Pytanie co sie uwaz˙a za sporo - ja przyjmuje˛, z˙e auto tej klasy z wyposaz˙eniem musi swoje zjes´c´ wie˛c na LPG do 13 l
/ 100 km uwaz˙am za normalne
Znajomy mial z silnikiem 1.8. Czasami przyciskal mocniej i auto palilo mu 12-13 beny. Jak zalozyl gaz i jezdzil bardziej po dziadkowemu to spalanie gazu tez utrzymalo sie w tych granicach. Jesli jezdzic oszczednie, to na benie powinno spalic okolo 10 L, a gaz wiadomo spala sie w troszke wiekszych ilosciach.
Wybuchy w kolektorze to tylko i wy?a˛cznie kwestia jakos´ci instalacji, regulacji, s´wiec + kabli WN oraz gazu - skoro
Matiza da sie˛ wyregulowac´ przy najprostszej instalce II generacji to tym bardziej Espero
No wlasnie zabawa jest przednia. On mial instalacje 2 generacji. Zakladal mu koles, ktory zakladal tez do mojego. Ja problemow w swoim Swifcie nie mam rzadnych, a instalacja taka sama.
Kable musial kupic i to dobrej firmy. Swiece tez wymienil, obtoczyl jakas cewke w sylikonie wysokotemeraturowym czy jakims do instalacji elektrycznych. Po tych modyfikacjach ustalo, ale nie na dlugo. Po jakims czasie pojawily sie problemy z ponownym odpaleniem samochodu w momencie wylaczenia jeszcze kiedy nie byl nagrzany mocno silnik. Zakladal jakies czujniki temperatury, zeby gaz nie zalaczal sie przed osiagnieciem przez silnik odpowiedniej temperatury.
Generalnie mozna opanowac sprawe, ale jest troche przy tym roboty i trzeba wydac troche kasy. Znajomy pomysly na opanowanie tej sprawy bral od taryfiarzy, oni maja temat przerobiony od a do z. Widzialem juz robiace booom Lanosy, Matizy, Nubiry i to przypadkowo na miescie. Moze poprostu daewoo trzeba czesciej serwisowac jesli chodzi o gaz.
Pzdr