No to tak troch podłubałem i oto co ustaliłem
CO do lpg
-odlaczenie przełacznika nic nie dało
-odłączenie komputera (brc justy) nic nie dało
-odłączenie dopływu gazu za parwonikiem nic nie dało
Potem zacząłem sprawdzać pompke
z ciekawości podłączyłem jeszcze raz przezroczysty wąz
i pompka przy podłączonym powietrzu nie dawała rady podpompowac paliwa
uniemozliwiało jej to powietrze w tym wężyku po odłączeniu jednego końca pompka natychmiast podpompowała paliwo
Teraz pytanie czy trzeba jakos konkretnie odpowietrzać dopływ paliwa?
-jak to zrobić?
czy samo powinno się odpowietrzyc?
Nastepnie sprawdziłem czujnik temperatury
odłączyłem go i zmierzyłem opór wyszło 1.5
podgrzałem go zapalniczką i zmalało do 1.2 potem regularnie rosło aż do 1.5 (w pozycji miernika (200k)
mógł by ktoś sprawdzić u siebie ile jest ?
dalej sprawdziłem czy podawane jest jakieś napięcie na niego bo powinno chyba ? jeden kabel do masy 2 do jednego z przewodów czujnika - napięcia nie było na obydwu
przy przekręconej stacyjce
jest ok? napięcie powinno sie pojawić dopiero przy pracy silnika?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedz
najbardziej nurtuje mnie to odpowietrzanie pompki