HDI
60% znizek
168zl OC
NWK 35zl
razem 203zl
HDI
60% znizek
168zl OC
NWK 35zl
razem 203zl
Posmarowałem czymś podobnym do WD40.
Zamek jak nowy
Dziękuje za wskazówki.
Pozdrawiam
Niestety chyba zamek w drzwiach kierowcy sie konczy.
Od długiego czasu, że tak powiem jest "rozklekotany".
Ale ostatnio, żeby zamknąć drzwi lub je otworzyć trzeba się wręcz naszarpać.
Wkłada się kluczyk i trzeba delikatnie ale intensywnie w lewo i prawo próbować kręcić aż zaskoczy i się zamknie lub otworzy. Myślałem, żeby może jakim zwykłym olejem polać?
Oleju tak jak i wódki nie powinno się mieszać, ale rób jak chcesz
Który rok? Ile chce?
a np. Axa?
Pomyśl nad tym, bo odwrotna sytuacja może spotkać Ciebie. Ja nigdy nie szukałem NAJTAŃSZEJ firmy z możliwych; rozglądałem się jedną z tańszych z >tych pewnych. Możesz pomyśleć, co chcesz - ja jednak nie zbiednieję z powodu wydania kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu (no, oczywiście w rozsądnych >granicach) złotych więcej. Wolę w razie potrzeby zaoszczędzić >sobie wstydu, a poszkodowanemu problemów.
Zdaje sobie z tego sprawe, jednak sytuacja w tym kraju jest taka, a nie inna. Mimo, ze jestem bardzo ODPOWIEDZIALNYM i SPRAWIEDLIWYM obywatelem nie mozna ciagle nadstawiac pyska skoro 9 na 10 osob by wzielo to najtansze i mialo w dupie drugiego kierowce.
Tak czy siak nie pisalem tego pod katem tego jak Ty to odebrales i opisales tylko po prostu wlasnie 9 na 10 osob nawet w internecie pisze, ze OC mozna wziasc byle gdzie - byle bylo
Kolejna sprawa to taka, ze z tym AC i znizkami co piszesz, ktore chcesz utrzymac w razie kupna nowego samochodu jest taka, ze bardziej sie do nowego samochodu oplaca wziasc pakiet, niz ot tak jak zwykle ubezpieczyc samochod. Przynajmniej w HDI mi tak babka obliczyla. Co pewnie nie zmienia faktu, ze moze tam po dwoch czy trzech latach mozna z tych znizek pewnie korzystac, choc nawet w drugim czy trzecim roku oplaca sie pakiet wziasc. Pewnie o czyms nie wiem i gdzies jest cos ukryte sprytnie w tych pakietach
Jezeli chodzi o ubezpiecznie samochodu starszego niz 10 lat to w HDI matce powiedzieli, ze da sie ale wtedy nie bedzie znizek, tylko trzeba minimum 500zl placic (tak mi matka mowila).
Bylem sie teraz u niej(agent HDI) pytac odnosnie ubezpieczenia nowego samochodu, bo AC nie placone jest dwa lata, ale do konca tego dwuletniego okresu znizki nie przepadaly, byla wiec opcja, zeby kupic przed koncem tego okresu nowy samochod albo gdyby sie oplacalo na korzysc pozniejszych znizek oplacic jeszcze 12stoletnie Tico. Niestety Pani powiedziala, ze zostala przerwana ciaglosc AC i juz sie nie da, a samochod ma ponad 10 lat. Gdybym nie przerwal placenia AC od Tico to moglbym je nawet 30 lat ubezpieczac w AC.
Dodam, ze nie chcialem rozpetac burzy. Ciekaw bylem waszych opini - doswiadczen i ewentualnych wnioskow, ktore wyciagneliscie.
Rodzice to by cale miasto zlatali, zeby znalesc cos najtanszego, sek w tym, ze ja bym nie chcial, zeby wybrali cos taniego ale rownie beznadziejnego, dlatego pytam o te wasze opinie
Mozna od razu stwierdzic, ze ubezpiecznie jest ubezpieczenie i musi Ci wyplacic, ale roznie z tym jest, roznie w kazdym zakątku kraju czy zalezne od agenta, bo w Krakowie moze nie byc problemow, a w Warszawie juz moga sie cuda dziac choc przyadki byly by identyczne. Zreszta tak jak pisalem wyzej, pamietam jak kolega sie olatał i wrecz oprosil w HDI zeby w koncu zamknac pewna sprawe. Mimo, ze nie mialem nigdy nie przyjemnosci zwiazanych z ubezpieczycielami wole dmuchać na zimne i poznac kilka opini.
