Podobno od 8500rpm moga zaczac "plywac" zawory i silnik mówi Chcielibysmy, zebys dojechal
do modlina
trzeba spręzynki zmienić na twardsze, kurde to co on taki słaby 8600 sie kreci fabryczny cultus, ja swojego chce na dyszke kręcic bo chyba gaźniki mu załoze <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Witam czy ktoś może mi powiedzieć, do czego służy urządzenie zamontowane na pokrywie obudowy
paska rozrządu ( zasłonięte okrągłą obudową z tworzywa sztucznego ). Urządzenie to jest
połączone gumowym elementem z obudową filtra powietrza. Jest tak w silniku 1300, suzuki
swift GLX sedan 1988 . Dziękuję i Pozdrawiam
wyłapuje paprochy chyba, wyżuc to rezem z ta całą puczką co jest z prawej strony pod zderzakiem i od razu autko żwawsze tylko buczeć będzie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Wykresik z hamowni ? Pochwal no sie
A swoja droga - widuje ludzi co gaz do 0.8 zakladaja i zadowoleni (chociaz pewnie jak idzie
wyprzedzic duza ciezarowke to wysiadaja i pchaja bo szybciej )
matizek albo ticuś na gazie mniam mniam <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
hehe juz sie nie tłumacz
fajne takie cabrio <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" />
Witajcie
Ostatnio jechałem swoją zółtą zagazowaną strzałą do Zakopanego i zauważyłem niezłą rzecz. Gdy
zatankowałem LPG na BP lub Shell samochód był szybki, żwawy, palił 7,5-7,7 LPG/100km. Gdy
zatankowałem na prywatnej palił 8,5-9,0 LPG/100km. Choć gaz na zachodnich stacjach
wymienionych jest droższy to w efekcie przeliczając na przejechane 100km jest tańszy.
Szperając na www dowiedziałę się że tylko te dwie stacje mają gaz nie Polski (czytaj ruski) a z
Niemiec (chodzi oczywiście o BP i Shell)
gaz w 1.0 litosci........
I dzielnie sobie radzil
Przydalby sie w gti system zmiennych faz rozrzadu bo z niskich obrotow to silnik slabo sie
zbiera Dopiero jak zlapie 5000rpm to zaczyna sie jazda
hehe juz sie nie tłumacz <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
nawet chyba nie wypada, bo jakby to wyglądało
nie w sumie to chyna zle by to nie wygladało
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
i nie trzeba glebować <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
i ma trzy lata gwarancji, i żadne dziury jej nie straszne i wysokie krawężniki, bo prześwit ma
prawie taki jak terenowa Grand Vitara
no własnie tylko nie ma elekryki w taniej wersji <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> i jest made in węgry
Ależ oczywiście to cudo będzie szybkie, tylko mi chodziło, że wygląd będzie taki cywilny. Ale
wszystko można przerobić , potrzeba tylko troche chęci, no i oczywiście many, many.
No przerabiać bede swojego, ale potrzeba rodzinnego dupowoza jakiegos a taka niby terenówka jest ciekawa nawet
Z tego co wiem, to Ignis "SPORT" to normalnie w życiu stara wersja Ignisa (po lekkich retuszach)
produkowana in the Japan. W polsce też będzie Ignis 1,5 ino węgierski, bez zacięcia
sportowego (wizualnie) ale moc ok. 100km
taki bez zaciecia to on nawet nie jest bo ma sto konii i chyba ok ponizej 10 do setki,
nawet 1.3 ma niezły silnik bo DOHC 92 KM 11.1 s do 100 no nawet nawet
moze ktos takim jeżdzi ?
mysle czy by sobie nie kupic ? taka niby terenówka to moze dobrze po dziurach by zapierdzielała, co ?
Natknołem sie na angielskiej stronie Suzuki
Dlaczego u nas tego nie sprzedają ??
autko ciekawe choc uroda nie grzeszy, swift zreszta tez
dane
silnik 1.5 109 KM
0-100 8,9s
opony 195/55/15
w srodku fotele recaro i troche bajerów <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
To już prędzej miastami No i poza tym ja powinienem być pogrubiony jako członek-założyciel
a mnie tam wogóle ni ma oj nieładnie a kiedys sie wpisywałem <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
A jezeli te, o ktorych mysle ja to przeguby
48 tys km <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> to najpewniej wybite tuleje w wachaczach, one sa bardzo słabe <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Popytaj w Tomsonie, tam jest strasznie drogo. Chcieli 519PLN za przod, niewiele mnie za tyl.
Oczywiscie za sztuke :
za tą cene mozna kupic gwint do civica i to nie byle jaki
[motyla_noga]*ło ich z tym swiftem czy co <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
czy ta amorki mają chodziaż regulacje wysokości na kielichu ?
KTOMA moze nabe pod sportowa kierownice do swifta do sprzedania, lub jakies namiarki gdzie ja
moge dostac.trzeba zmmienic to kolko od STARA
OMP 200 zł szukałem uzywki ale do swifta nic nie daje rady znależć
fakt kierownica jest porażka
eeeee taaam.
jak sie normalnie jeździ, dba o silniczek, reguluje zaworki itd., to chodzi jak zegarek, a i nie
jednego cwaniaczka na światłach odstawi
to ze cos odstawisz na swiatłach, to wynika z tego za swistak lekki jest, bo mocy w silniku mało zapomniałem jeszcze wspomniec o tej koszmarnej skrzynii biegów, co jest zaaa dłuuga <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
zalety to żywotność i zuzycie paliwa
no właśnie, czemu?
bo ma liczą moc, słabo sie kreci, jest słabo wyważony, powyzej 6 tyś chodzi jak wibrator i licho wyglada <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Muszę przyznać, że to kawał łasdnego Świstaka
No ładny <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />a co z tym gti na boku ?
No i teraz jestem mocno w szoku moj swift idzie do 7500!!!!!! dopiero wtedy mu odcina a jest
to 97 rocznik
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />