Obserwuje od dluzszego czasu ta dyskusje i czegos tu nie rozumiem. Kupujac samochod decydujemy sie rowniez ponosic koszty jego eksploatacji. Wiem, ze wielu uzytkownikow Tico (jesli nie wiekszosc) to osoby, ktore sa zmuszone 'szanowac' pieniadz bardziej niz inni. Jednak jesli kogos stac na wydanie kilku tysiecy na auto, potem kilkuset zlotych rocznie na ubezpieczenie, kolejnych na paliwo itd., to czy nie stac go na wymiane raz na kilka sezonow opon???? Dowiadywalem sie w sobote w NorAuto. Komplet Navigatorow kosztuje ok. 300 zl. Moim zdaniem w miare porzadne i NOWE opony to jedyne rozsadne rozwiazanie, a Navigatory po naprawde przystepnej cenie umozliwiaja jazde na jednym komplecie opon przez caly rok. Czy to naprawde tak wiele??? Przeciez od opon bezposrednio zalezy nasze i innych bezpieczenstwo. Ok. 300 zl kosztuje para niezlych butow. Moze lepiej kupic te buty, bilet miesieczny i przesiasc sie do autobusu zamiast stwarzac zagrozenie na drodze???
Ufff rozpisalem sie troszke...