jest odpowiednio szybko to i przednim napędem niewiele efektowniej niż ten czerwony
4wd się pójdzie. Po prostu musi być naprawdę szybko i wszystko (bez ESP, lub z w
pełni wyłączalnym) pójdzie taaaaakimi bokami.
ja tak latam moim litrem po śniegu - ale między tymi drzewami bym się nie odważył
Tym razem 2 miejsce w 1 klasie na SuperBarbórce 2010 na torze Kielce
Film -> http://www.youtube.com/watch?v=RMhimWg_65o
Co ta Hunda taka zamulona ?
Przecież wystarczy odłączyć poduszkę
jako jedyny na zimówka 155 do tego
http://allegro.pl/suzuki-swift-89-94-rozporka-przednia-dolna-ur-i1297738604.html
Takie coś?
w życiu bym nie założył takiej rozpórki - zahaczysz gdzieś i mocowania wahaczy pourywane, szczególnie w takiej słabej i przerdzewiałej podłodze jak swiftowa jeśli już to puściłbym ją prosto a wydech jak się da nad nią, ewentualnie i najbezpieczniej nad wydechem...
mnie się wydaje, że
trochę oleju wywaliło odmą do filtra i silnik go zaciągnął, ot co
ścigać się na takim
seryjnym wysokim zawiasie - szacun.
Auto 21 letnie, ale
nie do zajeżdżenia
Gratulacje wyniku -
jakie auta Cię objechały w klasie?
Masz rację - jak się tak nim rzuca na boki po zakrętach/przechyla to w końcu odmą wypluwa odrobinę oleju do filtra powietrza, a jak to zaciągnie do silnika to jest taka chmura 3 razy odkąd go mam mi się to zdarzyło i zawsze na torze hehe. Sprawdzałem i na 100% to jest to. Na szczęście silnik jest w bdb stanie i nie bierze oleju, jeśli go nie wypluje odmą
Objechał mnie fiat Uno i Arosa z silnikiem Yamahy Fazer. Obydwa auta wybebeszone i na maxa podłubane
Ktoś pamięta mojego wściekłego litra Od jakiegoś czasu bardzo go zaniedbałem (tzn jeżdże innym autem) ale wyjąłem nim 3 miejsce w 1 klasie w Pucharze Jesieni na torze Kielce. Auto mechanicznie 100% seryjne z kompletnym wnętrzem.
Tutaj film: http://www.youtube.com/watch?v=crR0Nwtz19E&feature=player_embedded
Słyszałem w nocy o tym wypadku w radiu Mam nadzieję że kolega wróci do zdrowia... będę trzymał kciuki! Aż nie chcę myśleć co by było jakby auto nie miało klatki...
No kurde stary szacun !
Na R888 na suchym
tez zamiata i to w duzo ciezszych autach, ale ja nie wiem, moze sa lepsze opony
R888 trzeba się napracować żeby porządnie na tyle rozgrzać... Ja na Continentalach nie mam takich problemów o jakich tutaj czytam
tylko nie kupuj nudnego opla, vw, czy skody... dla mnie japończyk to japończyk ja na Twoim miejscu jak bym miał tyle kasy na auto to brałbym diesla ze względy na to jak mało palą... 2 letnie auto to jeszcze możliwe że będzie na gwarancji to nie ma co się martwić naprawami a jak chcesz benzynkę za taką kasą to jeszcze można coś fajniejszego znaleźć
fajnie gdy z tylu
jest gola blacha na mokrej nawierzchni zamiata tylkiem bez hamulca
to kup kiedyś dobre opony, w swifcie jak wyjąłem wszystko z tyłu to łącznie z kanapą to było tak lekkie że się dało jedną reką podnieść Koła zapasowego nigdy nie posiadałem. Jeździłem wydmuszką i nic nigdy się nie działo z rzeczy które wyżej piszecie.
Ps. Ręczny jest zawsze mocniejszy na bębnach.
Dokladnie,
oryginalne D15B. Koles oprocz KJS sciga sie tez na cwiartke i chcial zostac w klasie
Ja kiedyś myślałem
Mnie za to ciekawi
ile mozna by z litra wycisnac podstawowymi modami, bo w klasie I bylby fajny kozak
taki SS 1.0.
ogólnie to standardowo dolot, wydech, doprężenie, wałek, regulowane kółko, strojenie i myślę ze z 80 koni będzie, ale koszta takie że ja bym się nie bawił...
super projekt! podziwiam to samo ostatnio mi chodziło po głowie, masz więcej filmów?
D15Z6 - popularna
konwersja po tym zabiegu 115KM około, parę up-ów i jest 130 właśnie.
Bo D15B2 ma 90KM
Nie znasz się Kolega jeździł D15B a nie D15Z6. Pierwszy to oryginalny JDM'owy silnik a drugi to tylko głowica od vteca zazwyczaj w D15B2, D15B7 (mini-me). Ten pierwszy jest mocniejszy i rzadko występuje
Ja kiedyś myślałem do mojej rajdowej litrówki wsadzić silnik Hondy, ostatnio bardziej myślę o silniku od ścigacza ale chyba po zimę go pogonię bo wystarczy mi jedno podłubane auto
bloku g15b to tylok blok jest dobry reszte trzeba rzezbic z hondy, zapewne b15
chyba d15? nie ma b serii 1,5
Bardzo prosta... żeby wymienić łożysko oporowe nie trzeba rozbierać skrzyni biegów i jest to 10 razy mniej skomplikowane.
A jesteś pewny że
to szum łożysk skrzyni, a nie łożysko sprzęgła?
Łożysko sprzęgła szumi przy wciśniętym sprzęgle, łożyska w skrzyni zazwyczaj na wałku sprzęgłowym szumią gdy auto stoi na luzie bez wciśniętego sprzęgła.
Po drugie, pisałeś
że znajomy Cię uprzedzał że skrzynia ma nieszczelność na łączeniach, to się dało
zauważyć przy odbiorze z tego co pisałeś - mogłeś to odrazu poruszyć z Lansikiem.
Przecież próbował ale nie odbiera telefonu.
Swoją drogą powinieneś był odraz uszczelnić skrzynię. Trochę dziwnie jak dla mnie
podszedłeś do tematu montażu. Jednakże jeśli skrzynia to faktycznie bubel to nie
ładnie ze strony lansika.
No przecież miała być w bdb stanie a z tego co rozumiem za naprawę zabrali się weekend a łożysk czy uszczelniaczu się w markecie nie kupi
Jak dla mnie to bez problemu można złożyć z tych 2 skrzyń jedną dobra, kupić nowe łożyska w hurtowni z łożyskami i gra gitara Sam taką operację robiłem tylko w Hondzie. Na początku myślałem ze to coś strasznego - w końcu się nauczyłem sam to robić