przede wszystkim na jakiej stacii jest tankowane autko. Bo ja zauważyłem że na stacii Bp tankuje to nie strzela ale ma mniej siły.A na stacii "krzak" strzela ale zawsze zapalam na benzynie nawet jak jest silnik gorący, i już nie strzela. Może wyregulować lepiej luz zaworowy to przynajmniej sie uszczelni bo instalacja gazowa nie lubi nieszczelnych zaworów. Na BP mają o wiele bardziej tlusty ten gaz niż na innych stacjach. W zime polecam BP gaz naprawde dobry. W VW Jetta 1980r. 270 kkm 1,5 LPG w zime pali na dotyk na gazie ale tym z Bp, o czym sie przekonałem jak zatankowalem na innej stacii to niechciał zapalać , a jak przeżuciłem sie znowu na BP to od razu lepiej.
mialem coś takiego w tym starym wozie. a czy jest te autko na kopółke z przerywaczem? i czy jest przy tej kopółce taki bębenek z kabelkiem co idzie do gaźnika by podciśnieniem z niego przyspieszać zapłon podczas jazdy??
Ja sobie ten bembenek wymieniłem bo akurat miałem taki sam pod ręką (tak z czystej ciekawości) i o dziwo poskutkowało. Radze przetestować. tyle że niewiem czy coś takiego gdziekolwiek sie da kupić?
a mój miał 25 lat więc sie mu nie dziwie że źle regulował kąt zaplonu bo jakoś tak twardo przyśpieszał i czasami nawet maluch pod góre mnie wyprzedzał. a po wymianie tego bębenka ustała ta usterka.
moje stare autko jest na gażnik i przyznam sie że zawsze na gazie pale zima czy lato i nic sie nie dzieje a od montarzu mam przebieg 40kkm i nic sie nie dzieje. Te szarpanie jest spowodowane iskrą ja co 5kkm sprawdzam wszystko, kopółke czyszcze i ustawiam przerywacz i świece czyszcze i ustawiam przerwe w swiecach. A ile ma przebiegu ten parownik na gazie??
I czy regularnie co 5kkm jest wylewany olej z niego??
a mój filtr gazu miał 35kkm jak go wymienialem i zero brudu. więc jeszcze drugie tyle by zrobił. zależy od czystości gazu. Ja tylko na BP tankuje do niego gaz.zawsze zapala. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Roznie, np. na stacjach lpg, w Norauto i innych sklepach motoryzacyjnych, na gieldach
samochodowych (cena ok. 4-5zl/szt.).
a ja zapłacilem z wymianą tego BRC za 39zł. mam w tym starym autku instalacje BRC
sam sobie reguluje skład mieszanki i wolne obroty, bo mnie denerwują ci "fachowcy" z tym analizatorem spalin bo wcale sie nieda jechać, a ja sobie tak ustawie jak mnie pasuje.mam jusz w tym wprawe. bez analizatora.