Tak kurcze przegladam te ofert salonow ( bo na te espero to jednak nie mam co liczyc bo siora
troche cene zawyzyla ), wiec troche myslalem o nowym autku, i rozwazam kilka ofert:
Daewoo Matiz - oferta korzytna po do wyjazdu z ubezpieczeniem i rejestracja 27tys, wersja nawet
nawet moze bez szybek elektrycznych ale i tak rozwazam wiekszosci podstawe, istnieje 1
minus i to edosc powazny: Trace gwarancje po zalozeniu gazu ( LANOS nie traci, MATIZ tak ,
albo jezdze 2 lata na benzynie i placze na stacji przy tankowaniu.
Dacia Logan - historia podobna do matiza utrata gwarancji cena do wyjazdu 28700
No i Fiat SEICENTO wersja wybierana przezemnie gdzie sa:
centrany zamek
Instalacja audio
Listwy na drzwi
Przyciemniane szybki
CO wazne fabryczna instalka LPG bez utraty gwarancji, pakiet oc.ac.nw.assistance rejestracja -
do wyjazdu 29800.
Minus tak troche w srodku jak w maluchu i ubogo
Ojojoj
Moim zdaniem kupowanie nowego auta jest bez sensu trochę, chyba że ma się nadmiar kasy lub prowadzi działalność gosp i można w koszty wrzucić.
Przecie fura salonowa przekraczając próg przybytku dilerskiego traci kupę swej wartości.
Jak masz kilkanaście klocków albo więcej to może lepiej rozejrzeć się za jakimś 3 latkiem, może 4, 5...
Może Fela?? Z gazem można dostać je za bardzo przyzwoite pieniądze...
A jeśli byś kupował nowy, to Daewoo nie polecam, bo pamiętaj, że fabryka zdycha i niedługo może przestać płacić za serwis gwarancyjny...
Ostatnio przejechałem się Seicento - ładnie idzie, z przodu całkiem przestronny, ale na wertepach przy tym rozstawie osi trzęsie strasznie (dużo bardziej nić w Fav).