... jak zwykle chodziło o drobnostke a ja niepotrzebnie ciąłem kable, robiłem dodatkowe obwody <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> a okazało sie że wystaczyło podłozyć podkładke dokładnie dwie miedzy włącznik a skrzynie i teraz wszystko ładnie pieknie bangla
pozdro
Posty napisane przez seiz
-
RE: elektryka
-
RE: gaznik kaput
sprawdź szroty w Sosnowcu, niedawno byłem na szrocie za halą Dorian i stał tam biały forman, może gaźnika jeszcze nikt nie wziął
pozdro -
RE: elektryka
no dobra jestem o krok dalej, zrobiłem drugi obwód pomijając te co wchodzą w klape bagażnika ( wytargałem z dachu kawałek, uciąłem i połączyłem pomijając złączki ) i co sie okazało trzeba było poruszać żarówką w drugiej lampie cofania, oczywiście przez szpare pomiedzy kloszem a korpusem bo nie dało rady odkręcic śruby przy kolszu, po tym zaczęły świecić dwa światełka cofania, czyli wychodzi na włącznik co jest troszke dziwne bo kilka dni temu go zakładałem, ale wszystko mozliwe, po niedzieli kupie nowy i obczaje co z tego wyjdzie, mam nadzieje że bedzie ok bo znowu dłubać w kablach mi sie nie uśmiecha
pozdro -
RE: czeszka w opałach
może to nie jest fachowa odpowiedź ale sprawa moze tkwi w dyszy gaźnika
pozdro -
RE: strzały
siemka.pisze bo miałem identyczne zachowania w mojej czeszce.powiem tylko ze zmiana kabelków na
nowe odmieni twoje autko w pozytywnym tego slowa znaczeniu.swiece tez mozna przejec.co do
kopółki to u mnie tez bolce maja cos z literki D.ale kabelki w mojej frycie odegrały
główną rolę.
pozdrotroszke dziwne żeby kable po kilku misiącach już były do wymiany <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
pozdro -
RE: awaria czeszki
witam sąsiada <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
RE: elektryka
Wyłącznik...
funkiel nówka kilka dni ma tylko,
światło cofania świeci nawet wtedy jak odłącze dwie wsówki od włącznika i je zewre, a powinny swiecić dwa światła, dziś troche pogoda dała ciała i nie porobiłem nic przy autku, moze jutro bedzie lepiej to spróbuje poprowadzić nowe przewody pomiedzy dachen i klapą bagażnika, moeże jest gdzieś jakieś zwarcie bo skoro odłączam mase świecącego światła to zarzyna sie żażyć przeciwmgielne <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
pozdro -
RE: silnik wycieraczki
A mozesz powiedziec jak go wyciagales? bo dostep do niego jest kiepski raczej. A tez musze
wyciagnac swoj.ściągasz osłone śruby trzymającej ramie wycieraczki, odkręcasz nakrętke, ściągasz ramie wycieraczki, odkręcasz nakrętke kolejną, ściągasz dwie podkładki, zdejmujesz tapicerke i tam jest śrubka do której jest podłączona masa wycieraczki wykręcasz ją i silniczek łatwo wtedy wyjdzie
pozdro -
RE: elektryka
Wyczyśc porządnie tą masę i sprawdź. Cofania świeci się nawet jak inne światła są wyłączone?
