To samo pytanie zadałem dziś gościowi z warsztatu gdzie wymieniają opony i stwierdził, że mogą przez zimę trochę obcierać. Wg tabel doboru opon to na profilu 80, to do Swifta pasują 135/80/R13. Sam mam dylemat, bo opony 155/80/R13 zostały mi po Oplu Corsie C, i chyba zrobię tak, że oddam te w rozliczeniu, dopłacę i wezmę 155/70/R13...

Sprawdzałem na angielskojęzycznym forum i okazuje się że niektóre wczesne Swifty w ogóle nie miały przekaźnika klaksonu - roczniki do 1991. A ludzie piszą że w niektórych swiftach (i Geo Metro) jest to przekaźnik w gumowej osłonce z lewej strony auta przy podszybiu (u mnie są tam przekaźniki z klimy) lub pod deską rozdzielczą w pobliżu przerywacza kierunkowskazów. Z postów wynika że lubi gnić wiązka idąca po lewym nadkolu.

Według schematu klakson jest sterowany przekaźnikiem podającym +12V, a masa klaksonu jest podłączona do karoserii gdzieś za lewą przednią lampą (po angielsku opisane jako "behind left headlight). W tym samym punkcie powinna być podłączona masa silnika wentylatora chłodnicy i czujnika poziomu płynu hamulcowego.

Dziękuję wszystkim za porady. Problem rozwiązany - kupiłem tą pompę AISIN (oznaczenie WP-007A - na pudełku pisało że do silnika G13B, ale bez problemu pasowała do 1.0). Wymiana wyszła drożej niż sama pompa, bo niestety prawdą jest że trzeba ściągać rozrząd - szkoda że zaraz mechanik nie zrobił tej pompy przy wymianie rozrządu. A efekt - cisza i brak świerkotania zarówno na wolnych jak i wyższych obrotach. Temat uważam za zamknięty.

No właśnie te ćwierkanie słychać z okolic pompy, bo specjalnie na rozgrzanym aucie podniosłem maskę i jak dodawałem gazu to dźwięk się nasilał. Wracając do pierwszego postu - ktoś wymieniał pompę i może polecić jakąś konkretną? Znalazłem parę pomp na allegro, ciekawa wydawała mi się ta http://allegro.pl/pompa-wody-suzuki-swift-carry-baleno-alto-wagon-r-i2700173399.html - bo cena umiarkowana a i marka nie jakaś egzotyczna (zdaje się że Aisan chyba też i sprzęgła do Swifta robi)

W sumie to "na oko", ale myślałem, że skoro sam je zakładał, to wie czy są zbyt luźne czy nie...

none7, naprawdę trzeba ściągać rozrząd? Myślałem że jak jest na osobnym pasku to obędzie się bez grzebania w rozrządzie Co do dźwięku, to może rzeczywiście źle się wyraziłem - właśnie taki "świerkot" się pojawia, tyle że słyszalny dopiero po rozgrzaniu silnika. Myślałem czy nowe paski sie trochę nie poluzowały i wczoraj po robocie podskoczyłem do tego mechanika, ale stwierdził że są ok.

Witam serdecznie. Przeszukiwałem forum, ale w końcu postanowiłem napisać nowy temat. Czy ktoś z szanownych forumowiczów wymieniał pompę wody? Bo mam parę pytań:
-jaki model polecacie? (w rozsądnej cenie, ale też i jakości)
-dużo z tym roboty (tzn. Czy da się samemu w garażu? Jak naciągnąć potem paski alternatora i wspomagania?)
-czy do silnika 1.0 jest ta sama pompa co do 1.3?

Problem powstał po wymianie rozrządu i wszystkich pasków (pasek ze wspomagania był już strasznie popękany, więc przy okazji rozrządu kazałem mechanikowi wszystkie wymienić), no i teraz po rozgrzaniu auta i dodaniu gazu pojawia się taki dziwny "Świst", takie "fruu" właśnie z okolic pompy. Raczej nie obstawiam że to alternator, bo mniej więcej wiem jak szumią łożyska alternatora po wymianie paska (miałem taki problem w Seicento). Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Był już chyba podobny temat - jest przyklejony jako szósty od góry na głównej stronie kącika technicznego Suzuki Swift - z tego co pamiętam to jakiś sygnał elektryczny prędkości jest dostępny, tylko nie jest zbyt dokładny.

Witam ponownie. Po dwóch tygodniach auto wreszcie wróciło z warsztatu:) Okazało się że problem był dość skomplikowany - po pierwsze spalona grzałka pierwszej lambdy - mechanik wymienił lambdę na oryginał Denso (240zł ). A oprócz tego problem z niezmieniającym się napięciem drugiej lambdy. Sprowadziłem nawet mechanikowi drugi komp (podejrzenie było że uszkodzone jest wejście komputera), ale z kolei jego znajomy miał problem z przeprogramowaniem immo na tym drugim kompie. W końcu jakoś tak to zrobili (nie dowiedziałem się szczegółów), że oryginalny komp z auta ruszył. A przy okazji zostałem z zapasowym kompem, który jest dość trudny do dostania (wersja Euro3). Temat uważam za zamknięty i nie życzę nikomu podobnych problemów. PS. Problem z wejściem komputera i drugą lambdą wyniknął prawdopodobnie z faktu nieodpięcia akumulatora podczas spawania mufy drugiej lambdy przez innego mechanika - nie dawajcie swoich Swiftów do naprawy byle komu

To znaczy że wszystko działa, mimo że nie ma drugiej lambdy i katalizatora? Myślałem że ECU powinien wywalić błąd chociażby ze względu na przerwę w obwodzie grzałki drugiej lambdy spowodowaną jej odpięciem...

Witam serdecznie. Od niedawna jestem posiadaczem Swifta, dość długo szukałem, bo chciałem kupić najmłodszego z możliwych i w miarę wyposażonego,a jak już kupiłem zaczęły się problemy. Otóż ostatnio zapaliła się lampka "Check engine" - mechanik podłączył komputer i stwierdził że padnięta jest druga lambda (za katalizatorem) - wskazuje stałe napięcie 1,28V i na dodatek coś jest pokręcone bo skaner OBD2 pokazał błąd pierwszej lambdy. Z ciekawości po kilku dniach (check dalej świecił) podpiąłem ELMa 327 i odczytałem to samo - błąd grzałki pierwszej sondy (P0135) i zaobserwowałem że napięcie na drugiej lambdzie się nie zmienia. Czy możliwe jest że to napięcie takie ma być? Bo podejrzewam że mogło się nie zmieniać od dłuższego czasu, a przyczyną świecenia "Check engine" jest błąd pierwszej lambdy? Czy ktoś z forumowiczów miał podobny problem, lub mógłby z podpiąć swojego MK5 pod OBD2 i zobaczyć czy się zmienia napięcie na drugiej sondzie? Bo mechanik strszaył mnie już że to może być padnięte wejście komputera...

Pozdrawiam wszystkich posiadaczy SS