Wczoraj w godzinach późnych wieczornych tj. o 21.00
byłem na przesłuchaniu.
Pan policjant był chyba jakiś niedouczony bo co 30 sek
pytał się wszystkich naokoło czy dobrze wypisuje
protokół z przesłuchania i ogólnie miał małe
pojęcie o tym co robi.
Bo nocki i "weekendy" to są dla "młodych"
Protokół jest cały
pokreślony bo jak pisał to gubił co chwila literki
w wyrazach, ogólnie "kupa" śmiechu.
A to dziwne, bo z tego co pamiętam, to protokół nie może być kreślony. Można poprawić ale w uwagach należy opisać wszystkie poprawki.
Ale tak było dawno. Ci policjanci którzy tak pracowali to pewnie już nie żyją <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
O kurcze <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> A ja <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />