Witam, ma ktoś gaz
zamontowany w gti?
Jakie są wasze opinie na ten
temat?
Szukałem ale sie nie
doszukałem podobnego tematu.
Jak chcesz kupić Gti i założyć do niego gaz, to sobie odpuść kupno tego modelu.
Swift Gti nie pali znowu tak tragicznie dużo, żeby zakładać do niego gaz. Może jeżeli ktoś kupuje pojazd, który ma tylko i wyłącznie służyć do tłuczenia kilometrów typu Lanos, Punto czy coś w tym stylu (nie ujmując nic tym samochodom bo uważam, że np. Lanos to bardzo udany model) to okej niech wkłada gaz, ale przynajmniej jedną z nowszych generacji i dobrej firmy, przy zachowaniu odpowiedniego serwisowania.
Natomiast jeżeli ktoś kupuje samochód typowo sportowy lub przynajmniej "psełdo sportowy" i ładuje do niego gaz to ja tego kompletnie nie rozumiem. Najśmieszniejsze jest to jak po założeniu ktoś ostro modzi. Kurde skoro ma kasę na mody to po cholerę ten gaz ? Niby oszczędność - tylko, że niestety pozorna. Po pierwsze koszt instalacji, po drugie spadek osiągów, problemy z instalacjami po trzecie skrócenie żywotności silnika - szczególnie takiego typu jaki siedzi w Swifcie Gti, wysokoobrotowego.
Buduje rajdowke i powoli
przymierzam sie do wyrzucenia gazu, teraz wygląda to tak ze na co dzień jeżdżę na blosie, ale na rajdy wyciągam go i wstawiam aluminiowa rurkę 70mm.
spalanie gazu na trasie ok
7-8 litrów 110-140km/h , w mieście ok 10-12 litrow
Benzyny z taka sama dynamika
jazdy 13 - 14 litrow w mieście latem :]
Coś masz grubo pomodzony motor w swifcie, że takie spalanie Ci wychodzi ?
wiadomo ze dynamika sie
zmieni, ale są odcinki, gdzie nie wymaga sie maksymalnej dynamiki, tylko przemieszczenia z
punktu a do b. Wtedy na gazie mozna sobie spokojnie pykać, nie duzym kosztem gazu
Wystarczy nie kręcić Gti powyżej 3000 obr/min i jeździć z głową, tzn. przewidywać sytuację na drodze. Nie przyspieszać bezsensownie by za chwilę wyhamować itp.