Nie wiem czy mówimy o tym samym, ale jak po wymianie uszczelki Ci dalej płynu ubywa to
prawdopodobnie do wymiany są takie małe pierścienie pod cylindrami, one już mogły "siąść" i
dlatego Ci łyka płyn - u mnie właśnie tak było. Ja przez to niepotrzebnie 2 razy
wymieniałem uszczelkę i teraz jak ktoś mi mówi że ma w favci uszczelke do wymiany to odrazu
mu o tym wspominam, bo nie ma sensu 2 razy rozbierać silnika. Co do kosztów - za 1
pierścień płaciłem 1zł.. + uszczelka, olej, płyn.. Było to przerabiane na forum i dość
szczegółowo opisywane, więc poszukaj.
Popieram kolege. Skoro nie wycieka gdzies na przewodach, uszczelka byla robiona, to duze prawdopodobienstwo, ze potrzebne beda te miedziane podkladki pod tuleje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />