Posty napisane przez maciekt8
-
RE: Podłoga pomocy
Tak jak pisałęm wrzucam kilka fotek. narazie to co
widać. Zaraz idę zakładać spojler więc jak podniosę
auto to zrobię dokładniejsze. -
RE: Podłoga pomocy
Witam. dziś byłem u spawacza blacharza i jak zobaczył
moją podłogę to się za głowe złapał, powiedział że
on się tego nie podejmie. Przeraziłem się bo
rzeczywiści jest w stanie tragicznym Płyta
podłogowa jest do D wzmocnienia też jedno nawet
jest pęknięte. Pytałem może żeby cokolwiek wspawać
aby się choć trochę trzymało ale powiedział że nie
ma do czego. Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić,
czy oddać na złom, zrobić, bo już zwątpiłem.
Podjadę jeszcze do innego spawacza ale wydeje mi
się że on powie mi to samo.Tak jak pisałęm wrzucam kilka fotek. narazie to co widać. Zaraz idę zakładać spojler więc jak podniosę auto to zrobię dokładniejsze.
-
RE: Podłoga pomocy
Witam. dziś byłem u spawacza blacharza i jak zobaczył
moją podłogę to się za głowe złapał, powiedział że
on się tego nie podejmie. Przeraziłem się bo
rzeczywiści jest w stanie tragicznym Płyta
podłogowa jest do D wzmocnienia też jedno nawet
jest pęknięte. Pytałem może żeby cokolwiek wspawać
aby się choć trochę trzymało ale powiedział że nie
ma do czego. Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić,
czy oddać na złom, zrobić, bo już zwątpiłem.
Podjadę jeszcze do innego spawacza ale wydeje mi
się że on powie mi to samo.Porobię fotki w niedziele i zapodam to zobaczycie. Dzięki za wszelkie informacje napewno będą pomocne. A tamten spawacz powiedział mi taką cenę bo to bardzo duży zakład i i takie favoritki czy felicje to dla nich małe mrówki. Pojadę jeszcze do innego blacharza prywatnego i zobaczymy co on mi powie. Pozdrawiam
-
Podłoga pomocy
Witam. dziś byłem u spawacza blacharza i jak zobaczył moją podłogę to się za głowe złapał, powiedział że on się tego nie podejmie. Przeraziłem się bo rzeczywiści jest w stanie tragicznym Płyta podłogowa jest do D wzmocnienia też jedno nawet jest pęknięte. Pytałem może żeby cokolwiek wspawać aby się choć trochę trzymało ale powiedział że nie ma do czego. Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić, czy oddać na złom, zrobić, bo już zwątpiłem. Podjadę jeszcze do innego spawacza ale wydeje mi się że on powie mi to samo. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
RE: Dwa pytanka?
A tak z ciekawości spytam, ile płaciłeś za tą dostawke
zderzaka ?33 zł. Przesyłka kosztowała około 40 zł więc pozamawiałem jeszcze więcej części.
-
RE: Dwa pytanka?
ja jak dawałem dostawki pod zderzaki to miałem 2 gości
do pomocy, ponieważ za dużo roboty było ze
zdejmowaniem zderzaków wiec sie nawet za to nie
brałem, qmple przytrzymali mi równo spojlerki a
ponieważ są już w nich diurwy zaznaczyłem sobie
włażąc pod samochód gdzie trzeba wiercić i tyle z
tego co pamiętam chyba nawet są jajowate te dziury
w dostawkach więc masz tolerancje, IMO bez sensu
cały zderzak odkręcaćWłaśnie niedawno na to wpadłem i tak właśnie zrobię. Ba za dużo roboty z rozbieraniem wszystkiego. Pozdrawiam
-
RE: Dwa pytanka?
co do halogenów to nie idzie ruszyć. A śruby powoli
zaczynają sie robić wyrobione. No właśnie tylnego
nie da sie zsunąć chyba że wytnę kawałek tego
plastiku . Obcięcie śruby też nic nie da bo potem
nie umieszcze tam jej. Klucz oczkowy nie wchodzi i
zwykły też, ale może zeszlifuję klucz i spróbuje. A
co do przodu to trudno zdjemie sie lampy gril itd.A co do przednich nadkoli żeby ich nie zdejmować to wykombinowałem że jak włoże ręke pod zderzak to dojdę tam kluczem ale gorzej jak będa takie pordzewiałe jak te tylne.
-
RE: Dwa pytanka?
