Jeżdze już prawie dwa miesiące swoim Swiftem i nie daje
mi spokoju jego spalanie na mieście.
Jeżdząc 2 tygodnie, piłując od czasu do czasu gaz wyszło
mi 8.3L. Później jeździłem 2tyg. jak emeryt i
wyszło 8.0L.
moj w miescie pali max. 7l
Kilka dni temu wybrałem się w dłuższą trasę, 3/4drogi
autostrada - łącznie 420km, po której jechałem
110-120km/h. Wynik w jedna stronę 5.3L, w drugą
5.25L - więc bardzo przyzwoicie.
powinno byc ok. 5 lub wlasnie 5
Zastanawia mnie jednak to wysokie spalanie po mieście.
Do pracy mam około 7km, z czego termostat ustawia
mi się połowie po przejechaniu 2.5-3km.
Czy po prostu robię zbyt krótkie odcinki i nic się już
na to nie poradzi?
w sumie sam sobie odpowiedziales - za krotki odcinek, choc u mnie rozgrzewa sie troche szybciej max. do 2 km ...