gdybym mial okragle to sie moze bym i zbieral ale w mk2 sa prostokatne i nigdzie nie moge
znalezc zamiennikow( wydzialem idealnie pasujace rozmiarem chyba PZ MOt czy jakos tak ale
mocowania inne i trzeba by dorabiac)

Do mk2 niestety - albo oryginalne upolujesz (towar bardzo deficytowy) albo jakieś tjuningowe/uniwersalne (trzeba trochę podłubać).
Też jestem zianteresowany tematem bo halogenki mam popękane ciut i prędzej czy później pewnie szlag je trafi. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Ale dopóki działają to niech sobie są <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Mam do was pytanko na jakim oleju jeździcie?? Moja suza ma przejechane 150tys. i musiałbym
wymienić olej i zastanawiam się na jaki gdyż nie wiem jakim jest zalana teraz. Zastanawiam
się nad Valvoline Max Life 10W-40 albo Castrol GTX High Mileage. Muszę dodać że już jakiś
drobny wyciek posiadam. Więc chyba mineralny byłby chyba najlepszy .

Parę dni temu zalałem Castrolem High Milleage. Wcześniej miałem półsyntetyka 10w-40, nie pamiętam jaki dokładnie. Na Castrolu silniczek pracuje jakby ciut ciszej i równiej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wada - po mroźnej nocy trochę gęsty się robi ale nie miałem problemów z rozruchem - tylko trzeba mu dać trochę czasu po uruchomieniu przed wyruszeniem w trasę bo na zimno jest leniwy strasznie.

A mój się nawet załapał na prezent. Olej mu wymieniłem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Da się jakoś rozładować te ładunki?

Może wodą? Mokre ręce albo taki spryskiwacz jak do mycia okien... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Powinno pomóc

Nie przepadam za białym kolorem ale jak tobie sie podoba to jest spox liczy sie to ze tobie
sie podoba

Kolor akurat jest sprawą drugoplanową, ważne że to GTi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale biały jest - jak dla mnie - ok.

Z moim nie mam żadnych problemów, chociaż stoi pod chmurką. Ze dwa razy się zdarzyło, że zgasł mi podczas przebijania się przez zaspy na parkingu ale bez problemu odpalił ponownie i dzielnie wyjechał za śniegu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

he ramki do tablic masz from allegro

True <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

btw czasem bywam w Sosonowcu w Fashion House (i nie tylko) to moze sie kiedys ścigniemy
pozdro

Też tam bywam na zakupach. Mają fajny duży parking... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />

no niamuśne jest ale na lato koniecznie jakieś aluski skombinuj

Na razie ma 15-letnie kołpaki <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Aluski... Zobaczymy co na to powie mój budżet <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />

wygląda tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Musze kupic fultr oleju do suzuki swift 1.3 5D 91r. Byłem w Tesco i sa tam jakies filtry.
Poszukałem w katalogu i jest niby ten filtr ale on wydaje mi sie jakis mały. Moze podacie
jakies numery filtrów

Do większości Swiftów pasują chyba OP 539 lub OP 564 ale dokładnie nie pamiętam. Sprawdź na stronce Filtronu lub Intercars. W Intercarsie mają na pewno - też jestem na etapie wymiany i chyba u nich kupię. Kosztuje cuś koło 23zł.

Chyba wszyscy dbają o swoje maleństwa

Może trzeba przestać <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Parę razy widziałem ten program. Nie wiem co ci ludzie robią z tymi samochodami. Przecież to naprawdę trzeba się nieźle postarać żeby doprowadzić autko do takiego stanu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Też zasypane. Z pracy jechałem 50min (normalnie 20-30). Pługów jeździ sporo ale ledwo dają radę. Przed chwilą przestało padać, może coś odgarną. Parkowanie po powrocie z pracy polegało na wbiciu się w zaspę. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Postoi sobie autko do odwilży. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Mnie to jakoś szczególnie nie przeszkadza. Przesiadam się na pociąg i jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. I wreszcie zima wygląda jak zima <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

owszem, może. Regulator a w dalszej kolejności aku będą cierpieć. Może nie bardzo, ale zdrowe to
dla nich nie będzie.

U mnie wyglądało to tak. Przez jakiś czas jeździłem ze ślizgającym się paskiem. Zmieniłem na nowy. Kilkaset km później szlag trafił alternator (dokładnie - regulator napięcia i jedna szczotka).
Czyli wygląda na to, że qfniany pasek może uszkodzić regulator, chyba że tak się po prostu trafiło...

Na wybojach coś brzęka z tyłu jakby jakas blacha się rozbujała Co to może być - tłumik jest
dobrze zamocowany.W bagażniku nie. Macie jakieś pomysły?

Klapka wlewu paliwa?

<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> To mi się zdecydowanie bardziej podoba.

Olej mam syntetyczny - Mobil1 0W40 więc chyba to nie jego wina... Zmieniany 2tys. km temu.

No to nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Może jednak ssanie? Piszesz, że czujnik dobry ale może coś innego <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jakbym nie zmienił świstaka na innego to pewnie bym wiedział, bo tamten też zimą świrował <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

W zeszłym roku miałem podobny problem. Przyczyną był qfniany olej, mineralny jakiś. Gęstniał na mrozie i silnik zalepiony tym syfem nie bardzo chciał się kręcić. Po wymianie oleju było OK.

Jeśli chodzi o opony bieznikowane to istnieje możliwość przekręcenia się gumy na osonowie -
efekt - hamujesz koła stoją a guma sie kręci. Ja bym w życiu sobie nie kupił takich laci.

To prawie jak ABS <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Miałem "przyjemność" jeździć na bieżnikownaych oponkach latem. Jakieś badziewie co poprzedni właściciel zostawił. Po zmianie na zimówki wywaliłem je na śmietnik. Nigdy więcej. Kiedyś miałem oponki Continental używane, wyszło taniej niż bieżnikowane i były lepsze.

A propos paska klinowego.
Czy jeżdżenie przez dłuższy czas na zjechanym, ślizgającym się pasku może doprowadzić do awarii regulatora napięcia lub innych elementów alternatora? Bo słyszałem, że tak. A moje doświadczenia to potwierdzają. Chociaż mógł to być przypadek.

PRzede wszystkim to miasto nie powinno dopuscic do takich sytuacji. Pasy powinny byc tak
namalowane, aby nikt nie musial sie zastanawiac. W miare rozsadku oczywiscie.

Racja. Ale dopóki są tak namalowane to kierowcy się zastanawiać powinni.