Tak, musisz ściągnąś nadkola. Na pocieszenie powiem ci
że musisz też ściągnąć atrape przednią i
reflektory. Zderzak wisi na 6 śrubach: 2 po bokach,
2 od spodu i 2 pod atrapą, a żeby zdjąć atrape (4
śruby) to musisz ściągnąc reflektory (3 śruby na
każdym).
Ze śrubami z boku jest problem. Są one najczęsciej
zardzewiałe, a plastyk zderzaka miekki i poddaje
sie im. Njalepiej po odkręceniu zderzaka sprubuj go
"zsunąć z tych prostokątów, a potem powalcz z
nimi.
Co do halogenów to nie możesz ruszyć śrubki czy juz
wyrobiłeś gniazdo i nie masz jak jej ruszyć?co do halogenów to nie idzie ruszyć. A śruby powoli zaczynają sie robić wyrobione. No właśnie tylnego nie da sie zsunąć chyba że wytnę kawałek tego plastiku . Obcięcie śruby też nic nie da bo potem nie umieszcze tam jej. Klucz oczkowy nie wchodzi i zwykły też, ale może zeszlifuję klucz i spróbuje. A co do przodu to trudno zdjemie sie lampy gril itd.
-
Dwa pytanka?
Dziś przyszła paczka i mam juz robotę. Zatrzymałem się bo nie mogę zrobić kilku rzeczy.
Nie wiem gdzie są śruby mocujące zderzak przedni. Czy trzeba nadkola zdjemować. Chciałem założyć spojler a chce to zrobić porządnie i dlatego chce go zdjąć.I pytanko jeszcze odnośnie tylnego zderzaka nie mogę odkręcić śruby mocującej pod nadkolem jest tam w zderzaku taki mały prostokącik ale rzaden klucz tam nie pasuje, próbowałem śrubokręty wpychać ale nie idze. Znajomy powiedział mi żeby wywiercić dzierę w albo wypiłować ale szkoda zdarzaka ciąć. Druga sprawa to chce wymienić żarówki w halogenach i za nic nie mogę odkręcić śrubek tych z przodu. Czy pozostaje mi wiercenie a potem wydłubywanie. Pozdrawiam -
RE: Liczniki przebiegu (Favorit)
Tę na ośce zakładasz razem z ośka i z jedna plastykową a
pozostałą plastykowa zakładasz na ośke w liczniku.
Cała filozofia. Zresztą jak wyjmiesz licznik sam
obaczysz co i jak. A no i nie zapomnij manuala
zrobić.Ok mam juz aparat więc jak coś to będzie opisik. Pozdrawiam
-
RE: Liczniki przebiegu (Favorit)
Witam!
Wyjąłem wskaźniki z auta i teraz zastanawiam się, jak
się dobrać do liczników. Odkręcić wszystkie
nakrętki od strony płytki (tam gdzie są żarówki),
czy może wystarczy kilka... czy może jakoś inaczej
Zestaw naprawczy do liczników kosztuje 20,50 PLN (dwa
plastikowe trybiki i jeden metalowy na ośce).
Zgroza!!Więc takie pytanie. Mam już ten zestaw naprawczy ale co dalej czy skomplikowana jest wymiana tych zębatek?? Chodzi mi o wymiane bo z demontażem to nie kłopot. Te nowe są plastikowe a te oryginalne jakiś metal więc chyba będą słabsze niż te oryginały.
-
RE: Listwa ozdobna
Tak przyglądam się Waszym Skodziankom i widzę, że
niektórzy z Was mają w samochodach pod przednim
zderzakiem listwę ozdobną (spojlerek). Napiszcie
jak możecie gdzie to cudo można kupić (i
ewentualnie ile kosztuje) bo ja już zwątpiłem.
Pytałem chyba wszystkich na allegro, którzy
handlują częściami do Skody czy nie mają tego ale
nikt nie ma. Nie znam w moich okolicach (Górny
Śląsk) żadnego śrotu co by to posiadał. A może ktoś
ma do sprzedania.Znalazłem spojler w firmie PHU TRACK 2 SC czy jakos tak i nazywa się to spojler pod zderzak favorit nie pamiętam nr. kosztuje 33 złote. Podaje adres http://www.skoda-shop.pl
Juz zamówiłem. A że przesyłka wyszła prawie 50 zł to zakupiłem jeszcze kilkanaście potrzebnych rzeczy. -
RE: nie rowna praca
lewego powietrza nie łapie? - wężyk kolektor ssące serwo
+zawór zwrotny; wężyk kolektor ssący aparat
zapłonowy
zawory ustawione?