cofanie śie świeci jak inne są wyłączone, wystarczy przekręcić kluczyk i świeci cofanie
-
elektryka
teraz z innej dziedziny pytanko, mianowicie kilka dni temu zmieniłem włącznik świateł cofania i jakie było moje zdziwienie rano gdy sie okazało ze świeci tylko jedna lampa, pomyślałem może żarówka padła ( jakoś ten przegląd przejde - przeszedłem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) ale okazało się że światło cofania świeci niezależnie od tego jakio bieg wrzuce, świeci sie nawet po przekręceniu kluczyka, pokombinowałem dziś troszke posprawdzałem swiecenie zarówek przez wypiecie wsuwek z włącznika i złączenie ich ( jałowiecki ) i dalej tylko jedna lampa swieci, pogrzebałem przy niej i po zdjęciu przewodu masy i tej lampy zaczyna sie lekko żażyć światło przeciwmgielne a cofania gaśnie. czy macie jakieś pomysły na sprawdzenie coo jest nie tak, druga żarówka jest dobra ( wizualnie obczaiłem bo nie moge klosza odkręcić )bezpiecznik też bo działa spryskiwacz, jezeli to w czymś pomoże to dodam że cały czas chodzi o lampe prawą znaczy ona cały czas świeci, póki co rozłączyłem na kosci coby nie zwracać uwagi, jutro jeszcze pokombinuje
pozdro -
RE: strzały
nie wiem czy tak ma byc, ale w któryms wątku ktoś o tym pisał> Objawy jak przy zlym zaplonie. A co z rozrzadem moze takie luzy masz i sie przestawia. Albo zbyt
bogata mieszanka a z kad te strzaly? z tlumnika?
rozrząd jest nóweczka, strzały w tłumik i tylko na gazie tak sie dzieje znaczy tylkona gazie szarpie
dodam jeszcze ze parownik jest bardzo gorący <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> nie wiem czy tak ma być, ale w któryms watku coś gdzieś mi sie o tym na oczy rzuciło, poszukam jak wróce bo teraz ide pogrzebać przy autku
pozdro -
strzały
ostatnimi czasy pojawiły sie w autku dziwne strzały, mianowicie jak szybko zdejme noge z gazu słychać strzały coś jak w rajdówkach tylko z tą różnicą ze skodzie duzo brakuje do rajdówki, w zwiazku z tym mam pytanie czy te strzały to jest wina tego że mógł sie przestawić zapłon samoczynnie, dodatkowo jeszcze pojawiło sie szarpanie autka na I i II biegu przy mocniejszym wdepnięciu gazu, w przyszłym tygodniu zmienie swiece i kopułke ( kable prawie nówki )może to pomoże. jeszcze jedne pytanko czy w kopułce te cztery metalowe bolce po których śmiga palec rozdzielacza powinny być okrągłe czy w kształcie literki D, bo u mnie właśnie mają kształt D. dodam jeszcze że szarpanie i strzały pojawiły sie po ociepleniu klimatu na wiosenny i tak mysle ze może wpływ moze mieć skład mieszanki bo gaz z ciepłym powietrzem miesza sie inaczej niz z zimnym, ale to tylko takie moje przemyślenia. dzieki za wszelki podpowiedzi
pozdro -
RE: Usterka światełek cofania
Dziękuję za wszystki odpowiedzi!
W tygodniu nie mam czasu na grzebanie, ale teraz w sobotę postaram się rozwiązać problem.
Przynajmniej już wiem, na co zwrócić uwagę
Jak się uda to napiszę.
Pozdrowienia.ja właśnie zmieniłem czujnik cofania <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> przy okazji wypucowałem autko tak powierzchownie żeby choć troszke tej soli zmyc, dokładne mycie bedzie po myciu podwozia i silnika
pozdro -
silnik wycieraczki
dziś wytargałem silnik tylnej wycieraczki bo już od dłuższego czasu nie działa <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> posprawdzałem kabelki wizualnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i są całe, silnik podpiałem na krótko pod aq na wszystkie mozliwe sposoby i ani drgnęło, zale zanim podpiałem to rozkręciłem i troszke smierdziało z niego i w środku latały kawałeczki czegoś białego coś jakby to było w rodzaju kleju czy żywicy wlanej pomiedzu zwoje wirnika <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i teraz kolejny wydatek
pozdro -
RE: Problemy z Rumburakiem (odsłona kolejna)
odp 1
