Widzisz jakąś szczególną różnicę? Ja oprócz tego, że kącika Swifta nie sa tak rozbudowane to wiele różnic nie widzę. A cóż szkodzi w rozbudowaniu kącików swiftowych? Może tylko to, że modeli Swiftów nie ma tyle co Mazdy?
A czy Ty nie byłeś przypadkiem przeciwnikiem włączenia MKVI do forum? Ja tylko pytam

Nie rozumiem o co
ta spina, a porównania do IPN'u są idiotyczne Myślę, że jakby ich budynek zaczął się
walić albo stał się niefunkcjonalny, to jednak przenieśli by archiwa bez sentymentu
i to nie byłoby w żaden sposób chamskie, co nie zmienia faktu, że i tak bezpieczniej
by było mieć jakąś kopię np w chmurze.

Oczywiście masz rację. Gdyby budynek IPN się walił, dokumenty były by przeniesione i zabezpieczone równiez z kopią zapasową. Ale dalej było by to IPN a nie Swiftclub.

Największą wadą zlosnikia jako forum swifta
oprócz tego, że po prostu wieje ch***m

Czym wieje?

i nie widać żeby ktoś chciał go w jakikolwiek
sposób odświeżyć (i wcale to nie znaczy, że skoro nikt nic nie proponuje i nie
zgłasza zastrzeżeń, to nie ma takiej potrzeby) jest to, że się nazywa zlosniki.pl a
nie swiftclub.pl/forum czy jakkolwiek inaczej byle by się kojarzyło ze swiftem. Na
dodatek takie wątki gdzie można się pochwalić swoja nową świnką morską czy schabem z
żurawiną tym bardziej temu nie sprzyjają

Przecież na "nowym forum" ma być ponoć tak samo

(od tego teraz jest instagram),

o to Ci chodziło?

zwłaszcza,że nie są na szarym końcu strony tak jak kąciki swifta (mimo że mają największą
liczbę odsłon nie są w żaden sposób wyróżnione).

Układ kącików jest do zmiany. Zgłaszasz taka propozycję?

Natomiast dodawanie tutaj wątków o
swifcie MkVI czy MkVII mija się z celem bo może ze 3 czy 4 osoby tutaj posiadają
takiego swifta i pewnie nie zdążyły się jeszcze popsuć, a jeśli nawet to wiedza
reszty zgromadzonych na ich temat (patentach, druciarstwie, tjuningach, naprawach,
największych możliwych alusach i najszerszych oponach, turbo kitach czy zdejmowaniu
boczków z drzwi żeby je w ogóle jakoś zdjąć, nie mówiąc o uniknięciu strzała kurtyną
w pysk) jest pewnie znikoma. Nieprofesjonalnie wyglądające forum tym bardziej w tym
nie pomoże i nikogo nie zachęci żeby szukać tu pomocy. Natomiast jeśli chodzi o
ludzi, którzy czytają zlosnikia od 100 lat i się nie rejestrują, to jest na to prosty
sposób. Dostęp do treści po zalogowaniu, a tak to tylko podstawowe wątki.

Tych trzech lub czterech nie. Ale gdy będą wątki o problemach, to będzie więcej niż trzech czy czterech i rozpocznie się zdobywanie wiedzy. Tak jak było na początku kącików swiftowych.

Swoją drogą nie
pojmuje idei tego forum jako takiego o wszystkim i o niczym

A to to co?

Mnie się ono
nie podoba od samego początku i wcale mnie nie zachęca możliwość napisania swoich
uwag w "Propozycje..." gdyż po 1 szkoda czasu na takie głupoty bo co by nie było to
zawsze będzie zlosniki, po 2 czuję więź tylko z ludźmi z klubu swifta więc z innymi
nie mam potrzeby dyskutować, zwłaszcza o zmianach na forum i wyższości swifta nad
psem np.

Nie chcesz? Nie pisz.

I już tak nie
przeżywajcie tej 10 letniej historii, z ciekawości przejrzałem najstarsze wątki i
naprawdę można by trochę posprzątać, wiem że internety mają nieograniczoną
przestrzeń, ale np wątek z 2004 roku "jakie opony do swifta" w żaden sposób nie jest
aktualny a tym samym jest kompletnie zbędny po takim czyszczeniu, wcale nie
zostałoby tego tak dużo zwłaszcza żeby (nie daj boże) skopiować, ukraść, przenieść

Pozwolisz, że nie skomentuję?

Jak na razie to nie wniosłeś nic nowego do dyskusji. Zaproponuj coś. Jak pisał @Leo jest kącik "Propozycje i uwagi". Zapraszam. I zaznaczam, że dyskusja nie polega na obrażaniu kogoś lub się. Uważasz, że jest źle? Zaproponuj zmiany.

No i widzisz. Jest baza do ściągnięcia nowych userów ze Swiftami MKVI W końcu Twój Swift się kiedyś zepsuje czego Ci nie życzę i będziemy go wspólnie naprawiać.
Mój MKV też się nie zepsuł przez siedem lat użytkowania. Ani razu!

A odsyłanie użytkowników Swifta MKVI kilka razy było. IMO...szkoda.

Archiwum

A jak nazwać wyprowadzenie z instytucji, domu, forum plików danych? Oczywiście bez zgody właściciela.

