. co na to kodeks?
Z tego co pamiętam to skrzyżowanie jest to przecięcie się w jednym poziomie dwóch dróg
posiadających jezdnie.
W tym przypadku obie drogi jezdnie posiadają. Przynajmniej widać to ze zdjęcia. Moim zdaniem aby
zakaz obowiązywał w miejscu gdzie stoi samochód (samochody), znak zakazu powinien być
powtórzony za skrzyżowaniem
Wygooglaj sobie kodeks drogowy i zobacz jak jest z parkowaniem (zatrzymywaniem) na drogach o
dwóch jezdniach, bo tego akurat nie pamiętam
cytujac za
http://www.drogowe.republika.pl/zak.htm
Znak ten oznacza, że:
zabrania się postoju trwającego dłużej niż czas określony napisami na znaku lub pod znakiem. Jeżeli czas ten jest nieokreślony, to zabrania się postoju trwającego dłużej niż 1 minutę.
znak obowiązuje całą dobę, jeżeli okres doby jest nieokreślony.
znak dotyczy tej strony jezdni, na której jest ustawiony.
W niektórych przypadkach do znaku dołącza się tabliczkę określającą jakich grup pojazdów znak ten dotyczy, bądź nie dotyczy.
Znak obowiązuje do najbliższego skrzyżowania, chyba, że na drodze dwujezdniowej droga odgałęziająca znajduje się tylko z lewej strony i nie ma bezpośredniego połączenia z prawą jezdnią lub zakaz wyrażony przez znak został wcześniej odwołany znakiem odwołującym ten zakaz.
cytujac za
http://www.fz.eco.pl/?a=parkowanie_przepisy
nic niema ze nie mozna,przepisy mowia ze mozna parkowac byle byl przejazd.
ruch na drodze jest niewielki, na calej indiri ghandi stoja samochody od kiedy pamietam. to pierwsza taka akcja. moze jakiegos mlodego i ambitnego zatrudnili??? po przeciwnej stronie jezdnii gdzie jest znak zakaz parkowania i niema anulujacego go skrzyzowania tez wwalili wszystkim nakaz stawienia sie wiec mam nadzieje ze po tej stronie po ktorej ja parkowalem zrobili to automatycznie, nie zdajac sobie sprawy ze skrzyzowania anulujacego. w wezwaniu wpisali ewidentnie paragraf 92 ustep 1 kodeksu wykroczen. mowi on o niezastowosaniu sie do znakow drogowych wiec za blokowanie jezdni chyba mi mandatu nie wlepia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />