Dokładnie. Rogaś ma rację. Bo ja się o tym dowiedziałem
w zeszłym tygodniu. I mógłbym zrobić dokładnie tak
jak Ty. Jak to wszyscy już tam upalali i mi nie
powiedzieli??? Ale nie mam zamiaru się na nikogo
obrażać bo uważam że nie ma za co. Dla mnie jest
śmieszna taka postawa.
A od kogo się dowiedziałem??? Nie powiem bo się już
wogóle na niego/nią (niepotrzebne skreślić)
obrazisz najwięcej ale dowiedziałem się przypadkiem
i nie walę żadnych fochów.
I oczywiście Strongi uważałeś, że ja sie dowiem drogą listowna?? Nie ważne kiedy sie dowiedziałeś. JA sie na nikogo nie obrażam, bo rónież nie uważam, że jest za co. Dla mnie również jest śmieszna. Nie obchodzi mnie w jaki sposób sie dowiedziałeś. Sądze, że gdyby nie, to ze od paru tygodni prawie nikt nie przyjezdzał na Maxbud, zapewne ja też bym sie nie dowiedział. Nie obchodzi mnie ta miejscówka wogóle. Bardziej ciekawi mnie dlaczego nikt mi o tym nie powiedział. Może ta osoba, która wszystkim powiedziała, zastrzegła,. żeby mi nie mówić??? Bo np. moge przyprowadzić jakichś ludzi z mojego bardzo bogatego spisu miliona kolegów, którzy śa chamami i napewno zachowywali by sie niodpowiednio, Albo chodzi o ilośc miejsca. Gdybym wpadł z kimś, to pewnie byłoby za mało miejsca do stania i pierdo.lenia. Olewam to. Wiem o kogo chodzi, nioe muszisz mi mówić. Nie chce strongi nikomu robić rzadnych wyrzutów, ale nie postanowiliście nie mówić mi z tak błachego powodu,ze mnie to poprostu śmieszy:) Ale najwiecej zabawy miałem, jak pytałem sie ludzi, udawajac głupka czy jest jakaś nowa miejscówka. Trzeba było widzieć ich wykorzystanie zdolności spychania rozmowy na inny temat:) Hihihihihii
Ale widokiem wartym wszystkich pieniedzy jest widok twarzy wszystkich jak z Mopsem podjechaliśmy. No poprostu mistrzosto świata. Jak np. widzisz kogoś, kto miał być gdzieś indziej, bo tak CI powiedział. Ale ja sie nie wtrącam, to nie moja sprawa. Każdy ma swoje życie. Jan ie mam do nikogo pretensji, nie strzelam fochów. Pełna olewka.
Pozdrawiam Strongi