Stworzycie? Rozumiem to tak, że userzy będą przekazywać swoje obserwacje, doświadczenia, porady. To będą tematy dyskusji. Po jakimś czasie może to trafić do Waszego archiwum.
Archiwum to nie będzie. Bo czyż można stworzyć własne archiwum IPN? Chyba nie. Można je ukraść albo zdobyć nowe dokumenty.

Czy konkurencja w banku polega na zabraniu programu kasowego i systemów operacyjnych z jakiegoś banku? czy na stworzeniu własnych i przy pomocy reklamy ściągnięciu klientów?

Słuchaj przyjacielu! Nikt nie zabrania rozszerzenia o MKVI, VI i bóg wie jeszcze o jakiego Swifta. Jak byś sięgnął pamięcią, to byś wpadł na temat, w którym była o ty mowa. Forumowicze zgodnym chórem odkrzyknęli NIE. Ja osobiście uważam, że tak, że należy rozszerzyć o najnowsze modele. Sami zresztą widzicie, że wpadają tu koledzy ze Swiftami MKVI i zadaja pytania techniczne. I co? I odsyłacie ich na SuzukiKlub. Gdyby zostali, dołączyli by się i inni i tak dalej i tak dalej.
A tak jak pisałem wcześniej, nikt nie zabrania tworzenia nowego forum. Budujcie! Ale od podstaw. Nie tak jak pisał @Leo "wpadając do cudzego mieszkania i zabierać meble" (sorki @Leo za skrót wypowiedzi ).

Nikt nikomu nic nie zabrania. Twórzcie nowy Klub Swifta tylko po co?
IMO @ERDE dokładnie wyjaśnił bezsens takiego działania.

Ale strona klubowa już była i padła. Jak myślicie? Dla czego? Dla tego, że forum było przy Złośniku?

Panowie! Ja rozumiem wasz hurraoptymizm z zakładanej "własnej" strony internetowej ale...źle wam na Złośniku? Takiej kopalni wiedzy jaka jest tu nie zgromadzicie nawet za kilka lat. A przenieść to wszystko co znajduje się tu dacie radę? Wydaje mi się, że system tego nie przewiduje. Ale jak chcecie budować stronę od zera, cóż. IMO szkoda pieniędzy i czasu.

Aaaa! No tak, są tacy ludzie na świecie

Że jak?

Zięć pluje sobie w brodę, że go nie wziął. Pewni eby go doprowadził do super stanu i puścił do ludzi za co najmniej 4500. Jak patrzyłem na allegro to 1,0 z tego roku chodzą po 4900. Ale cóż, szwagier jest najmądrzejszy na świecie

Ćśśś Panowie

A wiecie co? Szwagier ostatnio wziął nówkę Corsę z salonu i zostawił Swifta 1,3 16V SOHC rocznik 2002 w rozliczeniu. I wiecie ile mu dali? 1500 złotych polskich

Edit:

Aha! HB śrebny

Moje auto przełącza się na LPG automatycznie po rozgrzaniu silnika do 30 stopni. Też mam auto na jakie mnie było stać, teraz jest trochę gorzej z finansami i... przesiadłem się na komunikację miejską. Połączenie do pracy mam idealne (zajmuje mi jedynie 5 minut dłużej niż samochodem) a kosztuje mnie jedynie 44 złote miesięcznie. Samochodu używam jedynie do pozostałych przejazdów.
A samochód musi zima palić więcej. Dłużej jedzie na ssaniu, jak jest ślisko część energii uzyskanej z paliwa idzie na Uślizg kół itepe itede. Czyli? Jak kogoś nie stać niech zrobi tak jak ja. Zresztą, jak zwykle twierdziłem na tym forum, nie liczę spalania. Jak pokazuje mi się empty to tankuję. Płaczę i płacę

Tak samo jak nikt nie szuka karty o dawcy organów czy też o grupie krwi. Najważniejsze to ratować. Reszta w SOR.
A gdy jestem nieprzytomny z zagrożeniu życia, to co mnie obchodzi czy w trakcie wydobywania mnie z auta potraktują je dynamitem czy zgodnie z karta pojazdu. Ważne, w jakim stanie dotrę do SOR.

Witam
Na początku
chciałbym zaznaczyć, że to mój 1 samochód. W wolnym czasie przeglądam, czytam forum,
natomiast cały czas jestem laikiem.
Chciałbym się
poradzić jak zdemontować( i wymienic) żarówki, zegar, aby dostać się do żarówek,
które odpowiadają za podświetlenie zegara w moim suzuki. Zegary na początku bardzo
słabo świeciły, natomiast później przestały świecić całkiem. Przeglądając forum
dowiedziałem się, że gdyby chodziło o bezpieczniki, to kompletnie nic by się nie
podświetlało, natomiast świeci się kontrolka chcek engine, ze wzgeldu na wycięcie
katalizatora i założenie strumienicy.
Dziękuje za pomoc
Pozdrawiam

Jak myślisz? Tak lepiej?

Jeszcze wam dopowiem, że jeździłem (i to mnóstwo kilometrów) samochodami marki Ńysa, Żuk i nawet na myśl mi nie przyszło, że te samochody mogłyby mieć wspomaganie kierownicy. A ile było trudnych manewrów! Zawracanie na wąskich uliczkach, cofanie "na lusterka" itepe itede. Panowie! Nie bądźcie dziewczynkami!