Leo pominę milczeniem komentarz o koniecznosci wymiany obu amortyzatorow na
osi

Nie zaznaczyłeś tego w pierwszym poście, że wiesz, więc nie miej mi tego za złe. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Jak napisalem chce tylko sprawdzic a nie jezdzic

A kto Cię tam wie... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Acha, za daleko
mieszkam

Taaa... Ponad 300 km. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

to znaczy skad jestes bo nie moge rozszyfrowac tego EPDE

Hehe... Dęblin. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

trzeba bylo wykorzystac ta temperature i np usmazyc sobie jajka (niekoniecznie swoje:P),albo zupe ugotowac hehe. jak w top gear. <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />

No i ja mam znów to samo-ale do wiosny trzeba wytrzymać! To wina pofalowanych tarcz...Ale dziwne, bo mój set tarcze+klocki wymieniałem w czerwcu zeszłego roku-a więc troszkę mało przejechałem ok 30 tys km! Chyba jakieś dziadostwo kupiłem! Cóż...

Może warto sprawdzić, czy są oryginalne zastawy naprawcze pompy hamulcowej.

Chcialem kupic nowa pompe ale nie za cene 300 zl ...Gdzies slyszalem o cenie 130 zl ale nie moge takich znalezc.A zestaw naprawczy wiem ze istnieje tylko raz ze nie moge go kupic dwa nie wiem czy pomoze a kosztuje okolo 190zl..

Zardzewiałe przewody hamulcowe (od środka) zmniejszają ilość przepływającego płynu.
O a o tym nie pomyslalem....

Problem mmoje polega na tym
ze z obudowy sprzegła (prawdopodobnie) - sa tam na dole taki male otworki - kapie mi plyn
chłodniczy.

Witam
Mam ten sam problem. Panowie z serwisu DU orzekli, że płyn leci z broka - takiego otworu w bloku normalnie zatkanego korkiem. Rzeczywiście aby to naprawić trzeba wyjąć skrzynię biegów. Doraźnie polecili, żeby delikatnie użyć płynu do uszczelniania układów chłodzenia (napiszę później jaki to płyn). Mówiąc delikatnie mieli na myśli nie wlewać całej porcji płynu tylko kilka razy po części. Sytuacja uległa poprawie po pierwszej części, ale nie na tyle żeby w ogóle nie dolewać płynu chłodniczego. Myślę, że jeśli do ew. wymiany sprzęgła sytuacja się nie pogorszy (mam 193 kkm) to pewnie tak zostanie.
Pozdrawiam
Łukasz

Co do pierwszego zdania to zgoda, ale w przypadku drugiego to cos sie koledze pomieszało
i to mocno ...
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

(...) Po przyjrzeniu sie wszystko jest naprawde proste Powodzenia

Dzięki za szczegółowy instruktaż, zaopatrzę się w smar grafitowy (chyba że polecacie inny) i kiedyś zapewne wykonam tą czynność.
Właśnie wróciłem z diagnozowania Tico. Lektura forum + kwadrans pod blokiem dały mi w sumie pełniejszy obraz sytuacji niż cały dzień jeźdzenia po serwisach i stacjach diagnostycznych. A więc:

luzy na zaciskach są, ale są raczej niewielkie. Mimo to przesmarować na pewno nie zaszkodzi, chociażby po to, aby luz się zbyt szybko nie powiększał; prawy drążek kierowniczy ma wielgachny luz od strony przekładni. No i nic dziwnego, że ma, bo osłona gumowa (15) jest pęknięta, więc pewnie sporo syfu tam zdążyło nalecieć. Pęknięcie jest u góry, więc nie było go widać z kanału.

Dzięki wszystkim za pomoc w diagnozie i wycenie problemu. Jeśli chodzi o mnie, to temat jest prawie wyczerpany, po wymianie tulejki postaram się napisać na forum jak to się odbyło i jakim kosztem.

