ja ostatnio jak robiłem coś przy kole, to klucz mi z dużą siłą uderzył w podłużnice i mi dziura wylazła ;/ i się coś zaczynam bać, że jak tylko gość zacznie czyścić to wyjdzie więcej oby nie...w poniedziałek przyszły oddaje do roboty to sie okaże...

Wiec tak, rure udalo sie wyjac. po odlaczeniu wszystkich (3) gumowych wezykow, co zajelo kupe
czasu bo wcale nie chcialy zejsc i po odkreceniu rury od bloku silnika ( od tylu mniej
wiecej na srodku jedna sruba klucz 13 ) trzeba troszke rurka pokrecic, poruszac, nastepnie
wlozyc srubokret miedzy miejsce gdzie rura wchodzi w blok a wystajacy ogranicznik na rurze
( widac na 2 focie ) i podwazyc. po kilku takich prubach mamy wyjeta rure i wygiety
ogranicznik (czy jak to sie nazywa)

Pewnie mnie nie długo też będzie coś takiego czekać. Zastanwiam sie czym to zastapić? I czy np zapoiegawczo żeby tak szybko nie pokazała sie jakas dziurka popryskać rure np sprayem do podwozi na bazie żywicy i gumy.

W wakacje przerabiałem temat wachacza prawego. Był wyrobiony sworzeń i wymiana konieczna. Okazało się że jak go odkręciłem po kilku godzinach szarpania w kanale że już nowego nie przykręcę. w "środku" był syf i korozja. Pojechałem wolniutko do dorego mechanika spawacza i on wspawał mi śruby i wzmocnił całą tą "łapę" bo ona mogła się już ruszać pognita przy hamowaniu i ruszaniu. Stąd mogę podsunąć że luz może się robić i można odczuwać jakieś ruchy wachacza przy ostrej jeździe- ważne do czego przykręcasz wachacz- jeśli jest pognita okolica warot się tym zająć.

Popracuj
Jak uda Ci się zrobić w miarę pełną listę to podwiesimy wątek. Ewentualnie prosimy o pomoc w
sporządzaniu listy

Gdyby stukało Ci tylko na nierównościach sugerowałbym sprawdzenie luzu maski. Ja musiałem podpiłować otwory zamka, bo na dziurach tłukło, że hoho.

a ja zaryzykowałem i kupiłem ten komplet. napisze jak się będzie sprawował jak założę

Tak, oba lozyska sa z drugiej strony identyczne.
to mozna je zakladac czy lepiej zmienic na inne?

zakładaj. tylko pamietaj o odpowiednim momencie dokręcenia nakrętki, bo jak za mocno/za delikatnie dokrecisz to mogą szybciej sie zużyć łożyska.

sprawdź palec i kopułkę..
co ma filtr paliwa, do pracy na 2ch cylindrach - tu jest 1 wtrysk...

Slyszalem ze odpowiedzialny za ten stan wolnych obrotow moze byc wyladowany akumulator.
Poprostu ECU dostaje za male napiecie i szwankuje trochu jego obliczanie.
Przetestowalem to u siebie przez naladowanie akumulatora jednak nie zawsze chce zadzialac ten
trick powiedzmy 80% sukcesu

Coś w tym może być, ostatnio też miałem problem z obrotami (po ostrej jeździe), z tym że u mnie falowały, od 2000 do ok. 500. Ostanio nie szalałem bo pogoda nie bardzo sie do tego nadaje <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> ale jutro zmieniam aku i jesli tylko bedzie sucho to sprobuje "przegonic" troche parcha i się zobaczy czy dalej skaczą. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Jak ją wykręcisz to ci amorek wypadnie. Odpowiadając na Twoje pytanie: "Nie ma związku". Zamiast gdybać to Panie trzeba organoleptycznie sprawdzić. Wtedy będziesz miał jasność

<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

[color:"blue"]

taaa..to po co w ogole kupowac jeden tlumik? jak mi ktos zaproponowal ze mi bosala przetnie na
pol to tylko sie w czolo postukalem
grzyb..jedz do warsztatu na ulicy dlugiej..do p. Jacka Cichaczewskiego..w polecanych warsztatach
jest namiar na niego..w pol h ci to zamontuja..faktycznie trzeba odkrecic cos przy wahaczu
ale to nie jest pol samochodu i oni robia to bardzo wprawnie

dzieki! juz sie umuwilem .

no cóż miałem nadzieje że są jeszcze jakieś inne możliwości...a tak widze że to zapewne w moim
przypadku ten stary katalizator. Pozdro i dzięki za odpowiedź

a ja twierdzę że raczej masz nieszczelny układ wydechowy a raczej na pewno (być może katalizator)

Tylko że te ze szrotu pewnie też już będą wyrobione...
Trzeba kupić z w miarę młodego auta, ja mam z rozbitka 99' i od roku założone, działają ok. Stan był idealny a kupowałem na emaila i telefon. Są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

[color:"red"] Czerwony ATF [color:"blue"] to sie leje do wspomagania.

ok, obejrzalem dokladniej autko, w srodku jest w super stanie, pod mieszkiem biegow czysciutko,
jak nowy samochud, tak samo przy mocowaniach amortyzatorow z tylu, rzy kole zapasowym, pod
deska rzdzelcza, ktura po podokrecaniu srubek (glownie 3 pod szyba) przestala latac.
przyjrzalem sie tez mechanizmowi zmany biegow, i ma luzy na tych tulejach przy popychaczy,
ale zastanawia mnie to ze 5 ciezko wychodzi . . a dziwny dwiek to chyba gdzies dziurka w
ukladzie wydechowym, bo na wolnych obrotach tez wydaje mi sie ze powino byc ciszej.
pozdrawiam

Z tymi biegami to może być silnik słabo dokręcony na ramieniach od poduszek silnika lub poduszki są do wymiany. Przynajmniej ja tak miałem. Pozdro.

co do ceny instalacji,jest to samochód gaźnikowy,wiedz spokojnie można znaleść instalacje za 1200-1500zł,

u mnie na poczatku wolał 5500 staneło na 4300

Nie no to pogratulować udanej tranzakcji <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

A w swojej klasie faktycznie Tico nie ma sobie równych, ale jakich ma konkurentów (Fiat CC) ?!! Nie mniej poprawnie eksploatowany nie zapewni problemów i odwdzięczy się niskim zużyciem paliwa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />