Tico to "dziwny" pojazd. Jak nim jeżdżę, to czuć jak moment obrotowy silnika gwałtownie wzrasta jak osiągnie wyższeo obroty i MOC PRZYBYWA w mgnieniu oka. Jest świetny przy wyprzedzaniu i ucieczki ze skrzyżowań (czego wiekszości naszym slimaczym kierowcom brakuje). Nie pamiętam kiedy jakieś autko mnie dogoniło przy ruszaniu na zielonym ze skrzyżowania (dodam iż nie jest to wyjazd na chama, zawsze uważniepatrzę czy przypadkniem ktoś z boku nie "wskoczy" mi do drzwi). Generalnie jeżdżę wolno, na trasie od 80-120. I mam zawsze zapas gdyby co. I tak na tą "obudowę" ta prędkośc to śmierć, a życie jest najważniejsze niż niejedno niesamowicie stuningowane autko. Polecam wdrożyc przymusowe filmy z wypadków wszystkim świeżo upieczonym kierowcom oraz odwiedziny w szpitalu kierowców po wypadkach. Taki niejeden "szczaw" nie rozumie (jak niemowle które nie ma jeszcze wyrobionego zmysłu przyczynowo-skutkowego) co będzie gdy w tym momencie RAZ sie nie uda. Skutki są opłakane i rzyczę każdemu w takie chwili by nieprzeżył ( a tego nie można sobie wybrać) bo dorga przejscia do zdrowia jest nie tyle długa co CCCCIIIĘĘĘĘŻŻŻŻKKKKAAAA. Cieprienie człowieka to najstraszniesze co może go spotkać. To indywidu. I nikt nie moze pomóc. Nie da się wyjsc z ciała i poczekać aż wszyskto wróci do "normy". Będziesz w tym tkwił, ciepriał niesamowite męki, będziesz widział jak sekunda posekundzie upływa czas a przez Toba tygodnie, miesiace wracania do zdrowia albo w kalectwie powrót do innego trybu życia. Niech każdy, powtarzam każdy spojzy na to co minęło, i zawczasu wyciągnie wnioski puki jeszcze może je wyciągnąć przed, bo czasu nikt nie wróci. Wypadek trwa moment, mózg ludzki zablokuje układ nerwowy, nie poczuje tego nawet, ale miną 2 minuty i wszytsko się zacznie. ZACZNIE i szybko nie skończy. A lekarze czasem popełniają błędy i czasem jesto gorzej niż było. I jest tragedia.
Dobra. Ale się rozpisałem. Śpicie? mam nadzieję ze nie. Pozdarwiam wszystich i życzę códownych podróży, delektowaniem się każdą jazdą swoją furką, tylko w podświadomości zawsze pamiętajcie, ze nieznasz dnia ani godziny. Każde dodatkowe 10km/h to żyć albo nie. A w przypadku Tico................
telfix
Posty
-
ile to jedzie?czyli pochwalcie się ile wasze tico wyciąga na maxa -
lepsze oświetlenie wnętrza kabinyWitam. Wpadłem na pomysł. Miałem kiedys Fiata Regatę w wersji "S". I prócz ciekawostek i ulepszeń było kapitanie rozwiązane oświelnenie wnętrza kabiny. A więc. prócz świtełka ponad lusterkiem były dwie żaróweczki 5W-owe z tyłu po lewej i prawej stronie za siedzieniami tylnymi. Koabina była cąła równomiernie oświetlona ( z każdej strony) i co najważniejsze nie oslepia a wręcz przeciwnie. Poza tym była fajny bajerek (bardzo prktyczny). Minowicie każdą z tych żarówek, a dokładniej okrągły mały kloszek) przekręcając zapalało się niezależnie. Jak ktoś z pasażerów z tyłu chciał to mógł sobie zapalić tylna lampkę. A druga ciekawostka z Regaty to kierunkowa lampka obok lampy oswietlającej przy lusterku. Była w obudowie kulistej, co pozwalało "pilotowi" czyli pasażerowi z przodu-prawej strony odietlić sobie np. tylko mapę na kolanach nie przeszkadzając kierowcy w jeździe. Moza by w tym przypadku wmontowac np. superjasną LEDę lub 3szt o wąskim kącie. tylko jak zrobic regulację. No chyba że empirycznie ustawic jakiś optymalny kąt.
A jak rowiązać doświetlenie kabiny z tylnych boków? Moze na ledach o bardzo szerokim kącie (np. ściąć fabryczną soczewkę). Jak pociągnąć kabelki do nich? Kupiłem sobie niedawno ukłąd do ściemniania oswietlenia w kabinie w wersji pro. Gdzie szukac punktów przyłączeniowych? Na tablicy bezpiecznikowej? Może ktoś wie, gdzie jest jakas "startegiczna wiązka"? -
Tikolec dusi sie na wysokich obrotach i czasem ulega samozapłonowiambitny plan, też mam te fotki ,zacząłem tłumaczyć ale trudna sprawa biorąc pod uwagę że jest to
język technicznyTo fakt. Właśnie moja szwagierka to zauważyła tłumacząc tekst. Słownik nie pomaga, a wręcz przeciwnie. Te bezokoliczniki nic nie wnoszą, jeszcze zagmartwiają sprawę. Rzucę to co mi się uda przetłumaczyć i jakoś wspólnymi siłami skorygujemy TO.
-
Szlifowanie szkła w reflektorach.Jak to zrobić dla soczewek Xenon?No tak, temat rzeka. Ale z tego co wiem polskie prawo nakazuje producentowi lub dystrybutorowi by samochód wprowadzany na polski rynek musi dostać homologację i musi przejść testy. Ale nie wspomina ni słowem o zastosowaniu innych podzespołów w przeróbkach po zakupie pojazdu co nie przekreśla stosowanie nieoryginalnych części. Jak widzę samochody które przerabiane są na xenony to mnie krew zalewa. WSZYSTKIE, powtarzam WSZYSTKIE nie spełniaja jednego podstawowego wymogu. A jest nim układ stabilizacji poziomu słupa światła krótkiego poruszającego się pojazdu. Prosze zauważyć, ze samochody fabrycznie wyposażone w oświetlenie xenonowe ma taki ukłąd (nie należy mylić go z tzw. silniczkaim do regulacji zasięgu). Silniczki takie są raz że za wolne (potrzebują ok 10-15 sek na pełny zakres regulacji) a dwa ustawiana jest wysokość od strony kabiny kierowcy. W nowoczesnych autach XENON i BI-XENON tego typu praca jest wykonywana przez silniki krokowe ( z regóły czteroprzewodowe dwucewkowe ) których czas reakcji mieści sie w granicy sekundy. A to przy pomocy czujników umieszonych na zawieszeniu pojazu przekazujących aktualny "usiad" pojazdu do sterownika który w jednej chwili koryguje poziom zasięgo świateł. Jest to warunek by dość silny słup światła z xenonów nie oślepił kierowców jadących z naprzeciwka. Widziałem już niejeden przerobiony reflektor na xenony tak nieumiejętnie że aż ślepi! Prosze zauważyć, że światło te przy gładkim szkle i układzie soczewkowym daje bardzo małą dawkę światła poza obszar oswietlany co powoduje iż gdy nie jesteśmy w obszarze oświetlającym to ilośc światła poza tym obaszarem jest mała i przynajmniej dwukrotnie mniejsza i mniej uciążliwa niż typowy refletor halogenowy w którym zastosowano zwykłe żarówki i zwykły klosz z prążkami. Ten klosz przez które światło jest formowane sam świeci i oślepia. Najgorsze co moze byc to przerobione H4 na xenony. nie dośc że sline źródło światła to jeszcze sam ten klosz. Porażka. Toteż podjałem decyzję, ze jeśłi będę robił coś w tym kierunku to tylko PROFESJONALNIE. Co wy na to? Wiem, zaraz mnie skarcicie że jakiekolwiek przerówbki są niezgodne, ale czy montując świało STOP jako dodatkowe to też jest niezgodne! Bo kodeks tego zabrania, ale przecież takie światło ratuje nie jedną sytuację z tragedii. Gdy montujecie częsci nieoryginalne to tez można łatwo zakwestionować. Czy te częsci dostały jakąkolwiek homologację? np. twarde zawieszenie przecież jest stabilniejsze i droga hamowania może byc krótsza! A to czy zgodne z przepisami? Temat rzeka. Wiem natomiast jedno, jak jadę Tico z tymi światłami co są (a ja nienawidzę jeździć nocą) to o wypadek nietrudno. Auta (zwłaszcza z oświetlnieniem na relfektorach tradycyjnych) tak ślepią że każde mijanie pojazdu z naprzeciwka to wlaka by w 100% nie stracic kontroli na pojazdem bez kolizji. Czy tak ma wyglądać podróż?
A wracając do xenonków i soczewek. Szukam prostego sterownika 4-rech silników krokowych wducewkowych które będą sterowały moje soczewki by stabilizować wysokość świateł by nie oslepiały kierowców oraz by zapewnić skręt soczewek na zakrętach (to teraz nowość dostępna w najdroższych limuzynach - a ja już mam takie wersje skrętne) ale są na silnikach krokowych. Bedę potrzebował jakoś zamontować na tylnej osi czujnik stanu zawieszenia który będzie natychmiast przekazywał poziom nacisku na oś i przekazywał mojemu sterownikowi których w mgnieniu oka skoryguje poziom swiatła (typowa sytuacja gdy auto się buja na nierównej nawieżchni, towtedy jesteśmy oslepiani). Bedę wdzieczny za każdą uwagę i pomysły. A tak przy okazji, jak można wyszlifować szkło by strumień światła już uformowany prawidłowo przez soczewkę nie został zdeformowany przez klosz fabrycznego reflektora? -
Blokuja mi się tylne koła jak zaciągnę ręcznyZasosuję się do Waszych uwag i zdam relacje. Stokroć dzięki.
-
Gdzie zdobyć nowe zegary z obrotomierzem?Napisz do Indii'ego na priw, bo on dawał do przerobienia - koszt to ok. 250zł
Dzięki, juz piszę....
-
Gdzie zdobyć nowe zegary z obrotomierzem?Witam. Przeszukałem już (chyba) całe formu, natrafiłem na kilka wątków odnośnie nowych zegarów, lecz ończyło sie na niczym. Nie moge znaleś źródła gdzie bym mógł chocby dac przerobić fabryzne zegary na nowsze z obortomierzem. Ma tos jakiś pomysł? A moze samemu? tylko skąd wiąść na to materiały? Widziałem na allegro za 50zł komplet tarcz które extra świecą na różne kolory ale bez obrotomierza. Hm.. Gdzieś na forach widziałem fotki takich nowych przerobionych zegarów i to już z większą skalą na prędkościomierzu (choc tobez znaczenia, zawsze jest mile widziane).
-
Blokuja mi się tylne koła jak zaciągnę ręcznyNajgorsza rzecz w tico to są hamulce i nikt mi nie przegada. Już nie mam sił do nich.
Hm.. A co im dolega i co robić w takiej sytuacji? Nie wiem za co się wziąść? Mam drugie Tico stare jak świat i tam wszytsko chodzi jak w zegarku, nikt o niego nie dba więc tek Tikus stara się jak moze. Hehe. Ale fakt, nerwicy już dostaję i wyrobiłem już sobie trik by nie zaciągac ręcznego wcale. Ale czy to rozwiązanie?
-
Blokuja mi się tylne koła jak zaciągnę ręcznyWitam. Właśnie sobie przypomniałem o jeszcez jednym drobnym problemem z moim "ferrari".
Jak pozystanie dłużej na postoju i zaciągne ręczny to po tem nie moge ruszyc z miejsca. Blokują mi się koła na max. Jak rozhuśtam autko to z czasem puszczą. Ale jest to rzenujące, i to w takim aucie. Co może być przyczyną? JAk miałem w ASO to cos tam przeglądneli i tyle. Dalej to samo. -
Tikolec dusi sie na wysokich obrotach i czasem ulega samozapłonowiTrochę jest opisane to w Trzeciaku, ale to raczej niewiele pomoże
Znalazłęm na tych foach link do fotek jak rozebrać i złożyć gaźnik. Jest po rosyjsku ale moja znajoma pomoże mi to przetłumaczyć. Jak będę miał "gotowca" puszczę go na forum. Zawsze się przyda, co nie?
P.S. Autko odebrałem z serwisu, oczywiście nic nie zrobili, tylko każą wymienić gaźnik bo nnie mogą go naprawić. Ach...... Trzeba sprawę wziąść w swoje ręce. Ktoś pomoże? Moze skopletujemy "to coś" w jeden konkretny dokument o najczulszym punkcie tego super autka?
Pozdrawiam -
Szlifowanie szkła w reflektorach.Jak to zrobić dla soczewek Xenon?Witam. Mam pytanko. Wreszcie przymierzam się "wpakować" soczewki do mojego Tico. Ale jest problem gdyż szkła fabrycznie mają uformowaną wewnętrzną strone szkła dla żarówek halogenowych po odbiciu przez blendę (odbłysnik). Żeby uzyskac 100% jakość światła z soczewek musze zeszlifować tą stronę szkła az do całkiem gładkich. Jak i czym to zrobić?
-
Tikolec dusi sie na wysokich obrotach i czasem ulega samozapłonowiIstnieje, moze nie wielki ale istenieje, bardzo rzeczowa ksiazka inz. Trzeciaka o Tico.
Mozna ja kupic w niektorych ksiegarniach i na allegro. Jest tez skan z tej ksiazki, lecz
dostepny jedynie dla klubowiczow.He. tylko że nigdzie jej ie mogę znaleść prócz Ossowskiego którego też kupiłem. Ale o gaźniku jakoś wszyscy "boją" się pisać. Ponoć zmora tego auta. Nikt go nie chce naprawić, nić nie mogę znaleść na necie, czuję sie bezradny. Ma ktoś choćby skane opisujący sam gaźnik? Pozdrawiam.
-
Tikolec dusi sie na wysokich obrotach i czasem ulega samozapłonowiWitam ponownie. Jutro (tj. w sobotę) odbieram moje maleństwo i zabieram się do "czyszczenia" gaźnika. Ale z tego co wiem w ASO próbowali robić coś takiego. Jak i gdzie znaleść wszystkie dysze...albo przynajmniej te, które mnie interesują? A tak na marginesie istenie (na przyszłość) taki wielki HELPDESK w którm jest opisane większość niedomagań, ich przyczyny i sposób naprawy?
-
Tikolec dusi sie na wysokich obrotach i czasem ulega samozapłonowiSkoro zaczyna dławić się na wysokich obrotach, kiedy potrzebna jest większa dawka paliwa i
powietrza to oznaka, że w jednym z obwodów występują braki.
Na początek polecam dokładnie wyregulować zapłon i skład mieszanki - pisałeś też o samozapłonie.
Jeżeli to nie pomoże, to trzeba "przedmuchać" dobrze gaźnik, bo być może jakaś dysza jest
przytkana.
Mam nadzieję, że nie został rozregulowany gaźnik, bo to już bardziej poważna sprawa.Hm... zmartwiłem się. Mam nadzieję że autoryzowany serwis nie rozregulował mi mojego gaźnika bo się załamię. Zaraz dzwonię i zabieram od nich autko. Pytanko. Jak i gdzie szukać owych dysz? Ma doświadcznie jedynie z mojej "byłej" Regaty gdzie gaźnik to była bułka z masłem gdzie w 30 minut rozbierałem go, czyściłem (włącznie z dyszami) i złożyłem w jedną całość. Jak spojżałem na gaźnik Tico zostałem bez słów. Czy ktoś może mnie pokierować? A przy okazji dodam, iż podczas uruchamiania samochodu jak jest zimny silnik to jego moc jest o wiele słabsza w porówaniu z moim drugim starszym egzemplarzem. Trzeba dodać więcej gazu by nie zgasł podczas ruszania gdzie w tym starszym idzie wszystko jak po maśle. Dodam jeszcze że ten starszy Tico ma ponad 160000km a nowszy zaledwie 53000km. Dobra. Idę już dzwonic do serwisu i ciekawe jak odzyskam od nich autko. Zapewne nie będą chcieli oddać bo sporo porobili i nic z tego. Zdam relacje.
-
Tikolec dusi sie na wysokich obrotach i czasem ulega samozapłonowiWitam wszystkich.Aż miło popatrzeć na cos takiego jak forum urzytkowników Tikusia. Nie
spodziewałem się ze cos takiego może powstać. Trafiłem tu przypadkiem gdy ASO nie dawal
rady z moim gaźnikiem i zdegustowany odsyłono mnie z kwitkiem z warszatatu do warsztatu.
Mam problem z moim "maleństwem". Mam 2 Tikolce. Jeden Biały '97 (chodzi jak talala-właśnie
podarowuję go mojej szwagierce), a drugi no jaki?......właśnie.....ZIELONY...ponoć częsty
kolor. jest rocznika 2000. Zakupiłem go gdzieś w styczniu-lutym tego roku i to był pierwszy
taki pojazd w mojej "karierze" motoryzacyjnej-wcześniej miałem Regatę. O przeróbkach i
pomysłach napisze później. Problem polega na tym, iż Tico jak wpadnie w wyższe obroty
zaczyna się dławić. ale nie zawsze tak jest. Zawiozłem go do ASO w Rybniku (Transgór)-moge
coś o tym serwisie powiedzieć....
Ale serwis najpier wyregulował zawory (60zł) i oddał gobo nie dali rady...miałem później go
przysłać dodalszych prac. Następnego tygodnia grzecznie przywiozłem go do ASO i
..czekałem...czekałem.... Pan twierdzi że siudme poty wyciskają. Doszli do tego, że chodzi
dobrze jak się filtr powietrza zdejmie. Po założeniu dalej to samo. Filtr nowy. Świece
wymieniłem z kablami zapłonowymi jak kupiłem autko (jakieś pół roku temu). W końcu po paru
dniach jest odpowiedź: "trzeba wymienic gaźnik. Wstawiliśmy inny i chodzi bez zarzutu.
Trzeba go wymienić. Prosze sobie poszukać i dać znać."
Hm... Co robić. Źle się jeździ z tym problemem. Kopyto ma nieziemskie, ale podczas wyprzedzania
gdy trzeba dac duużo gazu i wpadnie w wyższe obroty to słabnie i trzeba spuścic noge z gazu
i zejść z obrotami. Porażka. Dodam tylko że po regulacji zaworów jak tymczasowo odbierałem
autko z serwisu stwierdziłem ze chodzi bez zarzutu. IDEALNIE! Ale po kilku przejażdżkach
znów problem występuje. Czyli chodził tylko przez chwilkę. Poza tym często w lato ulegał
samozapłonowi. Panowie z ASO uparcie trzymali się wersji że paliwo do kitu. Moje sugestie,
ze mam 2 tiko i leję z 2 stacji (BP i ORLEN) do obu i z tym drugim NIGDY nie ma problemów,
nie przyjmują do wiadomości. POMOCY! Chyba sam będę musiał się wziąść za moje kochane
maleństwo. Please!!!!P.S. Dodam tylko: nie mam w nim instalacji LPG. Moi bardzo dobrzy fachowcy stwierdzili iż nie podejmują się instalować do niego gazu bo są z Tico same problemy (chodzi o skomplikowany gaźnik). Czy jest szansa na gaz? Jak z tym sobie dac radę? Już dużo w niego włożyłem (i kasy i serca i czasu) w ulepszenia (jak narazie ALARM, Centralny zamek, czujniki krańcowe we wszystkich drzwiach, mocniejsza żarówka oświetlenia kabiny, 4 głośniki, etc.....). Autko jest wspaniałe i wierne. Planuję jeszcze wpakowac do niego moje nowatorskie światła metalohalogenkowe w wersji soczewkowej BI-XENON skrętny. Mam już większość potrzebnych materiałów, samodzielnie skonstruowałem przetwornice z zapłonnikami do palników metalohalogenkowych, a aktulanie pracuję na światłami samopoziomującymi (szybkimi) bo słup światła jest duży i może przeszkadzać kierowcom nadjeżdżającym z nadprzeciwka gdy auto się buja jadąc po dziurach. ale to innym razem.
Czekam na jakąkolwiek pomoc -
Tikolec dusi sie na wysokich obrotach i czasem ulega samozapłonowiWitam wszystkich.Aż miło popatrzeć na cos takiego jak forum urzytkowników Tikusia. Nie spodziewałem się ze cos takiego może powstać. Trafiłem tu przypadkiem gdy ASO nie dawal rady z moim gaźnikiem i zdegustowany odsyłono mnie z kwitkiem z warszatatu do warsztatu. Mam problem z moim "maleństwem". Mam 2 Tikolce. Jeden Biały '97 (chodzi jak talala-właśnie podarowuję go mojej szwagierce), a drugi no jaki?......właśnie.....ZIELONY...ponoć częsty kolor. jest rocznika 2000. Zakupiłem go gdzieś w styczniu-lutym tego roku i to był pierwszy taki pojazd w mojej "karierze" motoryzacyjnej-wcześniej miałem Regatę. O przeróbkach i pomysłach napisze później. Problem polega na tym, iż Tico jak wpadnie w wyższe obroty zaczyna się dławić. ale nie zawsze tak jest. Zawiozłem go do ASO w Rybniku (Transgór)-moge coś o tym serwisie powiedzieć....
Ale serwis najpier wyregulował zawory (60zł) i oddał gobo nie dali rady...miałem później go przysłać dodalszych prac. Następnego tygodnia grzecznie przywiozłem go do ASO i ..czekałem...czekałem.... Pan twierdzi że siudme poty wyciskają. Doszli do tego, że chodzi dobrze jak się filtr powietrza zdejmie. Po założeniu dalej to samo. Filtr nowy. Świece wymieniłem z kablami zapłonowymi jak kupiłem autko (jakieś pół roku temu). W końcu po paru dniach jest odpowiedź: "trzeba wymienic gaźnik. Wstawiliśmy inny i chodzi bez zarzutu. Trzeba go wymienić. Prosze sobie poszukać i dać znać."
Hm... Co robić. Źle się jeździ z tym problemem. Kopyto ma nieziemskie, ale podczas wyprzedzania gdy trzeba dac duużo gazu i wpadnie w wyższe obroty to słabnie i trzeba spuścic noge z gazu i zejść z obrotami. Porażka. Dodam tylko że po regulacji zaworów jak tymczasowo odbierałem autko z serwisu stwierdziłem ze chodzi bez zarzutu. IDEALNIE! Ale po kilku przejażdżkach znów problem występuje. Czyli chodził tylko przez chwilkę. Poza tym często w lato ulegał samozapłonowi. Panowie z ASO uparcie trzymali się wersji że paliwo do kitu. Moje sugestie, ze mam 2 tiko i leję z 2 stacji (BP i ORLEN) do obu i z tym drugim NIGDY nie ma problemów, nie przyjmują do wiadomości. POMOCY! Chyba sam będę musiał się wziąść za moje kochane maleństwo. Please!!!! -
Elektryczne szyby - czy pasują?Pytanko. Jak i zestaw uniwersalny pasował do przednich drzwi? Ten z linka na początku forum za 225zł?