Mam jeszcze tylko 2 pytania:

czy do przesmarowania prowadników zacisków polecacie smar grafitowy, czy może lepszy jest inny? czy wobec uszkodzenia osłony gumowej zębatki mogę spokojnie zastosować tą uproszczoną metodę wymiany tulejki w przekładni, czy lepiej jednak rozebrać całość i przesmarować, gdyż mogło się dostać troche "syfu" do wewnątrz obudowy przekładni?

To jezdzic do dobrych gumiarzy, mnie jak mój widzi to odrazu jest z kluczem w ręku, zreszta i
tak moi nie lubia pneumatyki , jedyna pneumatyka to podnosniki reszte robia kluczami do kół

tam gdzie ja jeżdże do dumiarzy to jeśłi przykręca pneumatyką to na tyle słabo, że musi dokręcić kluczem. Ale z reguły w TICO przykręcają za pomocą siły mięśni <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> W każdym aucie gdie są szpilki to zauważyłem, że nie używają pneumatyki - więc wielki plus za to dla nich !!! i nie zamierzam jeździć do innego gumiarza

Mam pytanie na temat centralnego: chodzi mi o ceny na
Śląsku kompletu siłowników i centralki, no i gdzie
to można zakupić, jakie dobre, jakie be itp.

Ja ostatnio montowalem takie cudo jesli troszeczke kumasz z elektroniki i masz troszke wolnego czasu caly montaz nie zajmuje wiecej niz 10 godzin <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Silowniki i centralke mozesz kupic na www.allegro , ja z racji iz mam alarm ktory moze sterowac impulsem otworz zamknij kupilem tylko silowniki cena na allegro o ile dobrze pamietam wyszlo 58 zł z przesyleczka. (4 sztuki silownikow okablowanie wszystko do monatzu co niezbedne).

A co do istrukcji montazu naprawde bym polecil lekturke pana Tomasza naprawde mi po przeczytaniu i przed montazem wiele pomogla, do znalezienia tutaj
http://porady.klubtico.org/centralny_zamek.pdf

Pozdrawiam.

A co do toczenia bebnow jezeli beben ma wieksza srednice od dopuszczalnej to jakiej wielkosci moze byc ;-))

Czy ktoś z was wozi rowerki swoim Teofilem? Ja
wyczytalem ze na dachu moze bc tylko 30kg, a to
troche za malo na dwa rowerki. No a nie chce zeby
mi dach otwarlo jak konserwe na autostradzie

Mam dwie belki poprzeczne na dachu i na tym szyny na dwa rowery i nie ma żadnego problemu. Zasada jest prosta:
1. nie staraj się oszczędzać kupując szyny w supermarkecie, bo rower + lakiernik/blacharz wyjdzie Ci drożej niż zainwestowanie w dobry sprzęt.
2. dobrze wszystko zmontuj - tzn. belki do dachu, szyny do belek i rowery do szyn.
3. nie rozpędzaj sie z tym caym osprzętem więcej niz 80km/h

Mam nadzieję, że pomogłem :-)

ps. ja wyczytałem, że w Tico mozna wozić na dachu do 70kg

albo minus

Zalezy czy kation czy anion <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

... oj już dobrze Wojtusiu nie będę cmok
a skąd ty wiesz o dieslu cio? wskakuje na AK i szpieguje cio

Oooj, to moja praca - wiedziec <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gandalf.gif" alt="" />

Witam!
Po wizycie na stacji na przeglądzie LPG silniczek gorzej
chodzi:) Ale nic to okazalo się ze był
przedawkowany i dlatego bral 2 razy wiecej.
Inna sprawa - jak ruszam, to mam taki dosyć głośny
odgłos od strony kierowcy jakby coś tarło o
podwozie. Myśle, ze to hamulec z przodu lub z tyłu.
Miał ktoś coś takiego?

NO i jedno się wyjaśniło ale nie do końca.Zagadka CO TO JET: silnik chodzi jak traktor , kaszle z rury a jak się przysłoni wlot filtra powietrza , że zostaje otwór ok 2cm2 to pracuje, równo cicho i spokojnie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Panie doktorze, nikt na mnie nie zwraca uwagi... Nastepny!

O toto hehehe