Jesli chodzi o stukanie, to tak jakby mi jakiś 1 zawór klepał, takie mam wrażenie. A ponadto coś
mi stuka w okolicy alternatora.
może łożyska alternatora albo łańcuch już wyciagnięty - u mnie wymiana pomogła
Poluzowałem troche pasek i wymieniłem też borygo, bo miałem
juz stare i za mało, i mogła pompa wody hałasować z powodu tego tak pomyslałem. Troche
pomogło. Ale ogólnie silnik chodzi teraz troche bardziej jak diesel po regulacji tych
zaworów. A bardzo sie przyłożyłem do tej regulacji i mysle ze jest dobrze. Wczesniej nie
moglem wsadzić 0,20 wiec chyba luz był zdecydowanie za mały.Teraz ustawiłem 0,20 na
wszystkich zaworach, na silniku zimnym w temperaturze około 20 stopni.No i wlasnie pojawiło
sie te szarpanie na niskich obrotach.Jak przy 30km/h wrzuce 3-ke na ciepłym silniku, to mi
chce wajcha biegów wyskoczyć i tak trzepie silnikiem i w sumie całym autem, ze nie moge.
Stąd najwazniejsze pytanie: Czy to może być od zadużego luzu zaworów?
Dziś podmieniłem cewke,moduł,kable,świece,przewód do aparatu zapłonowego i nie pomogło.
Gdzie jeszcze grzebać?
może regulacja mieszanki coś zmieni, chociaż u mnie też szarpał rozgrzany podczas przyśpieszania, zmieniłem świeczki i zmniejszyłem troszke prędkość biegu jałowego ( wyczytałem w jałowieckim <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )szarpanie zniknęło i autko sie ładnie zbiera
pozdro