świece przewody kopółka i palec to standart - przejżałeś
mi to wygląda na zapierniczone dysze wolnych i
zapaskudzone rurki emulsyjne w gaźniku ale moge się
mylićPrzewody ok wymieniałem ostatnio na nowe i jest poprawa i taki stan rzeczy występuje rzadziej. Co do lewego powietrza to może uszczelka pod gaźnikiem reszta sprawdzona a gaźnik czyszczony był we wrześniu tamtego roku. Ogólnie nie gaśnie mi więc tak bardzo sie tym nie przejmuje.
-
RE: nie rowna praca
Hmm mam taki problem w skodzie moich rodzicow:
- na jalowym biegu gasnie strasznie nie rowno chodzi!
bylem na regulacji wymienilem gaznik (bo po czasie
to w ogole nie mialem wolnych obrotow) ale teraz
znowy to samo mam bieg jalowy i nie rowna praca co
moze byc? gaznik wyczyscilem poskladalem z 2 jeden
no i dalej taka dziwna praca! - a u mnie jest cos takiego ze jak puszcze na luz to
obroty chwile stoja jak powinny za chwile spadaja
do 400 potem sie podniosa i znowu spadaja az gasnie
za ktoryms razem tez byle mna regulacji i nic nie
pomoglo ziom tez nie byl pewny co to moze byc dodam
ze na gazie lata samochod jak w zegarku tylko na
paliwie mam takie objawy
DODAM ZE TO SA 2 ROZNE AUTA pisze w 1 zeby nie zakladac
2 nowych temacikow:))
Powiem szczerze że mam to samo mimo że mam wyregulowany gaźnik na cacy kopułka palec itp nowe i czasem też stojąc na skrzyżowaniu obroty spadają nagle o te 300 czy 400 jak wcisne gaz to mam znowu 900 ew 1000. Czasem mam tak że obroty spadną i zaraz same powrócą. Tyle że u mnie silnik nie gaśnie. Więc może ktoś podpowie co może być przyczyną.
- na jalowym biegu gasnie strasznie nie rowno chodzi!
-
RE: Palcowaty problem
Otóż parę miesięcy temu wymieniłem palec rozdzielacza.
wszystko fajnie pan w sklepie mi dał twierdząc że
będzie dobry. Zamontowałe i zaczęły się problemu.
Autko rwało podczas przyspieszanie nie wiedziałem
co się dzieje. Myślałem że coś ze świecami ale było
ok. No i coś mnie tchnęło podmieniłem palce.
Oczywiście najpierw zmierzyłem rezystancje. Nowy
5k - czyli tak jak podaje książka Maliny, stary
który mam od nowości 1k. Podmieniłem i działa. No i
teraz zastanaiam się czy w moim roczniku nie
zostało coś zmienione w elektronice i potrzebna
jest taka mała wartość obciążenia. Ale jeśli ktoś
wymieniał w ostatnim czsie i szarpie mu to niech
spróbuje zmierzyć rezystancje i jeśli jest różnica
to podmienić i zobaczyć co się dziejeU mnie stary oryginał miał oporność ponad 6Kohm nowy zamiennik miał niecałe 4Kohmy. Ale że się uszkodził to kupiłem nowy oryginał i zanim włożyłem to zmierzyłem i ma poniżej 1K. W odpalaniu i pracy silnika jest różnica. Mała rzecz a ma duże znaczenie.
-
RE: Luźna rurka do czego.
Ale nie rozumiem, nie możesz , czy nie chcesz tego
podpiąć do obudowy filtra z powrotem?
Jeśli nie chcesz, to musisz dziurę po rurce oczywiście
zatkać, a wylot z rurki zabezpieczyć, coby na glebę
nie leciało (przeglądu nie przejdzie).Mogę i podepnę jutro bo jestem ciekawy co mi to da. Jak jest nie podłaczona to ciągnie lewe powietrze więc albo podłącze albo zatkam. Ogólnie to dziś zajrzałem i dwie małe kropelki oleju zobaczyłem więc to chyba dobrze. Po co to wogóle się łączy z obudową filtra powietrza. ??
-
RE: Luźna rurka do czego.
Nic się nie powinno stać, ale może lekko pluć olejem.
Są dostępne małe filterki na odmę, tylko musisz wąż
umocować pionowo (końcówkę).
W maluchu miałem odmę wyprowadzoną do 1,5 litrowej
butelki po coli, silnik był mocno zużyty, dzięki
czemu miałem na dolewki olejuu mnie nie pluje olejem tylko czasem się ciut ciut zbierze. więc chyba do filtra nie powinno nalecieć.
-
RE: Luźna rurka do czego.
To jest odma i powinna być połączona z filtrem.
ok a jak nie będzie?? to co może się stać itp