No więc tak. Jest możliwośc załatwienia homologacji. Wiąże się to ze średnim czasem ok. miesiąca. W tym czasie fahowcy muszą zrobić wizje lokalną producenta, by zobaczyc linię na której jest tworzony produkt, na nim tez ma być w sposób trwały (na szkle lub obudowie) naniesiony. Trzeba by producent przedstawił upoważnienie jednostce która będzie się o homologację ubiegać. A koszty? No cóż, spore, gdzieś w granicy pięćdziesięci tysięcy. Sporo. Teraz nie wiem czy to za oda komplety czy jeden, ale chyba za oba, tylne i przednie. Zdzirusy jak niewiem. Proponowali by zainteresowac tym dystrybutorów częsci do tego auta bo dla nich to żaden pieniądz, tylko spodziewac się należy że cena wzrośnie radykalnie. Gdyby było chętnych ok1000 to koszt jest bardzo mały. Ale z tego co wiem to narazie jest ze setka. Cos jeszcze mam zapytać?