Mam mały i dość nietypowy problem. Byliśmy z nowo upieczoną żoną na wyjeździe za granicą i wróciliśmy bez kluczy do samochodu i mieszkania. Zostały w hotelu który nie za bardzo chcę je przysłać.

Mam zapasowy kluczyk ale nie mam pilota do alarmu. Stąd moje pytanie ponieważ w moim tico alarm był montowany zaraz po kupnie w autoryzowanej stacji w Łodzi może się ktoś orientuję co to za typ alarmu.

Alarm był na pilota z jednym przyciskiem i miał diodę czerwoną po lewej stronie kierownicy na desce rozdzielczej. Gdybym wiedział co to za typ byłoby mi łatwiej go rozbroić.

Z góry dzięki za odzew.

Co do stuków nie pomogę. Bo to moze byc wiele rzeczy.

Ale to ze samochód po skręcie w prawo ściąga na prawą strone to ja wiem dlaczego. Mam to samo. U mnie są ciężko chodzące łożyska kolumn McPersonów i przy skręcie sprężyna nie odbija luźno i ciągnie Ci kierownice w którąś ze stron. Przynajmniej u mnie tak jest.

A nie słyszysz czasami takiego PYK jakby przeskok przy mocnych skrętach ?

Przerażające to co widać na zdjęciu. Ja w sowim po przeglądzie znalazłem małą dziurkę centymetrową nad mocowaniem w tym miejscu gdzie Ty masz wspomnienie po blasze.

T wszystko się jeszcze trzyma kupy więc kawał blachy, spawarka i da się to jakoś zrobić.

Jest to bardzo proste jak śruby się odkręcą i wyjdą z tulei co nie zawsze jest im w smak.

Jak nie wyjdą to pozostaję cięcie śrub.

A co to takiego odbojnik na mcpersonie. Możesz przybliżyć co to takiego.

To jest jakiś pogrom. To Tico nie był z dwóch spawane. Przecież to jest niebywałe. U mnie jest wszystko zdrowe w tym rejonie.

Ja założyłemn najtańsze łożyska jakie były w sklepie. 12 zł za komplet na koło. Założyłem je z tuleją. Przejechałem na nich ponad 30 tyś km i wszystko OK.

Bez tulei to nie ma szans działać bo to nie są stożkowe łożyska.

Ja bym kupił te:

http://allegro.pl/wahacz-przedni-daewoo-tico-matiz-komplet-fv-i1410131190.html

Te są podobne do oryginalnych bo mają gumowe osłonki zabezpieczone na druciki. Mam identyczne od roku zamontowane. Przejechały ok 10 tyś i jest ok.

Z doświadczenia napiszę że w przypadku malucha przerdzewienie przewodów hamulcowych nastąpiło po 17 latach od wyprodukowania. Maluszek wtedy miał około 200 tyś przebiegu.

Więc to się tak szybko nie dzieje raczej. Używany był dość intensywnie w mieście gdzie jest sporo soli.

Mi czasami coś waliło w silniku w maluchu i ustawało tez samo z siebie.

Najprawdopodobniej był to wieszający się zawór, popychacz itp. Może tutaj jest podobnie.

No i po robocie. Nie było łatwo bo temperatura nie rozpieszczała oraz każdą śrubę trzeba było ucinać albo rozwiercać.

Masz na myśli tą dolną belkę zapewne. Dolna belka nie została ruszona.
Pogięta jest ta która trzyma maskę i ta co jest przed chłodnicą.

Raczej belka pasa przedniego czy zderzak do tragedii nie doprowadzi.

A to że wahacze trzeba kupić porządne to zdaję sobie z tego sprawę. Powyższe części nie mają wpływu na bezpieczeństwo.

Oczywiście że pozytywnie.

Na Allegro ze szrotów te belki były droższe.

Spoko kupiłem go w sklepie w Łodzi jak będzie nie taki to go oddam. Mam nadzieje że będzie wymiarowy.

Za następne 60 zł mam belkę górną i dolną pasa przedniego, łącznik pasa oraz szkło reflektora.

Ceny części do Tico mnie zadziwiają.

Przydzwoniłem w Opla Corse OPC. Tamta strona wygląda tak: wgięty błotnik, porysowany zderzak oraz wypadła lampa. Ale przyłożyłem w koło więc przez to tam się mniej zadziało.

Dzwoniłem po szrotach i jest ciężko. Stłuczkogenny okres i przodów tico nie mają.

Ale dzwoniłem do sklepu i mają zderzak nowy za 64 zł więc nie ma co się ze szrotami barować. Klosz do lampy 20 zł a reszta klepanie.

Najgorzej jest z maską.

Obiecane zdjęcia.

No to mocno
musiałeś "puknąć"

Mocno to nie było bo chłodnica się ostała w całości.

To nie wiesz gdzie
w Łodzi macie jakiś auto złom (szrot)

Jakoś nigdy wcześniej nie był mi takowy do niczego potrzebny.