Czy podczas remontu nie zamienione zostały miejscami panewki? Możliwe że czujnik oleju zapchał
się jakimś paprochem i mylnie wskazuje.
Czy miejscami panewki zostały zamienione? Nie mam pojęcia. A tak się robi czy to jest możliwy błąd w sztuce ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Myślę nad tym czujnikiem. Gdzie go znajdę w takim razie?
Dlatego od niego powinieneś zacząć. Sprawdź najpierw styki czy nie zaśniedziały, oczyść,
potraktuj wazeliną techniczną. Gdyby nie pomogło to postaraj się o nowy czujnik.
Przypomniało mi się, że w samarze miałem podobnie. Najpierw zaczęła mi się żarzyć kontrolka na
wolnych obrotach- nie panikowałem, ale jak po kilku dniach zacząła świecić, to włos mi się
zjeżył i pomknąłem do znajomego mechanika, bo myślałem, że może pompa padła (oleju miałem
max). Ten się uśmiechnął, czujnik wymienił i po kłopocie...
Może masz podobnie
Ok, brzmi rozsądnie gdyż:
A jakbym tak zapytał nieśmiało gdzie znajdę ten czujnik? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
I czy dużo kłopotu jest z jego demontażem?
nie masz spryskac linki tylko mechanizm przepustnicy
Ok, dzięki za sprostowanie.
W weekend sprawdzę i jeżeli nie będzie efektów to wrócę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pod ten umieszczony pionowo.
Jak odchylisz wykładzinę od strony nóg pasażera to zobaczysz spory otwór zaślepiony taką gumową
uszczelką - ja puszczałem tamtędy kabelek
Eureka - ten otwór zaślepiony uszczelką jest świetny.
Dziękuje za pomysł.
Obrotomierz podłączony - świetnie śmiga. Również dzięki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Kabel możesz puścić też przez "otwór technologiczny"(sam tak to nazwałem) w ścianie grodziowej
(między kabiną a komorą silnika), obok pompy hamulcowej. Ale uwaga! Są tam też
poprowadzone inne kable i przepchnięcie tam dodatkowego kabla wymaga sporych zdolności
manualnych. Zaleta - bliżej i mniej kabla pójdzie. Poza tym ten w podłodze otwór jest zaraz
nad drogą, nad podłożem, niczym nie osłonięty, może być narażony na EWENTUALNE uszkodzenia
mechaniczne (kamienie itp).
Heh... spróbuję w weekend i opiszę efekt.
Dzięki za odpowiedź.
Pomysły:
a.) Uszkodzony czujnik oleju ( sprawa najtańsza )
b.) Uszkodzona pompa oleju.
c.) Kiepski olej zastosuj gęstszy.
c) Lotos Gas - bardzo tani, ale ponoć syfiaty, ale wymieniam często i teraz jest świerzutki
Z drugiej strony stosuję ten olej od 80kkm i nigdy nie miałem takiego objawy
Co sądzicie o tym oleju?
b) a jak sprawdzić czy jest uszkodzona? Nie cieknie (bo nie ubywa oleju). Lampka pali się tylko przy gorącym oleju. Przy odpalaniu gaśnie napare chwil.
Czy czujnik może być uszkodzony w ten sposób, że "tylko czasem" ?
d) uszkodzone panewki
Odpada - silnik jest niedawno po remoncie.
Kiedys mialem podobny problem, ale problem nie lezal w lince, tylko mechanizm przepustnicy w
gazniku pokryl sie jakims syfem, mozesz to zobaczyc jak otworzysz maske i zerkniesz na
przepustnice, sprawdz jak chodzi na simnym silniku. Zalatwilem ten problem kupujac silikon
w sprayu (nazwy nie pamietam) odporny na wysokie temperatury, spryskalem pare razy i
problem ustapil.
P.S U mnie pedal czasami wciskal sie do konca podczas jazdy i nie chcial wyskoczyc .
Z tym problemem, że padł wskakiwał do końca i nie chciał wyskoczyć też miałem pół roku temu. Świetna sprawa szczególnie na autostradzie bo tam mi się przytrafiło. Najszybsze Tico na A4 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Tutaj pomogło WD40 jak na razie. Ale niestety teraz nie pomaga <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />. Nie sądze, że linka gazu jest w wysokiej temperaturze i wymaga specjalnego preparatu.
Witam!
Mam problem z żarzącą się kontrolką oleju.
Przy rozgrzanym silniku (dokładnie środek temperatury) w postoju kontrolka pali się. Paliła się częsciej, ale podkręciłem lekko obroty i teraz praktycznie tylko delikatnie mruga. Silnik na pewno jest w stanie dobrym, olej i filtr były niedawno wymieniane.
Jakieś pomysły, czego to może byc przyczyna? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Witam!
Mam problem. Dwa dni po ostatniej regulacji śrubki od obrotów biegu jałowego pedał gazu zaczął się dziwnie zachowywać. Zaraz po uruchomieniu silnika praktycznie nie da się go nacisnąć. Po rozgrzaniu silnika chodzi bez problemu. Próbowałem nawudeczterdziestować go czyli mówiąc po ludzku potraktować WD40, ale pomogło tylko w tym sensie, że po rozgrzaniu chodzi 2x lepiej.
Jakieś pomysły? Mi to nie przeszkadza, ale obawiam się, że dziewczyna nawet jak stanie na tym pedale to może nie ruszyć
Cześć wszystkim!
Mam pytanie o to gdzie podłączyć obrotomierz.
Wiem, że były już nawet schematy na forum, ale może jestem ciężko kapujący.
Wydaje mi się, że chodzi o to aby pod wejście cewki go podpiąć czyli pod któryś z tych bolców. Pytanie tylko czy mam rację oraz jeśli tak to pod który? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jeszcze mam pytanko jak puścić kabel z pod maski do kabiny najlepszą drogą.
Oraz pytanie takie - ostatnio grzebałem w samochodzie i zapomniałem podłączyć wtyczki spowrotem. Co ciekawe nie zauważyłem braku niczego. Czy to na zdjęciu to jest nieużyty kabel od klimatyzacji?
Z góry dziękuje za odpowiedź i brak lawinowej krytyki za brak wiedzy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Witam na forum
U mnie też słychać różnicę, szczególnie zimą na nierozgrzanym silniku, ale samochód nie jedzie
bez włączonego biegu
Spójrz kilka wątków niżej - tu jest zdjęcie gaźnika z zaznaczonymi śrubkami. Niestety te śrubki
są od tyłu, więc pozostaje wziąć bardzo krótki śrubokręt (najlepiej krzyżak) w rękę i
trochę cierpliwości. Zobaczyć nie da się zbyt wiele, ale poradzisz sobie. Zawsze można
wydrukować zdjęcie gaźnika i zabrać ze sobą
EDIT:
Zdemontować można co najwyżej filtr powietrza wraz z obudową, ale nie wiem, czy to nie zmieni za
mocno ilości dostarczanego powietrza (czy taka regulacja będzie miała sens )
Dzieki. Spróbuję powalczyć. Widziałem, że tam ostro ludzie opisywali jak dokonać tego w tej przepięknie ustronnej komorze silnika <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Może to być też oznaką, że wszystko jest OK - to by znaczyło, że masz olej w skrzyni biegów.
Zrób próbę, na podniesionym całym przodzie włącz silnik, wyłącz bieg (ma być na luzie) i
obserwuj zachowanie się obu kół (muszą być ustawione równolegle na wprost). Jak pisałeś,
koła będą się obracały. Teraz ostrożnie zacznij je chwytać rękoma i obserwuj, czy dadzą się
zatrzymać. Jednocześnie zwracaj uwagę na pracę silnika. Jeżeli koła dadzą się spokojnie
zatrzymać, a sam silnik nie zmieni obrotów, to by mogło świadczyć, że olej w skrzyni biegów
prosi się o wymianę. Jeżeli natomiast podczas zatrzymywania kół obroty silnika będą
zauważalnie spadały, to świadczy o złej regulacji sprzęgła lub jego awarii.
Zrób te próby i opisz wyniki doświadczenia.
Koła lekko się rozpędzają na luzie tak jak pisałem. Można je przychamować ręką bez problemów i obroty silnika albo nie zmieniają się wcale albo rosną w sposób niezauważalnie mały (ciężko mi zdecydować bo na wolnych obrotach chodzi mi "tak sobie"). Załóżmy w takim razie, że obroty pozostały stałe <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Olej był wymieniany 50kkm temu w skrzyni. Jest wlany ten "z instrukcji", że się tak wyrażę.
Dodam jeszcze, żę biegi wchodzą bez żadnych problemów, zgrzytów itp. Aczkolwiek silnik dosyć często trzepało samochodem na wolnych obrotach, a co za tym idzie drążkiem skrzyni (ten element opisywany pare razy na forum najprawdopodobniej jest walnięty powodujący denerwujące drganie drążka). Zapobiegawczo wymienić olej w skrzyni? Bo o ile pamiętam co 100kkm się wymienia w Tico...
Jeszcze jedna ciekawostkę zauwazyłem. Gdy nawet na biegu pozostawiłem auto w powietrzu to koła mogłem obracać bez problemu. Co obrót tylko było jakieś miejsce gdzie coś przeskakiwało, ale koła kreciły się ręką bez większych problemów. Kilkakrotnie wrzucałem luz i wrzucałem bieg i na luzie ok, pięknie się kręcą, a na biegu z większymi oporami, ale jednak też bez większych problemów. Co dziwne po opuszczeniu samochodu na dół, gdy koła dotknęły ziemi widać, że auto jest na "biegu" i nie pozwala się ruszyć (nie jest to wina ręcznego). Czy to też jest normalka? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Witam wszystkich!
Chciałem po pierwsze się przywitac ze wszystkimi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
Od razu mam też pytanie do specjalistów:
ostatnio zawuażyłem dziwną rzecz. Gdy samochód stoi na luzie na płaskim terenie z odpalonym
silnikiem to jednak ma tendencję do bardzo powolnego toczenia się. Na początku myślałem, że to
kwestia terenu ale sprawdziłem to. Podniosłem przód auta i koła na luzie się rozpędzają (jedno dwa
razy szybciej - pewnie różnica prędkości wynika z oporów np. łożysk czy hamulców). Jak nacisnę
sprzęgło zwalniają, aż w końcu staną.
Domyślam się że nie jest to poprawne zachowanie. W czym jednak może leżeć przyczyna - zużyte sprzęgło? Czy może problemy ze skrzynią?
Sprzęgło zachowuje się dobrze. Co prawda jest już różnica w odgłosie silnika pomiędzy nacisniętym sprzęgłem a puszczonym, ale nic nie hrobocze i biegi zawsze dobrze wskaukują.
Poza tym jeszcze jedno pytanko mam. Na forum kilka razy wspomniane było o regulacji gaźnika (mam ciut za niskie obroty jak się rozgrzeje samochód i zaczyna nierówno pracować). Jak się tam dostać - chyba trzeba mieć ręce z gumy. Jakaś porada co tu zdemontować aby było łatwiej?
Z góry dziękuje za pomoc.
Witam!
Zabrałem się za montowanie radia w moim Tico. W związku z tym mam dwa pytania.
Z góry dziękuje wszystkim za pomoc.