Widze, ze zdania podzielone.
MI chodzi glownie gdzie wziasc AC? Pewnie i OC tam bym wzial. No bo tak jak pisalem, nie problem kupic ubezpiecznie, chodzi o to jak ubezpieczyciel sie wywiazuje z ew. szkod. OC to kazdy ma w dupie, bo to sprawa innej osoby, a nie jego, chodzi wiec o AC.
Macie jakies doswiadczenia z ubezpieczycielami? Chodzi mi o ewentualne wyplacanie za szkode?
Nie pamietam w jakiej firmie - wiem ze bylo to lokalna firma ubezpieczeniowa, ktora teraz chyba HDI zjadlo - mielismy ubezpiecznie jednak po sporym biciu Tikacza zostalo wszystko wyplacone, ok. 10 000zl, za naprawe, z AC. Kolega natomiast mial wypadek i babka - winowajca miala w HDI ubezpiecznie. Strasznie sie olazil i odenerwowal zeby cos z nimi zalatwic. Wyszlo na to, ze samochod byl warty chyba 10 000zl, chcieli mu dac 3 000zl, i niech sobie RÓŻNICE spieniezy poprzez sprzedaz rozbitego auta.
Jakie sa wasze doswiadczenia? Co polecacie?
Fakt jest taki, ze Tico ma bardzo slabe akumulatorki
Ja sie na tym nie znam i nie bede sie zaglebial, ale minuta na pozostawionych wlaczonych swiatlach i raczej nie ukreci. Czy akumulator byl nowy czy stary od razu padal.
Wojtek niestety jest jak jest. Reklamuja, ze samochod mozna kupic za 30tys, sa w nim dwie poduszki powietrzne, ale nie ma kola zapasowego i radia - taka prawda.
Wspominales o wiekszym samochodzie i tanim - ale i nowym.
Jedyne co mi przychdzi na mysl to Dacia Logan, Dacia Sandero albo Renault Thalia. Brat kiedys mial firmowa Thalie, jezdzilem nia kilka razy, przyjemny samochod. Nie wiem jednak co by bylo dalej, po kilku latach ... ja osobiscie jakos francuskim samochodom nie tyle nie wierze, co jakos mam o nich marne zdanie, ze czesci drogie.
Jezeli jeszcze chodzi o to kogo na co stac. W mojej miejscowosci zdarzaja sie osoby co kupuja samochod i nie patrza na cene, ale sa to raczej lokalni przedsiebiorcy. Ludzie glownie kupuja nowe samochody, dbaja o nie jak o dzieci i ciesza sie nimi latami. Zadko spotykam kogos wogule, kto kupi samochod i zaraz sprzedaje, chocby po 3 latach jak sie konczy gwarancja
W Polsce sprzedaz nowych samochodow sie zmienila, ale nadal jest wiele do poprawienia.
Pierwsze co to kilka razy wciskam pedal hamulca.
Potem odpalam, bez wlaczonych swiatel. Samochod zwykle zalapie bez problemu ale po ok. 10 sekundach zdechnie, i tak moze byc ze trzy razy, trzeba mu delikatnie pomagac gazem, zeby zalapal na stale. Ja oczywiscie odczekuje chwile zanim rusze na dobre ale i tak potrafi go przydusic, w sumie nie wiem czy to nie objaw czegos innego. No i jeszcze potem kilka razy trzeba wciskac pedal hamulca bo jest twardy.
Autko kosztowało 44 tys z
klimatyzacją i silnikiem 1.2.
nie bede juz wnikal w reszte wyposazenia.
Jedni daja tyle drudzy tyle.
Kazdy ma inne gusta.
Zapytam z ciekawosci
Prawda to, ze teraz smieja sie jak ktos ma pokrowce na siedzeniach ?
Ja jestem raczej ich przeciwnikiem
tylko 6 lat dają... mało
trochę... U mnie w domu jest Opel Agila i gwarancja wynosiła 8 lat...
chyba tak ... 6 lat
no ale cos za cos
Musze przyznac, ze Clavish mnie obudzil
6 lat gwarancji na anty-perforacje wiec na pewno czyms pryskali
choc nie wiadomo jak to jest
Jak z ta konserwacja forumowicze?
Woooooojtek
Troche sie z Toba zgodze. Szukalem rodzicom samochodu, przjezalem wiele stron producentow - pobawilem sie konfiguratorami. Niektore ceny powalaly no ale jak sie okazalo, gdzie niegdzie trzeba bylo jeszcze doplacic za kolo zapasowe lub za radio 1500zl albo nawet nie za radio a za przygotowanie instalacji pod zainstalowanie radia np. 900zl, to sa wlasnie takie chwyty. Zwykle klima kosztowala tak 3000 - 3500, a u pewnego producenta 4500 zl! No ale co to ma wogule do kupna nowego samochodu? Kupujac musisz sie z tym liczyc.
Jak kupujesz uzywane wcale nie jest prosciej. Traf na dobra oferte? Wg mnie cud. Rynek jest przepelniony dziadostwem wg mnie - nie mowie, ze sie znam. Traf, a znowu sie kolor nie spodoba, no ale pewnie wezme no bo TAAAAKA okazja.
Jestem pewien, ze jakby Cie bylo stac to bys sobie kupil nowy samochod. Bo watpie zebys np. 70 000 zl wydawal na uzywke. Kupil bys pewnie mega fure, ale utrzymanie jej to druga sprawa.
Zreszta ta dyskusja nie ma sensu - bo kazdy bierze co mu pasuje.
Mlodzi patrza inaczej, starsi inaczej !!!
Jak z ta konserwacja forumowicze?
Duża część samochodów posiada
ocynkowane nadwozie lub jego elementy oraz fabryczną konserwacje podwozia
O tym własnie zostałem poinformowany, ze podwozie zostalo fabrycznie zakonserwowane, no ale?
Moze Rita cos bedzie wiedziec wiecej.
Teraz juz sam nie wiem. Skoro mowili, ze konserwowane to jest sens jeszcze raz? Jakas lepsza metoda czy cos?
Ktos wspominal o cenie Tico
Bylem przekonany, ze nasze Tico kosztowalo ok. 32 tys. zlotych -> 1997 rok
Bylem zdziwiony, ze kosztowało dokladnie bodajrze 20 400zł - bylem zszokowany
Jak sobie pomysle, ze sluzy nam 12 rok (dokladnie za kilka dni mu stuknie) to uwazam, ze sie zajebiscie oplacalo.
Sam nie jestem zwolennikiem kupowania samochodu nowego bo za dużo się na tym traci.
Juz wyzej pewien uzytkownik pisal, ze to super sprawa i musze sie z nim zgodzic.
Jezeli TYLKO Cie stac to dlaczego nie?
Szczegolnie, ze np. jak w przypadku moich rodzicow samochody sluza im lata.
Mieli duzego fiata co mial 18 lat i cos prawie 60 000 na liczniku, teraz Tico 12 lat i ponad 150 000 na liczniku ...
Samochod zamowiony. Mam nadzieje, ze bedzie szczesliwy.
Dowiedzialem sie, ze teraz nowe samochody sa zakonserwowane - prawda to ?:P
Dziekuje wszystim za RADY
Nie chcę zapeszać Rodzice już na wiosne mieli kupować i tak im zeszło, ale chyba jutro jadą juz zamowic.
Hyundai i20 Classic Plus
Prosze odpowiedzcie na moje powyzsze pytania
Dziękuję wam wszystkim za zainteresowanie i bardzo wiele cennych uwag.
Prawdopodobny następca już praktycznie wybrany - mi wpadnie Tico
Mam jednak jeszcze dwa pytania.
Jak jest z rejestracja nowego samochodu? Kupuje i chce nim wyjechac z salonu? Jak sie zalatwia wczesniej blachy? Orienuje sie ktos w tym i w ewentualnych kosztach?
Druga sprawa to taka, czy konserwowaliscie swoje tikacze? Moj byl konserwowany, 490zl w 1998 roku byla cena, ciekawe ile teraz kosztuje konserwacja?