Siemka.Ja założyłem po ok 7 miesiącach od kupna auta i żałowałem.
Żałowałem,że tak późno do jasnej anielki!!!
No, ja w zasadzie też <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />... Montaż nastąpił po 6,5 roku i przejechaniu 97 kkm. Wcześniej podchodziłem trochę nieufnie do sprawy, ale obserwowałem 2 znajomych, którzy założyli instalację w Tico; stwierdziłem, że jakoś jeżdżą i nie mają powodów do narzekań. Po pewnym czasie złamałem się również ja (dodam, że wpływ na decyzję miał stały wzrost cen benzyny). Po półtora roku i 23 kkm jestem zadowolony <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Instalacja LOVATO, zbiornik toroidalny w miejsce koła zapasowego, calość kosztowała 1250 zł, rok gwarancji. Od tamtego czasu usunięte jedno niedomaganie (na moje żądanie wymieniono mikser na większy - pisałem o tym - link poniżej) oraz założono zaworek zwrotny na przewodzie powrotnym paliwa, zmieniając przewiercony korek wlewu paliwa na nowy. Przez te 23 kkm byłem raz na płatnym przeglądzie u gazownika (po 13 kkm od założenia instalki; teraz należałoby się znów wybrać, ale jeszcze trochę poczekam <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />). Instalacja działa znakomicie, ostatnie spalanie gazu - do 6 litrów LPG na 100 km (1/3 jazdy w mieście na wiecznie zimnym silniku, 2/3 to trasa z prędkościami 90-110 km/h).
Przestrzegam, że zaraz po montażu często zdarzają się tzw. "problemy wieku niemowlęcego - instalacja musi się "ułożyć", czasem występują różne niedomagania; jednak przy dbałości o samochód, z biegiem czasu defekty dają się usunąć i po tych 5-10 tys. km jest zwykle już wszystko OK.
A co się tyczy tematu wątku - proszę, oto takie samo pytanie, roztrząsane równo rok temu: KLIK. Jakby dobrze poszukać, to znajdzie się jeszcze parę takich samych topiców... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />