Kolejna sprawa. Od kilku dni mam taki objaw: podczas wciskania hamulca słychać syczenie, ale hamulce działają chyba tak samo jak wcześniej. Po wyłączeniu silnika i ok. 3-krotnym wciśnięciu hamulca pedał staje się twardy i syczenie ustaje. Czy dobrze mniemam, że do układu hamulcowego dostało się powietrze? Zapowietrzyła się pompa hamulcowa, czy też (nie daj Boże) zdycha serwo? Może pękł któryś z przewodów? Chociaż płynu raczej nie ubyło - może przewód podciśnieniowy od silnika? Czeka mnie 1000 km przez weekend i chciałbym mieć pewność, że przejadę je bez problemów...
sototh
Posty
-
Szybkie pytanko o powietrze w ukł. ham. -
Superol w Favoriciehmmm.. tak sie zastanawiam czy to co napisał Bruno241
nie wróży źle tej Fryci.......Silnik absolutnie nie wykazuje oznak rychłego zejścia z tego świata. Dobrze i żwawo chodzi, żadnych niepokojących odgłosów nie wydaje, nie cieknie itp. Olej miał zawsze zmieniany na przeglądach serwisowych (zajrzę w papierki na jaki). Po prostu po kupnie od poprzedniego właściciela, dolano mu Superoila <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Przy najbliższej okazji pozbędę się więc dziada. <img src="/images/graemlins/piesc.gif" alt="" />
Z tego, co z przeglądu kącika widzę, zalecacie jakiegoś półsyntetyka (Lotos, czy Castrol - już nie pamiętam). Jednak jeśli przez ostatnie kilkaset tyś. km moja favcia jeździła na mineralnym, to chyba na takim powinienem pozostać? Przy okazji, w ofercie Lotosów jest coś takiego, jak mineralny LOTOS Gas 15W/40, przeznaczony do silników zasilanych LPG. Czy to tylko ściema marketingowa, czy też może dać jakieś dobre efekty?
Kolejne pytanko o płyny. Co polecacie do wlania w układ chłodzenia, hamulcowy i... spryskiwacze? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Superol w FavoricieZASADA NR 1.
Stosuj oleje zalecane przez producenta silnikaTo wiem, ale czy mam na sygnale jechać po właściwy olej, czy też mogę na tym pojeździć do wiosny?
-
Superol w FavoricieWitojcie szkodniki.
Właśnie się dowiedziałem, że moja Favoritka od kilku miesięcy zalany ma silnik Superolem... Z tego, co wyczytałem, leje się go do diesli <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Czy takie cosik może mojemu silnikowi zaszkodzić? Jaka różnica będzie w jego pracy, gdy przerzucę się na jakiegoś minerala?
-
Co sie dzieje z LPG ????to nie ten kącik na takie dyskusje ale socjalizm to
naród obalił jakiś czas temu i mamy kapitalizm
dziki kapitalizm
z bandą kolesi na wysokich stołkach gdzie rączka rączke
myje
Ten kraj powinien się nazywać
Rzeczpospolita KolesiKapitalizmu to my nie mamy ale jakąś socjalistyczną, kulejącą hybrydę - zdzierają z nas kasę po to, by później wszystkich równo i "sprawiedliwie" obdarować. Nijak ma się to do kapitalizmu (nawet tego dzikiego) ale jest za to BARDZO wygodne (i dochodowe) kolesiom. Ale to nie to forum <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wracając jeszcze do datków na drogi. Nie sposób nie zauważyć, że cosik się z nimi dzieje. Jadąc w piątek z Wawy do Krakowa drogami krajowymi 1 i 8 co chwila jakieś remonty widziałem. A jakie korki dzięki temu! W okolicach Piotrkowa i Częstochowy po pół godziny straciłem turlając się z prędkością 0 - 10 kmh. Wspaniała jest również nawierzchnia bez pasów - szczególnie w nocy, gdy widać jedną czarną taflę i trzeba zgadywać, czy czasem nie zawadza się o pas obok...
Na szczęście pomknąłem później A4... Oczywiście również rozkopana, co nie przeszkadza w pobieraniu haraczu w normalnej wysokości. A przecież wybrakowany towar sprzedaje się taniej...
Aby o skodzie nie zabrakło - mam nadzieję, że moja Favoritka nie rozpadnie się zbyt szybko wpadając z dużą prędkością na wyskakujące stąd i owąd gardby i doły na naszych drogach szybkiego ruchu... <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Co sie dzieje z LPG ????Aktualnie u mnie we Wroclawiu cena gazu
wacha sie pomiedzy 1,85 a 1,94. Moze ktos z was
czytal, slyszal, widzial lub moze mu sie przysnilo
na jakiej cenie moze zakonczyc sie ten smutny
wzrost.Jadąc w ten weekend z Wieliczki do Warszawy tankowałem 2 razy na południu za 1.89 i 1.84 <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> W Warszawie pod blokiem gaz stoi za 1.79 - ponoć prosto od ruskich, ale dobrej jakości, bo autko ładnie się zachowuje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Co do wzrostu cen, podatków itp. - takie są uroki życia w socjalistycznym kraju, jakim jest Polska... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Wyciszanie silnikachodzi ci o dynamiczny tłumik drgań
tutaj jest troszeczkę o tym
ale ni jak się ma to do wygłuszania silnikaNo właśnie - nie udało mi się poprawnie odczytać czeskiego opisu <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Czy ten tłumik drgań może mieć znaczący wpływ na głośność całego układu napędowego?
-
Wyciszanie silnikaDziń dybry!
Pedałowałem wczoraj swoją Favoritką z Krakowa do Warszawy starając się trzymać prędkość w okolicach 110 - 130 kmh. Niestety wiązało się to z potężnym hałasem silnika - ok 3.5 krpm daje się mocno słyszeć. Myślałem, że taki już urok mojego bolidu, gdy nagle znalazłem cosik takiego:
http://skoda.panda.cz/clanek.php3?id=225
Moja Favcia wyskoczyła z fabryki w 1991 roku, przed lipcem (sądząc po skrzynce bezpieczników), kiedy to wprowadzono do niej kilka zmian, m.in. dodano tłumienie silnika drgań silnika.
Czy ktoś z Was próbował dołożyć takie cosik do swojej maszyny? Czy operacja jest skomplikowana i czasochłonna a koszt wysoki? Nie potrafię do końca odszyfrować opisu naszych braci z południa i nie wiem, co oni tam dokładnie robią z tym tłumieniem...
-
Zima + grzałka + ciepły silnik w skodzie...Dokładnie o to chodzi, mamy wtrysk automatyczny, i w
związku z tym brak możliwości zwiekszenia
jdenorazowo dawki gazu. Podciśnieniowcy mogą
dawkować ile chcą i kiedy chcą. A my elektronicy
nawet w lato po postoju za potrzebą wtryskamy. a
zimą jakbys chciał zwiększyć dawkę toJa mam regulację czasu otwarcia elektrozaworu na przełączniku (od tyłu) w zakresie od 0 - 4.5 s. Na lato można go ustawić na 0, zimą na 4.5 s.
Po włączeniu zapłonu elektrozawór otwiera się na określony czas, więc tak sobie myślę, że gdyby kilka razy włączać i wyłączać zapłon, to tego gazu mogłoby się "wtrysnąć" na tyle dużo, by z odpaleniem nie było problemu... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ciekawe, czy zadziałało by to w ten sposób?
-
Kolejny zonkA jak uda Ci sie odpalic z lpg to tez po chwili gaznie??
Na gazie niestety nie odpalił. W normalnych warunkach (czytaj pow. 15*) po odpaleniu nie gaśnie ani na benzynie, ani na LPG.
Tak, wyglada na to Ze masz reduktor tzw. "elektroniczny"
)nazwa bardzo mylaca ), a ja zalozylem ze masz
tradycujny, tzw "podcisnienie" to takie sa (byly?)
glownie montowane do aut gaznikowych. No wiec u
Ciebie najpradopodobniej nie ma tych w/w przyciskow
(niestety ), tylko masz ten "ficzer" i musisz sie
chcac niechcac zdac na elektronike. gdzies tam w
centralce powiniem byc otwor przez ktory subokretem
reguluje sie ten czas (moze cos to pomoze)... ale
IMO to jest duzo gorsze rozwiazanie niz recznie
przyciskanie, chcoby dlatego ze ta elektronika
wpuszcza zawsze tyle samo przy KAZDYM wlaczeniu
zaplonu i polozeniu "GAS", a to nie jest dobre, bo
na zimnym silniku potrzbna jest dodatkowa dawka, a
na cieplym (zwlaszcza przed chwila zgaszonym) nie
jest potrzeba, a nawet moze byc niewskazana. Majac
reczny przycisk sam desyfuszej KIEDY i ILE wpuscic,
majac "elektonike" w zasadzie nie masz takiej
mozliwosci ...Patrząc na schemat podłączenia przełącznika wydaje się, że łatwo dorobić przycisk dawkujący gaz na rozruch. Regulację automatyczną dać na zero i zasilać przyciskiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Oświetlenie bagażnikaA Favcie miały coś takiego fabrycznie czy nie,
W książce Andrta i Maliny nie ma nic o oświetleniu kufra. Ale co było po FL, to ja nie mam pojęcia...
-
Oświetlenie bagażnikauuu ja nie mam fabrycznego światełka ale zrobiłem sobie
tak ze swieci kiedy mam włączone światła postojowe
lub mijania i otwarty bagażnikMożna prosić o dokładniejsze info? Sam noszę się z zamiarem zamontowania oświetlenia w kuferku, ale nie wiem za bardzo jak się za to zabrać...
-
Kolejny zonkPojemnosc maks. 50-55Ah (ze wskazanem na 50Ah), bo
wieksze pojemnosci sa juz znacznie drozsze, a poza
tym altek nie nadarzy w pelni takiego aku doladowac
i w efekcie taki np. 60Ah moze szybciej pasc niz 45
czy 50Ah.
Lepiej kupic cos swiezego, "jeszcze cieplego", np.
Centra lub ZAP Piastow (obecnie ZAP Sznajder)...
moge Ci np. polecic akumy "Silver Star" w Geancie
na Ursynowie... pod taka nazwa sa akumy produkowane
przez ZAP specjalnie dla Geanta (jest to nawet
napisane na aku) i co najwazniejsze sa one bardzo
swierze, bo trafiaja do Geanta prosto z fabryki w
Piastowie.Dzięki za informacje - chyba szybko z nich skorzystam. Ursynów mam za płotem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
na lpg czy benzynie?
Na benzynie. Zapalił chyba po trzeciej próbie, po czym radośnie zgasł po 1 - 2 sekundach.
Masz taki przycisk na centralce i/lub na rediktorze do
wpuszczenia takiej rozruchowej porcjia gazu?<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ot ciekawostka. Nie wiem - muszę popatrzeć/popytać gazownika. Mam reduktor Elpigaz Cometa - może wiesz, czy takie cosik się w nim znajduje?
Przed wlaczeniem zaplonu mocno i gleboko wdeptujesz
pedal gazu (wlacza sie polautomatyczne ssanie),
natepnie puszczsz go wlaczasz zaplon i zapalasz
silnik (a jescze przed tym wpuszczasz w/w porcje
gazu, oile silnik nie byl zgaszony niedawno)<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> W końcu nabiera to sensu. Jest jakaś różnica, czy wdeptuję pedał na włączonym, czy wyłączonym zapłonie?
A - przypomniałem sobie. Ponoć moja instalka gazowa ma taki ficzer:
Dla ułatwienia uruchomienia silnika na gazie - po włączeniu zapłonu (w pozycji przełącznika GAS) - następuje chwilowe początkowe otwarcie elektrozaworu gazu (przed uruchomieniem silnika). Czas początkowego otwarcia jest regulowany w zakresie od 0 ¸ 4,5 sekundy za pomocą trimera znajdującego się na tylnej ściance przełącznika.
Czy to może odpowiednik tego przycisku na reduktorze?
-
Kolejny zonkTylko zauważ, że jeśli AQ będzie wiele większy to
alternator go nie doładuje i też go czasami
będziesz musiał taszczyć do garażu bądź jeśli go
nie masz do domu. Sprawdź prąd ładowania AQ na
wolnych obrotach i na 2000rpm, a potem to samo przy
obciążeniu światłami , dmuchawą na II biegu i szyba
ogrzewana, czyli to czego w zimie używasz.Wg Andrta i Maliny alternator przy 2000 rpm daje 37 A. Nie wiem ile prądu żrą wymienione przez Ciebie elementy - 20, 30 A? Zazwyczaj co drugi tydzień wyjeżdżam w trasę pokonując ok. 700 km przy obrotach 3 krpm, co da prąd ładowania pewnie w okolicach 10 A (odliczając odbiorniki). Jazdy w obie strony jest z 10 godzin, więc powinno to wystarczyć do nabicia aq nawet 60 Ah do pełna.
Cienki jestem w te klocki, więc proszę o ew. korektę rozumowania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Kolejny zonkhmmm powiem krótko tak w jałowieckim pisze że mozna do
skody na zime wrzucic akumulator bodajże 60 Ah, ja
mam watawiony 55 Ah firmy Delphi (produkowany w
Krośnie) z takim kupiłem auto i nie miałem
namniejszych problemów (pozatym ze ma odwrotnie
bieguny, jak we fiacie). nie raz widze jak sąsidzei
taszczą swoje sprzęty rano z garazu a mój nic
tylko wsiadam i pale.Właśnie zastanawiam się nad czymś w okolicach 50-60 Ah z większym prądem rozruchowym, bo moje biedactwo całą zimę spędzi na mrozie pod blokiem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
BTW. wyczytałem gdzieś, że alternator zaczyna ładować aq dopiero w okolicy 1 krpm. Jeśli to prawda, to przy jeździe w korkach i wogóle po mieście, gdzie co kawałek trzeba stać na światłach, a wolny bieg, to zazwyczaj 800 rpm, bardzo łatwo można bateryjkę rozładować...