wydaje mi sie ze wpływ na to może mieć grzanie sie cewki zapłonowej, albo modułu
odp 2
możliwy regulator napięcia ale to też mi sie tylko wydajepozdro
-
RE: Wymiany osłon przeguba Felicia:)
Witam mam pytanko ostatnio zauważyłem że popękały mi osłony przeguba w skodzie felici więc
muszę je wymienić :| Moje pytanko brzmi ile kosztuje wymiana osłon w serwisie albo u
zwykłego mechanika ( może ktoś wymieniał i mi może powiedzieć Z góry dzięki za szybką
odpowiedźjeżeli mówisz o osłonach przegubów zewnętrznych, to nie jest zbyt trudna sprawa, odkręcasz śrube na półośce, wyciagasz swożeń wahacza ze zwrotnicy, wyciągasz półośke z piasty razem z przegubem, luzujesz obejmy na osłonach, ściągasz przegub z półośki, wymieniasz osłone, nakładasz przegub, nakładasz piaste na półoś z przegubem, przykręcasz swożeń wahacza do zwrotnicy, przykręcasz śrube do półośki, przykręcasz koło i jeździsz dalej
pozdro
mam nadzieje że niczego nie pominąłem -
złośnik jakich mało
dziś rano wsiadam do autka, przekrecam kluczyk naciskam magiczny guziczek ( odcięcie zapłonu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) a tu cisza, ponownie próbuje i nic, pierwsza myśl może przez mgłe i dzeszcz ale nie, podnosze maske a tam z jednej strony akumulatora wystaje długi ogon, zagladam z drugiej strony a tam patrzy sie na mnie szczur <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> śmietnikowy, z żesz ty w morde mysle, chwyciłem szczotke do odśnieżania ale jednak po chwili zrezygnowałem z niej bo za krótka a wiadomo czy takie coś na mnie nie skoczy i nie capnie w rączke, patrze sąsiad ma garaż otwarty i w te pędy do niego po jakaś rurke ze 2 metry miała i przegoniłem dziada , poleciał gdzies pod inne autko . zagladam pod mnaske a tam kabelek ładnie odgryziony w dwóch trudno dostepnych miejscach <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> na szczęscie oprócz tego zaczał tylko kabelek od kierunkowskazów i nie skończył <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdro -
RE: niecodzienny temat
od przejsciowki idzie do tego elektrozaworu i jak wlaczylem stacyjke wiec napiecie szlo i
wyciagnelem kabelek od elektrozaworu i wsadzialem to byly stuki wiec on zasilanie ma i
chodzi a co to jest to 2 urzadzenie na ktore idzie napiecie??ono jest zasilane + i masa na
druciku ktory jest przykrecony dop sruby u mnie on ma kolor brazowy. Ma ktos moze fotke na
ktorej jest dysza wolnych obrotow bo czeka mnie czyszczenei a niewiem gdzie ona jest
Pozdro
charakterystyczne cyk u mnie też było pomomo tego że kabelek był odłączony, a dysza wolnych obrotów jest w gaźniku i z tego co pamietam trzeba gaźnik rozkręcać -
RE: niecodzienny temat
a mopge prosic jakies foto albo link do obrazka bo niewiem jak tel elektrozarow od wolnych
wyglada zieliny kabelek idzie ale jest podlaczony bo jakiej \s przesciowkino własnie od tej przejściówki kabelek idzie do elektrozaworu, sprawdź tam czy nie ma jakiejś przerwy, przeczyść styki i posprawdzaj, elektrozaworu fotki nie mam, ale jest on z tyłu gaźnika i dobrze go widać po zdjęciu obudowy filtra powitrza
pozdro -
RE: gażnik
wiem ze temat byl juz poruszany ale moze ktos mi poradzi co to moze byc a mianowicie jak odpalam
samochodo na bezynie i samochod jest na ssaniu poniewaz mam reczne to chodzi normalnie
(trzyma obroty) po nagrzaniu przelaczam na lpg i chodzi dobrze ale jak chce przelaczyc z
gazu na bezyne i jest bez ssania to nietrzyma obrotów. Obroty spadaja do 0. Jak zgasnie i
odpale znowu na bezynie to dalej nietrzyma lecz jak uruchomie ssanie to trzyma obrowy ale w
granicy 600obr. Niewiem co to moze byc. Musze to pilnie zrobic a niewiem co moze byc
zepsute. Wiecie co to moze byc?sprawdź połączenie przewodu do elektrozaworu z tyłu gaźnika, miałem takie same objawy jak ty i co sie nakombinowałem, gaźnik, pompa paliwa a okazało ze to tylko kabelek ( u mnie jest koloru zielonego )
POZDRO