Tym bardziej, że kolega paczek153 przyznał się do prędkości ca 65km/h a w obszarze zabudowanym
dozwolone jest 50km/h.
Należało by domniewywać więc, że gdyby jechał 50km/h to do zdarzenia mogłoby nie dojść.
czasami na niektórych odcinkach w mieście można podwyższyć lub zniżyć prędkość. Stąd np. na Wisłostradzie jest 80 jeśli dobrze pamiętam. A często w mieście też widać ograniczenie do 40.
Ale proponuje skonczyć i zamknąć temat bo już nic nie zmieni.