To fakt, muzyka lagodzi obyczaje a poza tym po pierwszym mandacie to juz napewno zwolnisz
Etam. Ja mam na koncie ze 4, jeden za predkosc (akurat mialem grype, bylem przemeczony i przysypialem jadac CC700 z Bydgoszczy do Poznania) 79/60 przed Bozym narodzeniem ze 4 lata temu jakos.
No i coz - jesli sie pedzi zawsze i wszedzie, to jest to glupowa ewidentna <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Ja za to staram sie myslec za kolkiem, niestety, ale trzeba myslec za siebie, za innych i przewidywac, dalej siegac rozumem i intuicja niz wzrokiem.
Od 3 lat nie dostalem ani jednego mandatu, a wcale, ale to wcale nie jezdze z predkosciami przepisowymi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wystarczy prawidlowo oceniac warunki, obserwowac zachowanie wspoluzytkownikow drogi, miec odrobine szczescia i nie szarzowac <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />