W ciągu majowego weekendu udało mi sie zebrać siły i wymieniłem przedni prawy wahacz.
a co z lewym? lepiej zrobić oba. to tak jak złozyskami: jak wymieniać to na obu kołach.
ja swojego czasu wymieniłem układ hamulcowy na tyle (bębny, łozyska, szczęki, spręzynki, cylinderki) i miałem w planie zabrać się za przód. nie zdążyłem. podczas skręcania odpadło koło. na szczęście nie było to na drodze no i prędkość znikoma bo juz parkowałem, więc strat w ludziach nie było. okazało się że poszedł właśnie wachacz no i wymieniłem: oba wachacze (z kpl. poduszek), przekładnię kierowniczą (cudem znalazłem nową za 270 zł), końcówki drążka, łozyska i przy okazji (aby zaoszczędzić na przesyłkach) klamkę na prawy przód, linkę sprzęgła, komplet filtrów, ramiona wycieraczek (3szt. ale niestety tej z tyłu nie dało rady wymienić), pióra wycieraczek (kompletowane specjalnie do tico: 2 szt, a nie jak zazwyczaj 2kpl dwóch długości)i przewody zapłonowe (świece kupiłem na miejscu)
a dzisiaj po pracy wymieniam pompkę paliwa (rozbieralna ZAW), którą właśnie dostałem.