Słuchaj ja to wiem, ale tą skoda jeżdze 3 rok i płyn
wymieniałem, ale nic więcej.
Poprzedni właściciel miał w zwyczaju lać bezyne i byle
do przodu, jak coś sie urwało/popsuło to wrzucał do
bagażnika i już.
to samo mailem ze swoja heh Patenciarze
ps. zdaje sobie sprawa ze wiesz, bo kolega uswiadomiony, ta info napisalem dla laikow <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />