To jak Tyś z lampą cokolwiek ustawiał ?
Na kole bodajrze zamachowym (na kole jest pasek "klinowy"). Jest tam podziałka od 0 do chyba 20
stopni - każda kreska to 2 stopnie. Włączasz lampę i widzisz gdzie Ci wskazuje na podziałce
- ruszając aparatem zmienia się ten punkt.
Nazywa się to kąt wyprzedzenia zapłonu.
aha dzięki za wyjaśnienie, ja sam nie ustawiałem z lampą nic, pojechałem do warsztatu i mi ustawił z lampą, ale tak jak mówie po tym ustawieniu byl głośny i klekotał, tak jakby za wolny zapłon własnie. więc wróciłem do poprzednich ustawień, ale znowu mi się ładnie zbierał z dołu a nie miał siły u góry więc tak kombinuje, zresztą o to w tym całym poscie chodziło.