Tylko co się mogło
stać. Przed naprawą hamulce były dobre - teraz czasem są jeszcze lepsze, czasem są
tragiczne... Auto nie ściąga w żadną stronę przy hamowaniu, oba koła po spokojnej
jeździe są zimne, po ostrym hamowaniu gorące.
Pedał zawsze wchodzi tak samo? Płynu nie ubywa? Przewody elastyczne dobrze ułożone?