zawsze w tym warsztacie.
Wszystkie osoby z jego rodziny naprawiają swoje auta właśnie w tym zakładzie.
Nigdy się nie zawiodły, co ma być naprawione-jest zawsze naprawione.
Ja ostatnio też rozwiązałem ciężką zagadkę dotyczącą mojego Swifta:

"Po wielu wyrwanych włosach z głowy uporałem się z największą zagadą mojego Swifta.
Szarpaniem przy przyspieszaniu i nierównomierną pracą silnika na jałowym biegu.
Wcześniej jeździłem do innego fachowca, radziłem się dzwoniłem, miałem nawet do ASO jechać...
...i dobrze że nie pojechałem bo by mnie skasowali nieźle.
W warsztacie jaki mi polecono, okazało się, że mam założone nowe gówniane przewody W-N.
Kupione w JC (koreańskie zamienniki) - nie kupujcie tego szmalcu!
Znajomy mechanik uruchomił mojego słifta w garażu, otworzył maskę, i pokazał fajerwerki.
Przewody niby nowe (kupione w lutym) a gdzie nie przyłożył wkrętak tam szły iskiereczki...
Zero pęknięć, szły przez izolację...
...
Polecił mi więc przewody WN firmy JANMOR na amerykańskich komponentach z warstwą silikonu.
Koszt niewiele większy od tych koreańskich gówien z JC... około 69 PLN.
Przewody założyłem, odpaliłem silnik i miodzio, Swift znowu poczuł się Swiftem a nie
wojowniczym i szarpiącym się żółwiem Ninja .
..
Później pojechałem jeszcze raz do TOMCAR-SERVICE na czyszczenie układu wtryskowego,
który prawdopodobnie nie był nigdy czyszczony...
I... jeszcze lepiej, teraz to już nie tylko Swift ale w dodatku Ognisty Swift :-)".

Zdecydowanie polecam.

czyli teraz masz te niebieskie? ja dziś swoje sprawdziłem wkrętakiem a potem kluczem 8 i nic nie
przebija. a myślałem że to może przyczyna potrząsania silnikiem.
Tak, te niebieskie.
www.janmor.pl
model: JP313 - 55.63 zł

Wiązka JP:
1. przewód o podwójnej warstwie silikonu, oplot z taśmy nylonowej, rdzeń akrylowy
2. osłony silikonowe
3. można ją stosować przy instalacjach LPG

Spoko, wysłałem ci właśnie wiadomość prywatną z namiarami na zakład.
Witam nowego klubowicza:-)
Przybyło w Łodzi
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Czy wozicie w swoich bolidach kanister z benzyną?
Czy wogóle wolno wozić w samochodzie kanister z benzyną
w świetle obowiązujących przepisów ruchu drogowego.
Ostatnio wymieniłem moje punkty VITAY na Orlenie na szumnie przez ich nazwaną:
"nagrodę" :-) w postaci 5 litrowego kanistra z tworzywa sztucznego.
Taki czarny z żółtym lejkiem, jest w najnowszym katalogu Vitay.
I teraz jedni mi mówią, że można wozić kanister z benzyną,
drudzy mówią że kategorycznie nie wolno tego robić...
To jak to jest? Mozna, nie można?
Na razie kanisterek stoi w domu w bezpeicznym miejscu :-)

Motomania-ML-686235-ML-

<br>Wątek został przeniesiony na kącik: Motomania. Aktualnie możesz go znaleźć pod <a href="http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&Number=686235&page=0&view=collapsed&sb=5&o=&vc=1">TYM ADRESEM</a>. <BR>Przeniesiony przez: Erde. Jeśli nie zgadzasz się z tą decyzją możesz napisać <a href="http://zlosniki.pl/sendprivate.php?Cat=&User=1359&Board=&Number=&what=addon&page=&view=&sb=&o=&fpart=&vc=">PRIV</a> do przenoszącego.

Po wielu wyrwanych włosach z głowy uporałem się z największą zagadą mojego Swifta.
Szarpaniem przy przyspieszaniu i nierównomierną pracą silnika na jałowym biegu<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Znalazłem świetnego mechanika, jakiego polecił mi znajomy, posiadający kiedyś Swifta GTi.
Wcześniej jeździłem do innego fachowca, radziłem się dzwoniłem, miałem nawet do ASO jechać...
...i dobrze że nie pojechałem bo by mnie skasowali nieźle.
W warsztacie jaki mi polecono, okazało się, że mam założone nowe gówniane przewody W-N.
Kupione w JC (koreańskie zamienniki) - nie kupujcie tego szmalcu!
Znajomy mechanik uruchomił mojego słifta w garażu, otworzył maskę, i pokazał fajerwerki.
Przewody niby nowe (kupione w lutym) a gdzie nie przyłożył wkrętak tam szły iskiereczki...
Zero pęknięć, szły przez izolację...
...
Polecił mi więc przewody WN firmy JANMOR na amerykańskich komponentach z warstwą silikonu.
Koszt niewiele większy od tych koreańskich gówien z JC... około 69 PLN.
Przewody założyłem, odpaliłem silnik i miodzio, Swift znowu poczuł się Swiftem a nie
wojowniczym i szarpiącym się żółwiem Ninja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
..
Później pojechałem jeszcze do zakładu na czyszczenie układu wtryskowego,
który prawdopodobnie nie był nigdy czyszczony...
I... jeszcze lepiej, teraz to już nie tylko Swift ale w dodatku Ognisty Swift :-)
..
Zainteresowanym mogę podać namiary na tego mechanika "od japończyków".

Pozdro

Wszystkie cylindry palą jednak OK. Wczoraj sprawdzałem.
Wczoraj strasznie szarpało na II biegu jak mocniej depnąłem gaz.
W momencie jak przyspieszam, jest kilka małych szarpnięć i
jedno zajebiste szarpnięcie w przedziale 1600 - 2200 obr. /min.
Po prostu obroty momentalnie podskakują z 1600 do 2200 obr. /min.
Byłem wczoraj u swojego znajomego mechanika i zabrałem go na krótką przejażdżkę po
osiedlu żeby pokazać o co chodzi...
Filtr paliwa odpada, był zmieniany kilka miesięcy temu.
Mechanik powiedział krótko:
Komputer trzeba zresetować i przeprogramować,
tym bardziej, że ssania też brak... A obroty biegu jałowego oscylują na poziomie 500 obr. /min.
Dodatkowo utwierdził się w przekonaniu, jak powiedziałem, że z tym ssaniem to zaczęło się
wszystko sypać po zimie, jak raz od taksiarza, w mróz -28st. C odpalałem auto na kable.
Miałem wtedy kompletnie rozładowany akumulator i mogło mieć to wpływ na komputer.
Dał mi namiar na faceta który zajmuje się elektroniką w autach, jest dobry i nie kasuje
tak portfeli jak w ASO...
Jestem już umówiony, jadę w środę na "przeprogramowanie komputera i kompletny przegląd
układu wtryskowego w moim G13BA".
Zobaczymy co w trawie, a właściwie w świstaku piszczy :-)
A póki co muszę bardzo delikatnie i spokojnie ruszać, żeby nie szarpało :-)
Kierowca Swifta, to człowiek opanowany, spokojny i nie wykonujący gwałtownych ruchów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Dzięki za wskazówki.
Dzisiaj po powrocie z pracy pobawię się...
Oby to nie było nic kosztownego do naprawy.
Ale muszę Ci przyznać, że od jakiegoś czasu podejrzewałem że nie pali cylinder jakiś.
To popierdywanie z wydechu i telepanie...

Napiszę później co wyszło z tych testów.