-
Jesli chodzi o tylne lapmy do Felicii...1-ka służy do ruszania, do jazdy służy 2-ka
Tylko kiedy kończy się ruszanie a zaczyna jazda? Gdybym w ciągu tych pięciu sekund miał najpierw wrzucić na 1, potem na 2, potem znów na 1 lub luz (ot dylemat), to w ciągu 1 tylko minuty mam ze 20 zmian biegów! Toż po roku takiej jazdy biceps urośnie mi do 50 cm i to tylko w prawej ręce <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Spam jest zły!!!
<img src="/images/graemlins/czacha.gif" alt="" /> I groźny!!! <img src="/images/graemlins/czacha.gif" alt="" />
-
Jesli chodzi o tylne lapmy do Felicii...Napiszę jak ja ruszam
miasto
stop, 1-ka, ciągnę do 20km/h (około 3-3,5 tys obr) i
2-ka, ciągnę do 40-45 km/h i 3-ka teraz do 60-70
km/h i 4-kaJa mam ciągły dylemat przy jeździe po Warszawie, snując się w kolumnie samochodów 20-40kmh, w trybie 5/5 (pięć sekund jazdy/pięć sekund stania). Zmieniać na tą dwójkę, czy nie? Trzymać sprzęgło, czy wrzucać na luz?
trasa
stop, 1-ka, ciągnę do 20-30km/h i 2-ka, ciągnę do 45-60
km/h i 3-ka teraz do 70-80 km/h i 4-ka. Ciągnę do
100-110 km/h i 5-ka do 120 km/h.
Powyżej 150 km/h przerzucam na R (RAKIETA)
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />masz obrotomierz? trzymaj obroty na zielonym polu i przy
przyspieszaniu i przy redukcjiJa mam tylko pole czerwone i brak pola <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Staram się trzymać między 2 i 3.5 krpm.
-
Kolejny zonkNauczony wczorajszą przygodą (właściciel się jeszcze nie odezwał, chociaż zaparkował rano zaraz przy mojej favci <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />) postanowiłem odwieźć dziś żonę do pracy powoli. Rano był lekki przymrozek, ale co tam - odpalam na gazie. I... nic. Popróbowałem ze 3 razy i przełączam na benzynę. Odpalam i... nic. Dopompowałem trochę paliwka ręcznie (z 5 ruchów pompką) i odpalam ponownie. Nic... zaskoczył leciutko i zgasł... zaskoczył ponownie i... zgasł. Próbuję ponownie ale niestety <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> akumulator zaczyna siadać <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> Podreptaliśmy więc na niezawodny ZTM i żona znowu spóźniła się do pracy...
Chcę dziś wyjechać na południe kraju, więc kolejny rozkracz skody nie może mieć miejsca. Mam w związku z tym kilka pytań:
1. Czy mój aq rzeczywiście jest do <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" /> ? Jest to 2-letni 45Ah/400. Przypuszczam, że na zimowe okresy powinienem i tak coś lepszego zapodać? Jaki byście polecali (pojemność, prąd rozruchowy, marka)?
2. Jak wygląda pobór prądu podczas odpalania silnika? Wiem, że rozrusznik pobiera nawet kilkaset A ale jak to wygląda dalej? Czy po zaskoczeniu silnika pobór prądu się drastycznie zmniejsza, czy też przez pierwsze sekundy wciąż jest bardzo wysoki? Zastanawia mnie fakt gaśnięcia zimnego silnika zaraz po rozruchu.
3. Do tej pory moje auto jeździło na benzynie uniwersalnej. Niestety w mojej okolicy takiej nie uświadczysz <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> Czy bez problemu mogę zatankować noPB mieszając z resztkami tego, co mam w baku?
4. Jak to jest z tym odpalaniem silnika? Czy poniżej 10* C zostaje mi tylko benzyna, czy też na gazie również powinienem ruszyć? Jak operować pedałem gazu przy rozruchu? Kiedy wciskać, kiedy nie? Trochę się w tym pogubiłem... <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
5. Ostatnie pytanko. Po kilku nie udanych próbach odpalania na gazie w komorze silnika (czy jak to tam zwał) strasznie wali gazem - czy to normalne, czy też gdzieś jest jakaś nieszczelność?
!hilfe!
-
Witam wszystkichTylko gdy przerywacz jest elektroniczny, jak masz
bimetal to działa jak chceSprawdzałem wczoraj w swojej frytce i działa! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Wymiana stacyjkijakich znowu halogenów ????
Już jest poprawione <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />