Jak zwiększyć moc?
-
Dzięki za szczerość.
Taka prawda, przyzwoity tuning nastawiony na zwiększenie mocy, będzie Cię kosztował więcej niż nowy świstak.
-
Dla tego staram sie sam wszytko robić.
-
Witajcie!
Ja się też dołączę do pytania.
Czy coś ze świstaka 1,0 (HAHA) można zrobić ?
Bo 100km na liczniku w 15 sekund to po prostu tragedia!! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Czy po prostu zmienić silnik?
A jeśli tak, to czy tylko zmaina silnika wystarczy, czy jeszcze są konieczne jakieś inne przeróbki - skrzynia czy inne sprawy.Dzięki i pozdrawian
-
Witajcie!
Ja się też dołączę do pytania.
Czy coś ze świstaka 1,0 (HAHA) można zrobić ?
Bo 100km na liczniku w 15 sekund to po prostu tragedia!!
Czy po prostu zmienić silnik?
A jeśli tak, to czy tylko zmaina silnika wystarczy, czy
jeszcze są konieczne jakieś inne przeróbki -
skrzynia czy inne sprawy.
Dzięki i pozdrawianradek84 miał cały kit turbo do tego silnika <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
pomysl o tym.
chociaż za niewiele więcej można kupić jakieś stare gti i przeswapować motory i skrzynie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
radek84 miał cały kit turbo do tego silnika
pomysl o tym.
1.0 z turbo sie rozpadnie po 10 tys km. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />najlepiej znalezc gti po dzwonie z boku albo z tylu i przelozyc silnik ze skrzynia, połośki i piasty. do tego wiazka el i komputer, przerobka wydechu...
i juz masz 8,6 do 100 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr
-
1.0 z turbo sie rozpadnie po 10 tys km.
najlepiej znalezc gti po dzwonie z boku albo z tylu i
przelozyc silnik ze skrzynia, połośki i piasty. do
tego wiazka el i komputer, przerobka wydechu...
i juz masz 8,6 do 100
pozdrto znajdź takie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
temat baaaaardzo trudno osiągalny,ale dla chcącego... -
W nawiązniu do wczorajszej rozmowy.
Readek84 sprzedaje wałki, chce za nie 1300 zł. Do tego dojdzie ci koszt ich założenia, bo chyba sam tego nie zrobisz.
Powiedzmy wszystko by kosztowało jakies 2000zł. I bedziesz miał jakies tak jak on pisze 18 KM wiecej. Tak wiec masz juz koszty. -
No to spoko. Auto mnie wyszło z wszystkim 4200 zł po opłaceniu cła(na umowie 50 E a w rzeczywistości 700), urzędu skarbowego itp. Także jak pomyśle, że miałbym połowe tego co dałem za auto poświęcić na 18 koni to już nic nie chce zmieniać. Koszta jednak są za duże <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Dla tego polecalismy ci zrobic dobry zawias, wydech, hamulce.
To sie lepiej ci opłaci. -
Dla tego polecalismy ci zrobic dobry zawias, wydech, hamulce.
To sie lepiej ci opłaci.Przyzwoity zawias bez kółek to cena jego auta :>
Lepiej nich kupi sobie jakieś przyczajone GTi, zawsze można się trochę porozbijać ;D
Cena wyjdzie jak za zawias :> -
Za wszystko co przyzwoite lub dobre trzeba zapłacić.
No chyba że zrobi to sam.
Ale jak sie postara i pokombinuje to mozna zrobic cos przyzwoitego, dobrego i za nie duże pieniądze.
Tylko że to wymaga czasu. -
Za wszystko co przyzwoite lub dobre trzeba zapłacić.
No chyba że zrobi to sam.
Ale jak sie postara i pokombinuje to mozna zrobic cos przyzwoitego, dobrego i za nie duże pieniądze.
Tylko że to wymaga czasu.Hmm, że niby co sam zrobic? Amory domowym sposobem? Felgi sobie wykuje w piwnicy? :PPP
-
Może nie Felgi.
Ale amory ?
Czemu nie, jeżeli miałby o tym ktoś pojęcie i odpowiednie urządzenia. To kto wie.
Są punkty które regenerują amorki.
Czasami jak to ktoś zrobi z głową to może mieć lepsze niż seryjne nówki. -
Ale amory ?
Czemu nie, jeżeli miałby o tym ktoś pojęcie i odpowiednie urządzenia. To kto wie.Jasne, żeby zrobić np. sprężyny nie wystarczy kawał druta zawinąć na kołek <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
Potrzebna jest masa testów, sprzętu, obliczeń no i maszyn, co Ci takie sprężyny zrobią.Amortyzatory to jeszcze bardziej skomplikowana sztuka. Cenię sobie bardzo własną inwencję i zabieranie się za wszystko własnymi rękami, ale niektóre rzeczy są po prostu niewykonywalne. Można przy odrobinie chęci i wiedzy włożyć samemu wałki do auta, nawet zrobić sobie głowicę, ale nie robić amorów czy felg ;>
Są punkty które regenerują amorki.
Jasne, ale wszystko zależy jakie amorki :>
Czasami jak to ktoś zrobi z głową to może mieć lepsze niż seryjne nówki.
Hmmm, jak ktoś robi to tak, tylko ten ktoś musi mieć wiedzę, doświadczenie, sprzęt, pieniądze. A wątpię, żeby gunio83 poświęcił połowę swojego życia na zrobienie sobie kompletu amorków ;PPP
-
Jasne, ale wszystko zależy jakie amorki :
Hmmm, jak ktoś robi to tak, tylko ten ktoś musi mieć
wiedzę, doświadczenie, sprzęt, pieniądze. A wątpię,
żeby gunio83 poświęcił połowę swojego życia na
zrobienie sobie kompletu amorków ;PPPTeż tak mi się zdaje.