Dzisiaj chcieli zabrać wycieraczki a jutro przyjdą po fele... Musisz mu załatwić jakieś
schronienie

nie nie felgi teraz są stalowe na zimę - białe wrc edyszyn <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a letnie mają nakrętki zabezpieczające a auto musi stać pod domem bo zawsze zasypiam do pracy i biegnąc do samochodu po drodze się ubieram wskakuje i jadę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Koledzy,
drążek zmiany w biegów w pozycji na luzie rusza mi się na boki bez żadnego oporu.
Mam wrażenie, że nie mam jakiejś sprężynki dociągającej go lekko w bok. Jest tak od czasu
wymiany sprzęgła.

Witaj ja miałem podobnie gdy trwałem łapę mocujaca silnik wraz z kawałkiem bloku silnika,ale myślę nie będzie tak tragicznie u Ciebie,wymiana sprzęgła to może zwykły zbieg okoliczności więc po prostu sprawdź stan poduszek pod silnikiem:)
u mnie mieszało się wtedy biegami jak kijem w piasku...pozdrawiam

jeżeli jest to pewnie gdzieś pod deską rozdzielczą bo pod maską chyba żadnych kabli nie widać a gdzie to nie wiem... szukaj po kolorach kabli <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

najszybciej byłoby poprowadzić sobie kabel od tej świecącej hehe

u mnie był to padnięty zawór PCV ( na ciepłym silniku obroty 1800-2000, jak dłużej stałem np. na światłach z bólem spadało do 1500)

a jak z jakoscia samej blachy wahacza?

tak jak JC, a jak z gniciem to zobacze po zimie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

przebieg - nie wiem, sa tacy co ziemie dookola objechali

ile razy? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
w ramach darmowej edukacji chcialbym przypomniec, ze Ziemia ma w obwodzie najwyzej 40kkm <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

..i przy okazji pochwalic sie, ze galant zepsul mi sie(a wlasciwie sam go zepsulem) dopiero w drodze powrotnej z Ksiezyca

Rdzewieje mie dach zaraz za przednią szybą. Problem jest
od początku - dwa razy usuwali mi to gwarancyjnie.
Teraz po gwarancji znów to samo-tylko ze zdwojoną
siłą. Podobno przyczyną jest trąca o lakier
uszczelka szyby. Czy to typowe dla Swifta? Czy
uszczelkę można wyjąć na górnej krawędzi i to
zamalować (oczywiście po usunięciu rdzy, Cortanin
F, podład, lakier). Może ktoś miał podobny problem.

to norma w tym miejscu; powod - szyba jest wklejana i lezy na takim kawalku blachy, ktory nie byl w zaden spososb zabezpieczony. ja robilem to u siebie przy okazji lakierowania calego auta - wycinasz szybe i dopiero zobaczysz co to RDZA <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> w moim 6-letnim swifcie tego kawalka blachy juz prawie nie bylo <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> mozesz lakierowac bez wyjmowania szyby, ale to strata pieniedzy, bo za pol roku bedziesz mial to samo. trza wyciac i porzadnie polakierowac, u mnie juz 1,5 roku spokoj