Więc tak historia zaczeła się od pomysłu zwiększenia mocy w SS 1.0 rok 2002. Wpadłem do zakładu zajmującego się
tylko tuningiem aut i poradzono mi:
1. założenie nitro
2. uturbienie suzi
3. tuning mechaniczny ( kosztowny ale nie dający proporcialnego przyrostu mocy do ceny )
4. założenie softu ( czyli albo chip tuning lub świnia )
Nie podali Ci najważniejszego i najlepszego: SWAPA NA GTi :>
Samochud zabardzo nie reagował na zmiany ilości paliwa i wyprzedzenia zapłonu Moc wzrastała max 1KM
A co Ty myślałeś? To nie Lancia, że samym softem możesz nastukać 70KM <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
Oficialnie można uznać ze sam soft jest zbyteczny do SS 1.0
... jak i cały 'tuning' jednostek 1.0 <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />