I kabelki SENTECH sa juz w moim autku <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
przestało szarpac <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
teraz to juz mam wszystko nowe kable WN, kopolka, palec, świece i ma spasc spalanie jesli nie to jeszcze przereguluje
zmienilem kopolke i palec, byly juz "troszeczke" zfatygowane... na kable niestety nie wystarczylo funduszy... spalanie spadlo do 10/100km , ale wzroslo szarpanie jakie mialem
i dzisiaj w zwiazku z powyrzszym kupilem kabelki i przestalo <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> teraz czekam jak bedzie ze spalaniem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Ja mam SENTECH i na gazie chodzi elegancko a po ich założeniu zużycie gazu spadło mi z 9 na 7
litrów ( w lecie )
ma ktos jeszcze te kable, bo nie wiem co robic, one kosztuja 25zl a orginalne 40zl+50km drogi <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
Ładna ta skoda.
Ale też rok i cena robi swoje.
i tak jest mlodsza od mojej, chetnie bym wymatowal z niej kilka czesci... bo swojego malenstwa nie oddam <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Juz go widziałem, i tak wlasnei sie zastanawiwałem co to za onazaczenie to R32
Teraz już wiem
Nio, fajny
moze to od RS-323 taki skrot i analogia przy okazji <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
wolniejszego kabla nie uzywalem... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
którymś wątku ktoś rzucił pytanie o WN NGK. Mówi Ci to coś?
wiem ze ponoc sa najleprze, ale ostatnio jak kupowalem kopolke i palec to kolo w sklepie skody zrobil wielkie oczy i stwierdzil ze NGK nie robi przewodow WN
swiece to ja mam polskie iskry i chodzi elegancko
kopolke i palec kopilem orginalne
a kable jak masz orginalne to pewno TESLA bo takie sa chyba orginalne <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
te kable co ogladalem moze byly SENTECH tylko pomylilem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
A i tak na marginesie cena w Niemczech to 32000 euro może kiedyś..
co oni zrobili z golfem kiedys to bylo auto rodzinne, ogolno dostepne, a teraz <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> nawet podstawowe wersje kosztuja ponad 50tys porazka.
A co do tego golfa to moze i fajniutki, ale za ta kase to mozna miec naprawde fajniutkie autko <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Odswieze watek co by bajzlu nie robic:
Szrpal mi samochodzik to wymieniulem kopolke i palec (swiece jakies 4000km) i teraz szykuje sie do wymiany kabli tylko ze najblizszy sklep za czesciami skody mam 25km od domu, a u mnie pod nosem znalazlem kable jakiejs firmy chyba Startech za 25zl co o nich myslicie??
jak to nie jest bardzo basowy poglos to zuzycie paliwa bedzie minimalnie wieksze, albo wcale tego nie odczujesz. a i raczej niczemu to nie zaszkodzi chyba ze jest naprawde glosne i panowie w niebieskich czapkach sie czepia <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
ja jestem zdania jak juz kupowac to porzadne i na dluzej wiadomo alpine bardzo dobra firma wiec
niebedzie sie zalowalo jego kupna
za 700zl?? za tyle to mozna skompletowac caly sprzecik, ktory bedzie gral elegancko! Po tym jak zalozylem u siebie rok temu zestaw 4 glosnikow 45W i radyjko, i to wszystko za 300zl. Ciagle ktos ze znajomych staje w moim garazu i zakladam jemu sprzecik. Jezdzi juz pieciu szczesliwych uzytkownikow z radyjkami firsta, mediona, wiem jakie sa zdania o tym sprzecie, ale ostatnio zakladalem dwa radyjka dalco dwa pilociki RDS CD/Mp3 antyszok 240s i głośniczki 4 x 45W i to wszystko za 550zl i gra jak zloto. Nie widze sesu w pachaniu sie w sprzet za taka kase jesli ma sie tego tylko sluchac. Chyba ze kolega robi dresowos i bedzie sobie pomykal przez wioske lub blokowisko z poglosem umc....umc....umc.... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> albo sie wybiera na jakis konkurs carAudio.
nie lec nie oplaca sie
po pierwe sa w sklepach z czesciami nie ma co na allegro kopowac
po drugie nie ma po co kupowac jezeli nie dajesz samochodu komus kogo nie lubisz
przez te gumy to sie nie trzyma drogi jezdzi sie jak na taczce i nic pozatym
wiem bo sam mialem
lepiej kopic pozadne sprezyny - albo dopasowac z innego samochodu - niz kombinowac serio
ja na nich jezdze i nie przeszkadzaja a wrecz przeciwnie
po pierwsze to poszukaj no forum bylo juz o tym.
po drugie to wejdz na allegro i poszukaj
to niewyniesie wiecej niz kupienie nowego mechanizmu??
nowy mechanizm czy tam zregenerowany to koszt 120zl
a dwa silniczki kabelki i troche cierpliwosci... no nie wiem czy bedzie wiecej.
Mam taki patent co by hydroreduktor zastapić dwoma silniczkami skokowymi. Nie bylo by juz problemów <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> narazie nie mam czasu bo bym sie tym pobawil na wiosne sie tym zajme, a moze kogos sprowokuje moj pomysl i sproboje to zrobc.
U mnie identyko i to nawed fachowiec od gazu założył w tym miejscu
mnie fachowiec przykrecil pod hydroregulacje, a ja jak tylko do domku przyjechalem to wiertarka, brzeszczocik, pilnik i dawaj dziorke zrobilem i teraz jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
sorry ze tak zawracam !! a wczesniej na starych ile miales? spalania aby porownanie bylo
nie zdazylem sprawdzic bo po zalozeniu LPG zrobilem na starych ledwo 20km i nie dalo sie jezdzic moja Fav skakala jak zajaczek przy redukcjach, ale benzyny to nawet 6,5 ale tak srednio przy krotkich trasach do 25km to 7-7,5l a zima na zimowkach to do 10l dochodzila
2 tyg. temu zmieniane były klocki i sprawdzane szczęki. Tam też wygląda ok... To grzanie
niemalże na pewno bierze się od tego buczenia - buczy, bo gdzieś trze, więc i się grzeje...
ja mam ten luksus ze jade na hamownie za free wlaze pod autko i sobie patrze co nie tak <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> jesli masz taka mozliwosc to jest jakas opcja <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Łożysko raczej nie - w obu kołach były sprawdzane sprawdzane. Stuków żadnych nie słychać,
jedynie buczenie (łoułoułou).
Aha - zapomniałem dodać jedną bardzo istotną informację. Podczas jazdy nagrzewają się bardzo
mocno śruby kół oraz całe podwozie (po 2 godzinach jazdy czuć to nawet na śrubach
mocujących dźwignię hamulca ręcznego)...
moze masz szczeki zapieczone <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />