Ponizsze zdanie, pochodzace z Twojej wypowiedzi, pogrubilem nie bez celu...
Jakie nerwowe te ludzie tera...
Nie zmieniam, lecz myślę, że jesteś jedynakiem, który nie rozumie pewnych zjawisk zachodzących w rodzinie między
rodzeństwem.. Jeślibyś posiadał takowe, może czułbyś co nieco... Nota bene nie odpowiedziałeś na pytanie.
Nie odpowiedzialem swiadomie. Rodzenstwa mam sztuk dwie, wiec...
Czyżby coś w tym było? Voytass, zastanów się! Szanuję Ciebie, podobnie oczekuję tego samego w stosunku do mojej
osoby; lecz może czasem przesadzasz, wyjeżdżając z takimi propozycjami ( ), jeśli nawet czynisz to w żartach.
Każdy wie, że Ty masz takie możliwości, a ja nie, co czyni ewentualną walkę nierówną; poza tym takie sugestie
Moze tylko tyle napisze: kto mowil o walce? Kto wogole chce walki? Ile trzeba "dobrej" woli, zeby odebrac cos takiego, jako chec walki? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Juz chocby tylko dlatego wlasnie nie moze mi cos takiego przejsc przez glowe, ze jakakolwiek walka bylaby nierowna.
W jednej wypowiedzi przechodzisz od tonu odpowiedniego do zartu (nie zaglebiajac sie w jego poziom, bo nie czas i miejsce), do tonu "mentorsko-opiertentegowujacego".
są śmieszne może dla Ciebie, a u innych userów (jak ja i cała rzesza innych) wywołują tylko niesmak - weź to,
proszę, pod uwagę! A może jednak kol. seneka ma rację mówiąc o kompleksie władzy? Czy musisz się z tymi
moderatorskimi możliwościami przy każdej sposobności afiszować? Gdzież się sprawdzają słowa Jarka, że "Wojtek
to normalny user"?
Nie zamierzam odbierac Ci pewnej racji - pewne jest jednak, ze osoby, ktore znaja mnie dluzej/lepiej/whatever wiedza, ze: 1. nie przy kazdej sposobnosci, 2. nie ma sie czego obawiac. Dalem tu, na forum, powody do myslenia, ze czycham tylko na okazje, zeby komus dowalic? Do tego, zeby sie bac, ze bede... hmmm... wykorzystywac uprawnienia moderatorskie niezgodnie z logika, etyka i zdrowym rozsadkiem?
Przykro mi, Voytass, uważałem Cię za moderatora na innym poziomie, więc nie zmuszaj mnie do zrewidowania własnych
poglądów, OK?
Moge jednak miec pytanie? Czy, bedac moderatorem, nie moge juz byc widziany li tylko jako user? Czy dalem ku temu powody? Mam wrazenie oraz nadzieje, ze nie. Nie wiem czemu - "zwykly" uzytkownik moze zartowac, czepiac sie, krytykowac, a (w oczach tychze "zwyklych" uzystkownikow) "zwykly" user z obowiazkiem i uprawnieniami do utrzymywania porzadku juz zartowac, czepiac sie, krytykowac nie moze i nie powinien... Nie wiem i nie rozumiem.
Poza tym pragnę Ci zakomunikować, że zbyt cenię siebie samego, aby pozwolić sobie na świadome działania
kwalifikujące mnie do rzetelnego zbanowania za prawdziwe powody . Jeśli miałbym w ten sposób postępować,
darowałbym sobie to pisanie. Ergo: jeżeli nie podoba Ci się moja obecność na forum, to mi to powiedz w sposób
Na to licze - chcialbym, aby wszyscy rozumowali w podobny sposob...
jednoznaczny i wprost. A jeśli - oczywiście, wg Ciebie "dla żartu" (co dla innych śmieszne nie jest, a ja
osobiście odczytuję to jako potwarz) - spełnisz swoje groźby, oświadczam Ci, że, choć z żalem, ale pożegnam się
z moim ulubionym forum i jestem pewien, że teraz lub w niedalekiej przyszłości doprowadzisz do tego samego
wielu innych userów, którzy również na to nie zasługują. Chodzi Ci o to, aby kącik rozwalić? To nie jest Twój
osobisty folwark, więc się nie rozpędzaj! Może czas odpocząć od moderowania, bo chyba nie wpływa ono dobrze na
stan Twoich nerwów.
Mam dosc jasne wrazenie, ze to nie moje nerwy sa nadszarpniete. Nie bardzo wiem dlaczego az tak straszliwie poczules sie dotkniety zartem. Sadzac po tonie, sposobie pisania i argumentacji - nie mam podstaw aby wierzyc, ze na codzien jestes taki wrazliwy na swoim punkcie.
PS.2. Wydaje mi się, że nie znamy się zbyt dobrze, więc sformułowania typu cyt. " a ja Ci osobiscie oczka wydlubie,
o! " zachowaj, proszę, dla bliższego Ci kręgu osób.
OK, ze szczerymi przeprosinami za to, ze Cie urazilem (niezaleznie od tego na ile przesadziles w odbieraniu tejze wypowiedzi jako ataku na Twoje ego).
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze mimo wszystko wolno mi bedzie na tym forum tyle, co zwyklemu userowi (w to wliczam niezbyt madre zarciki i pare innych rzeczy, ktore wymienilem wyzej).
PS: Gdybys zechcial kontynuowac ta dyskusje, proponuje priv (wiadomosc prywatna, mail, GG - do wyboru).